Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» NastÄ™pny temat
NASZA KAPLICZKA w lutym (11.II.- 17.II.2018)
Autor Wiadomość
Ave Maryja


Miejscowosc: Ca³a Ziemia
WysÅ‚any: 11 Luty 2018, 13:38   NASZA KAPLICZKA w lutym (11.II.- 17.II.2018)

„Pamiêtaj..., ¿e prochem jeste¶, i w proch siê obrócisz.”
 
 
Rozaniec


Miejscowosc: Ca³y ¦wiat
WysÅ‚any: 11 Luty 2018, 13:57   

K+M+B


14 LUTY 2018
¦roda
¦roda Popielcowa


Czesc Bolesna
---------------------------------------------------
Tajemnice Bolesne:

1.Modlitwa Pana Jezusa w Ogrojcu.
2.Biczowanie Pana Jezusa.
3.Ukoronowanie korona z cierni.
4.Dzwiganie krzyza przez Pana Jezusa.
5.Smierc na krzyzu

----------------------------------------------------

//
Apokalipsa

co powiesz na apokaliptyczne znaki
w¶ród których cz³owiek szamoce siê
bezradny jak mucha w pajêczynie

nie trzeba d³ugich poszukiwañ
¿eby doj¶æ przyczyny z³a
na które cierpi ca³a ziemia
¼ród³em nieszczê¶æ jest bóg
uczyniony na obraz i podobieñstwo
cz³owieka


/wiersz O.Z.Kwiatkowskiego/
//


W Imie Ojca i Syna i Ducha Swietego. Amen
Wierze w Boga... Ojcze nasz...
(O wiare, nadzieje i milosc): Zdrowas Maryjo... Zdrowas Maryjo... Zdrowas Maryjo...
Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ...

+---o---o-o-o---o

------------------ 1.Modlitwa Pana Jezusa w Ogrojcu. --------------
//

//
Ojcze nasz ... Zdrowas Maryjo ... Zdrowas Maryjo ... ................. Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ...
+---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o

----------------- 2.Biczowanie Pana Jezusa. ---------------
//

//
Ojcze nasz ... Zdrowas Maryjo ... Zdrowas Maryjo ... ................. Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ...
+---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o

----------------- 3.Ukoronowanie korona z cierni. ----------------
//

//
Ojcze nasz ... Zdrowas Maryjo ... Zdrowas Maryjo ... ................. Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ...
+---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o

---------------- 4.Dzwiganie krzyza przez Pana Jezusa. -----------
//

//
Ojcze nasz ... Zdrowas Maryjo ... Zdrowas Maryjo ... ................. Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ...
+---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o


---------------- 5.Smierc na krzyzu-----------------------
//
O Jezu, jak¿e d³ugie ¿ycie cz³owieka, chocia¿ siê mówi, ¿e jest krótkie! Krótkie jest, Bo¿e mój, w porównaniu z tym ¿yciem bez koñca, na które tu sobie zapracowaæ mamy, ale d³ugie dla duszy pragn±cej rych³o ogl±daæ Ciebie.
Duszo moja, kiedy zjednoczysz siê z tym Dobrem najwy¿szym i bêdziesz zna³a to, co zna, i mi³owa³a, co Ono mi³uje, i tym siê cieszy³a, czym Ono siê cieszy, wówczas wejdziesz do twego odpocznienia. Wola twoja utraci swoj± niesta³o¶æ i nie bêdzie podlega³a ju¿ wiêcej zmianom... bêdziesz siê radowa³a stale Nim i Jego mi³o¶ci±. B³ogos³awieni, którzy s± zapisani w ksiêdze tego ¿ywota! Je¶li ty masz byæ w ich liczbie, dlaczego jeste¶ smutna, duszo moja, i czemu siê trwo¿ysz? Miej nadziejê w Bogu, bo Jemu wyznam na nowo moje grzechy i g³osiæ bêdê Jego mi³osierdzie. O Panie, wolê ¿yæ i umieraæ w nadziei i wysi³ku zdobywania ¿ycia wiecznego ni¿ posiadaæ wszystkie stworzenia i wszystkie dobra przemijaj±ce. Nie opuszczaj miê, o Panie! W Tobie pok³adam nadziejê moj±, która nie bêdzie zawiedziona.
Zaledwie ¿a³ujemy, ¿e¶my Ciê obrazili, a ju¿ puszczasz w niepamiêæ nasze grzechy i nieprawo¶ci. O Dobroci bez miary! Czegó¿ mo¿na pragn±æ wiêcej? Któ¿ by nie wstydzi³ siê swej ¶mia³o¶ci prosz±c o tak wielk± ³askê? Czas ju¿ jest wykorzystaæ j± przyjmuj±c to, co nam dajesz do rêki Ty sam, mi³o¶ciwy Panie, Bo¿e nasz. Ty pragniesz naszej przyja¼ni. Któ¿ bêdzie jej odmawia³ Tobie, skoro Ty nie waha³e¶ siê przelaæ wszystk± krew swoj± dla nas i w³asne ¿ycie oddaæ za nas w ofierze? (¶w. Teresa od Jezusa: Wo³ania 15,1; 17,5,6; 14,3).
//
Ojcze nasz ... Zdrowas Maryjo ... Zdrowas Maryjo ... ................. Chwala Ojcu i Synowi i Duchowi Swietemu ...
+---o---o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o---o-o-o-o-o-o-o-o-o-o---o

O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, chroñ od ognia piekielnego; zaprowad¼ do nieba wszystkie dusze, a szczególnie te, które najwiêcej potrzebuj± Twego Mi³osierdzia ".
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
WysÅ‚any: 12 Luty 2018, 09:49   

"Prochem jestes i w proch sie obrócisz", dlatego nie buduj na pysze, ale z pokora i wdzieczno¶ci± przyjmij dobr± nowinê ZBAWIENIA.
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
WysÅ‚any: 12 Luty 2018, 16:11   Cuda w Cudach: Uzdrowienia w Lourdes i atei¶ci

http://www.wiara.us/cuda_w_cudach
Naukowcy o Bogu Stwórcy
Cuda w Cudach:

Uzdrowienia w Lourdes i atei¶ci

Znany badacz cudownych uzdrowieñ w Lourdes, prof. medycyny Auguste Vallet twierdzi, ¿e "medycyna nie zna takiej choroby, z której w Lourdes nie dokona³oby siê w niewyt³umaczalny dla nauki sposób, dobrze udokumentowane cudowne uzdrowienie".

Archiwalna fotografia Lourdes, ¼ród³o: Wikimedia Commons: http://commons.wikimedia....splanade-ND.JPG

Dla wielu ludzi Lourdes i inne sanktuaria pozostaj± bardzo czytelnym znakiem Bo¿ego dzia³ania. W ten sposób kochaj±cy Bóg apeluje do ludzkich serc z pro¶b± o nawrócenie, o otwarcie siê na tajemnicê Jego Mi³o¶ci. Niestety s± jednak ludzie, których cuda te nie przekonuj±, poniewa¿ ich zdaniem nie s± tak spektakularne i oczywiste, aby swoj± oczywisto¶ci± niejako zmusi³y wszystkich do ich przyjêcia. Wszyscy sceptycy i ró¿nej ma¶ci agnostycy i atei¶ci stawiaj± zarzut zawarty w pytaniu: dlaczego w Lourdes nikomu nie odros³a amputowana rêka czy noga? Wed³ug nich tylko wtedy daliby siê przekonaæ. Tak argumentowa³ swój brak wiary miêdzy innymi s³ynny pisarz Emil Zola, który chocia¿ by³ naocznym ¶wiadkiem cudownego uzdrowienia dwóch umieraj±cych kobiet to jednak nie uwierzy³. Co wiêcej, napisa³ paszkwil zaprzeczaj±cy oczywistym faktom.

Trzeba tutaj jednak odnotowaæ bardzo dobrze udokumentowany historyczny fakt, oficjalnie przez w³adze Ko¶cielne uznanego cudu odzyskania amputowanej nogi po trzech latach od jej odciêcia. Ten niezwyk³y fakt mia³ miejsce 27.04.1641 r. w Saragossie w Sanktuarium Matki Bo¿ej "Virgen del Pilar". Trzeba tutaj mocno podkre¶liæ, ¿e jest to jeden z nielicznych historycznych faktów, które zosta³y bardzo precyzyjnie udokumentowane i co do jego autentyczno¶ci nie mo¿e byæ w±tpliwo¶ci. Znany jest historykom jako "el milagro de Calanda". Bardzo rygorystyczne badania historyczne stwierdzaj±, ¿e m³odzieniec Miguel-Juan Pellicer z miejscowo¶ci Calanda mia³ amputowan± poni¿ej kolana praw± nogê, która zosta³a pogrzebana na cmentarzu szpitala w Saragossie. Trzy lata po amputacji, po gor±cej modlitwie do Matki Bo¿ej, w nocy, w sposób niewyt³umaczalny odciêta noga zosta³a na nowo po³±czona z kikutem. Ten niezwyk³y cud odbi³ siê g³o¶nym echem w ca³ej chrze¶cijañskiej Europie XVII w., ale i w XVIII prowokowa³ nieudane próby jego kwestionowania ze strony racjonalistów O¶wiecenia.



Sanktuarium w Lourdes we Francji w miejscu obiawieñ, ¼ród³o: Wikimedia Commons: http://commons.wikimedia...._Rosaire_06.jpg

Wracaj±c do cudownych uzdrowieñ w Lourdes, warto tutaj przypomnieæ jedno z nich, najbardziej szokuj±ce lekarzy i obserwatorów. 16.02.1867r. Piotr de Rudder pracowa³ jako robotnik u hrabiego du Bus de Ghisignies w Jabbecke (Belgia). W³a¶nie tego dnia upad³o na jego lew± nogê ¶cinane drzewo i potrzaska³o ko¶ci na liczne od³amki, co uniemo¿liwia³o zro¶niêcie. Na koszt hrabiego opiekowa³o siê Piotrem po kolei kilkunastu lekarzy, jednak noga siê nie goi³a, tylko pokry³a siê zgangrenowanymi tkankami i ropiej±cymi przetokami. Wszyscy lekarze, ³±cznie z profesorem Thiriart, chirurgiem dworu królewskiego, stwierdzili konieczno¶æ amputacji.

Chory jednak z uporem, pomimo strasznych cierpieñ, nie zgadza³ siê na odciêcie nogi. W tym te¿ okresie w Oostacker pod Gandaw± zbudowano kaplicê i grotê na cze¶æ objawieñ Matki Bo¿ej w Lourdes. Grota sta³a siê s³awna w Belgii, gdy¿ mia³y tam miejsce cudowne uzdrowienia. De Rudder postanowi³ udaæ siê do Oostacker, by uprosiæ dla siebie cudowne uzdrowienie. 5 kwietnia 1875 r. poprosi³ ¿onê swego pracodawcy, pani± du Bus, o pieni±dze na podró¿. Hrabina ogl±da chor± nogê i notuje w dzienniczku: "De Rudder odwin±³ banda¿e nasi±kniête rop± i krwi±, czuæ by³o niezno¶ny fetor. Widaæ by³o, jak oba koñce z³amanych ko¶ci wystawa³y z ran". 7 kwietnia 1875 r. w towarzystwie ¿ony udaje siê do groty Oostacker.

Z³o¿ono Piotra przed grot±, gdzie napi³ siê wody ze ¼ród³a i siedz±c przed figur± Matki Bo¿ej ¿arliwie zacz±³ siê modliæ, prosz±c o odpuszczenie grzechów i ³askê uzdrowienia. Nagle Piotr dozna³ dziwnego wstrz±su, odrzuci³ kule przeszed³ kilka kroków, klêkn±³ u stóp figury Niepokalanej i zawo³a³: Bo¿e, jestem uzdrowiony! Jego ¿ona z wra¿enia zemdla³a. Wszyscy obecni na widok tego, co siê wydarzy³o, z p³aczem cisnêli siê wokó³ cudownie uzdrowionego. Zdziwienie i p³acz szybko przesz³y w rado¶æ religijnego uniesienia. Spontanicznie uformowa³a siê procesja z uzdrowionym Piotrem na czele, która kilkakrotnie obesz³a grotê, ¶piewaj±c pie¶ni religijne. Pó¼niej zosta³ przebadany przez komisjê lekarsk±.

Wózki w których przewozi siê chorych pielgrzymów szukaj±cych cudownego uzdrowienia w Lourdes, ¼ród³o: Wikimedia Commons: http://commons.wikimedia...._roulants_1.jpg

Okazuje siê, ¿e noga w jednym momencie zosta³a ca³kowicie uzdrowiona, banda¿e same opad³y, z³amane ko¶ci, piszczel i ko¶æ strza³kowa, same siê zrosty, chocia¿ brakowa³o 6 cm ko¶ci, zniszczonych przez zgorzel w ci±gu d³ugich lat choroby, rany siê zabli¼ni³y. Dla wszystkich lekarzy, którzy leczyli Piotra, by³o oczywiste, ¿e zdarzy³ siê nieprawdopodobny cud. Kto dokona³ tego dzie³a? Naukowiec dr Le Bec napisa³, ¿e dla utworzenia fragmentu ko¶ci, który nagle zast±pi³ ubytek piszczel± i ko¶ci strza³kowej u po³amanej nogi Ruddera, trzeba by³o 5 g wapna. W organizmie chorego nie by³o tej ilo¶ci wapna w stanie wolnym. Sk±d siê wiêc ono wziê³o?

Wszyscy lekarze, którzy leczyli Ruddera, po zbadaniu uzdrowionej nogi nawrócili siê. Równie¿ hrabia du Bus, senator antyklerykalnej, masoñskiej partii, zadeklarowany i walcz±cy z Ko¶cio³em mason-ateista, kiedy zobaczy³ Ruddera wracaj±cego w pe³ni zdrowia z pielgrzymki, nawróci³ siê. Powiedzia³ wtedy do ¿ony: "Nigdy nie wierzy³em w cuda. Lecz je¿eli de Rudder zosta³ uzdrowiony, to jest to prawdziwy cud. W ten cud ja wierzê".

Czy jest mo¿liwe, aby 6 cm brakuj±cej ko¶ci w jednym momencie wziê³o siê z niczego?

Oczywi¶cie, ¿e cud ten jest mniej spektakularny od tego, który mia³ miejsce w Saragossie, ale równie¿ w Oostacker dokona³o siê stworzenie z niczego brakuj±cych ko¶ci i cia³a.

9 kwietnia dr Affenaer, lekarz Piotra de Rudder, ze ³zami w oczach powiedzia³: "Jest pan uzdrowiony, Pañska noga jest nog± dziecka nowo narodzonego. Tego, czego nie potrafi³a uczyniæ medycyna, mog³a dokonaæ Maryja".



Procesja w Lourdes, ¼ród³o: Wikimedia Commons: http://commons.wikimedia....rocessAmmal.JPG

Dr Van Hoestenbergke ze Stalhille, znany ateista, z pokor± pochyli³ czo³o przed wszechmoc± Boga. W czasopi¶mie: "Revue des Ouestions Scientifigues" razem z dr Royer i dr Deschamps, opisa³ cud z naukow± dok³adno¶ci±, stwierdzaj±c, ¿e nie mo¿na tego uzdrowienia wyja¶niæ si³ami natury.

To cudowne wydarzenie bada³a specjalna komisja z³o¿ona z 22 lekarzy, katolików; innowierców i ateistów. Uzdrowienie to by³o przedmiotem licznych badañ, równie¿ w Holandii, Anglii, Niemczech, W³oszech. W r.1892 dr Hoestenberghe napisa³ do dr Boissaire: "Bytem niewierz±cym, ale cud Piotra de Rudder otworzy³ mi oczy". Przed cudem rodzinna wie¶ Piotra s³ynê³a z niewiary i z³ych obyczajów. Po uzdrowieniu ludzie siê nawrócili i wszyscy zaczêli chodziæ do ko¶cio³a.

Piotr Rudder zmar³ 22.03.1892r. Siedem lat pó¼niej dr Van Hoestenberghe z ekshumowanego cia³a Ruddera wyjmuje piszczele i ko¶ci strza³kowe i daje ostateczny dowód podwójnego z³amania i uzdrowienia. Dr Diday, który wcze¶niej blu¼nit przeciw ¶wiêto¶ci Lourdes, a potem sta³ siê jej obroñc±, napisa³: "Je¿eli rêka by³a Bo¿a, to jednak ¶lad, który zostawi³a, jest na wskro¶ ludzki".

Za pozwoleniem redakcji „Mi³ujcie siê”, autor: Jadwiga Piotrowska

-------------------------------------------------------------

* Warto tu wspomnieæ, ¿e pomimo tysiêcy, czêsto chorych ludzi i z otwartymi ranami, raz po raz zamaczanych w basenach z cudown± wod± w okresie sezonowym, w których to woda nie jest zmieniana nieraz bardzo d³ugo, w Lurd jeszcze nigdy nie dosz³o do wybuchu, jakiej¶ epidemi. Woda z tych basenów, po zbadaniu pod mikroskopem zawiera milony ró¿nych bakcyli jak Streptococus, Staphylococus aureous oraz innych.

Woda ta by³a równie¿ badana eksperymentalnie w 3 ró¿nych, niezale¿nych laboratoriach we Francji oraz Belgii, gdzie nie wykryto w niej niczego nadzwyczajnego. Uznano, ¿e pod wzglêdem mineralnym jest zwyczajn± wod± zródlan± górsk±, jak i wiele innych wód.

Jednak¿e, okreslono j± jako podobn± w sk³adzie bakteryjnym do wody w ¶ciekach kana³owych. Kiedy eksperymentalnie podano ¶winkom do¶wiadczalnym wodê z kana³u o podobnym sk³adzie bakteryjnym, szybko one zaczyna³y chorowaæ i zaraz gine³y. Po podaniu im wody z basenów z Lurd o podobnym sk³adzie bakterii, ¶winki te mia³y siê ca³kiem dobrze i nie chorowa³y. Wyci±gniêto, wiêc wnioski, i¿ bakterie w wodzie z basenów w Lurd s± z jakich¶ niezrozumia³ych przyczyn po prostu nieaktywne. W Lurd wielu uzdrowionych z ciê¿kich chorób ludzi, w ge¶cie swojej wiary, potrafi nawet wypiæ szklankê wody z takiego basenu.

-----------------------------------------------------

Cia³o nie tkniête rozk³adem ¶mierci

Bernardeta Soubirous, Foto: za pozwoleniem pisma "Mi³ukcie siê"

Od momentu objawieñ Matki Bo¿ej w 1858 r. a¿ do naszych czasów, Lourdes pozostaje fenomenem, który szokuje nie tylko agnostyków i ateistów. Bez przerwy dokonuj± siê tam ewangeliczne cuda wbrew wszelkim prawom natury i medycyny. W ten sposób Lourdes jest znakiem, który prowokuje do korekty my¶lenia, do zmiany ¿ycia, zachêca do otwarcia siê na tajemnicê Bo¿ej Mi³o¶ci.

To, co siê dzieje w Lourdes jest szczególnym orêdziem, jakie Bóg kieruje do ludzi zniewolonych i og³upionych liberalno-materialistycznymi ideologiami; jest apelem wzywaj±cym do nawrócenia. Bernadeta Soubirous, która dost±pi³a przywileju objawieñ Matki Bo¿ej, wst±pi³a do nowicjatu sióstr w Nevers w 1866 r. i pozosta³a w tym domu a¿ do swojej ¶mierci 16. kwietnia 1879 r.

Ma³o znanym jest niesamowity fakt, ¿e cia³o Bernadety od ¶mierci a¿ do dnia dzisiejszego zachowuje zadziwiaj±c± ¶wie¿o¶æ i piêkno. Wbrew wszelkim prawom natury, w ogóle nie ulega procesowi rozk³adu zarówno zewnêtrznego jak i wewnêtrznego. Pielgrzymi, przybywaj±cy do kaplicy konwentu Saint-Gildard, widz± nienaruszone cia³o ¶w. Bernadety Soubirous ubrane w strój zakonny. Sprawia wra¿enie, ¿e ¶pi. Wydaje siê, ¿e ¶mieræ j± przemieni³a, twarz jest lekko przechylona na lew± stronê, dooko³a z³o¿onych r±k owiniêty jest ró¿aniec. Widok le¿±cej w szklanym sarkofagu ¶w. Bernadety zawsze wywo³uje u pielgrzymów ogromne zaskoczenie i zdziwienie. Zaraz potem zaczynaj± pytaæ: “Czy to jest naprawdê ona? Czy rzeczywi¶cie nie uleg³a rozk³adowi? Czy jest zabalsamowana? Czy to jej prawdziwa twarz czy tylko sztuczna maska?

S± to s³uszne pytania, na które spróbujemy szczegó³owo odpowiedzieæ w oparciu o naukowe studium o. Andre Ravier, który praktycznie ca³e swoje ¿ycie po¶wiêci³ badaniom i opracowaniu ca³ego ¿ycia ¶w. Bernadety, ze szczególnym uwzglêdnieniem okresu jej pobytu w zakonie. Napisa³ równie¿ naukow± pracê na temat fenomenu nierozk³adaj±cego siê cia³a ¶w. Bernadety.

Wiadomo¶æ o ¶mierci ¶w. Bernadety rozesz³a siê lotem b³yskawicy. Natychmiast t³umy mieszkañców Nevers zaczê³y siê t³oczyæ, aby zobaczyæ i oddaæ cze¶æ cia³u ¶w. Bernadety, które zosta³o wystawione w kaplicy klasztornej. W miarê up³ywu godzin, ludzie zaczêli przyje¿d¿aæ poci±gami z innych regionów Francji. Aby zdyscyplinowaæ t³umy pielgrzymów, trzeba by³o ustawiæ porz±dkowych.

Cztery siostry ca³y czas s³a³y obok otwartej trumny, aby dewocjonaliami, które ludzie przynosili, dotykaæ cia³a zmar³ej. Ze wzglêdu na ogromne t³umy, ekspozycja zmar³ej musia³a siê przed³u¿yæ a¿ do soboty 19. kwietnia. Tego dnia cia³o Bernadety zosta³o zamkniête w dêbowej trumnie w³o¿onej do trumny cynkowej. Ca³o¶æ zosta³a opatrzona pieczêciami. Wszystkie te czynno¶ci wykonane zosta³y w obecno¶ci mera miasta, dwóch policjantów oraz ksiê¿y i sióstr zakonnych. ¦wiadkowie musieli podpisaæ stosowny dokument. Cia³o Bernadety zosta³o pochowane - za specjaln± zgod± merostwa - w klasztornym ogrodzie. Grób ten by³ celem pielgrzymek tysiêcy wiernych przez ponad 30 lat.

Dopiero jesieni± 1909 r. zakoñczy³ siê proces informacyjny s. Bernadety na szczeblu diecezjalnym. Wed³ug ówczesnych przepisów ko¶cielnych trzeba by³o dokonaæ tak zwane kanoniczne “rozpoznanie cia³a zmar³ej”. W³a¶nie wtedy - 22. wrze¶nia 1909 r. - mia³a miejsce pierwsza ekshumacja jej cia³a. Oficjalna, szczegó³owa relacja z tej ekshumacji znajduje siê w archiwum konwentu Saint-Gildard. Czytamy tam, ¿e o godz. 8.30 rano biskup Gauthey z Nevers, razem z cz³onkami trybuna³u diecezjalnego, wszed³ do kaplicy klasztornej.

Przy wej¶ciu ustawiony by³ stó³ z otwart± Ewangeli±. Trzech ¶wiadków, dwóch lekarzy, dwóch murarzy, dwóch stolarzy - po kolei sk³adaj± przysiêgê na Bibliê, ¿e bêd± mówiæ prawdê. Nastêpnie wszyscy zgromadzeni, w¶ród których by³ tak¿e mer miasta, id± do grobu Bernadety. Po jego otwarciu wyjmuj± trumnê i nios± do pobliskiego pomieszczenia. Jest tam przygotowane bia³e p³ótno na ¶miertelne szcz±tki zmar³ej. W emocjonalnym napiêciu zgromadzeni obserwuj±, jak dwóch stolarzy otwiera trumnê.

Po zdjêciu wieka, ukazuje im siê zdumiewaj±cy i szokuj±cy widok idealnie zachowanego cia³a Bernadety, chocia¿ jej habit jest zmursza³y i mokry. Z jej twarzy promieniuje dziewicze piêkno, oczy ma zamkniête, jakby by³a pogr±¿ona w spokojnym ¶nie, usta nieco rozchylone. G³owa lekko przechylona na lewo. Skóra jest w idealnym stanie i przylega do miê¶ni. Rêce s± z³o¿one na piersi i owiniête ró¿añcem, który ju¿ mocno pordzewia³.

Pod skór± mo¿na zobaczyæ zarys ¿y³. Paznokcie u r±k i nóg s± równie¿ w doskona³ym stanie. Nastêpnie badania przeprowadzili dwaj lekarze. Wed³ug ich pisemnej relacji okaza³o siê, ¿e po zdjêciu habitu i nakrycia g³owy, ca³e cia³o prezentowa³o siê w doskona³ym stanie, by³o elastyczne i integralne w ka¿dej swojej czê¶ci. Tekst relacji medycy koñcz± tak: “zredagowali¶my to ¶wiadectwo zgodnie z prawd±. Podpisali: doktor Ch. David lekarz chirurg, doktor A. Jordan lekarz”.

Po tych badaniach siostry umy³y cia³o Bernadety i u³o¿y³y je w nowej, podwójnej trumnie, która zosta³a zamkniêta i opieczêtowana siedmioma pieczêciami. Na koniec pracownicy z³o¿yli j± ponownie do tego samego grobu.Komentuj±c ten zadziwiaj±cy fakt doskona³ego zachowania cia³a po 30 latach przechowywania w grobie o. Andre Ravier podkre¶li³, ¿e tego faktu nie mo¿na zrozumieæ i wyt³umaczyæ.

Tym bardziej, ¿e Bernadeta cierpia³a na wiele chorób i cia³o znajdowa³o siê w miejscu nasyconym wilgoci± (habit zmursza³ i by³ przemoczony, ró¿aniec i krzy¿ profesyjny by³y mocno zardzewia³e). Wszystkie te okoliczno¶ci sprzyja³y bardzo szybkiemu rozk³adowi cia³a, a pomimo tego, cia³o by³o zachowane w idealnym stanie. Drugie rozpoznanie cia³a mia³o miejsce w czasie trwania procesu beatyfikacyjnego 3 kwietnia 1919 r. w obecno¶ci biskupa Nevers, komisarza policji, reprezentantów miejskiej rady i cz³onków trybuna³u diecezjalnego.

Rozpoznania dokonano podobnie jak 10 lat wcze¶niej z t± tylko ró¿nic±, ¿e dwóch lekarzy - Talon i Comte - redagowa³o swój raport oddzielnie, bez wzajemnej konsultacji. Jak wynika z oryginalnych dokumentów, oba raporty doskonale zgadzaj± siê ze sob±, a tak¿e z relacjami lekarzy Davida i Jordana badaj±cych w 1909 r. Pojawi³a siê tylko jedna ma³a zmiana, a mianowicie na niektórych partiach cia³a widoczna by³a ple¶ñ i sól.

Lekarze przypisali to myciu cia³a po ekshumacji w 1909 r. W 1923 r. Papie¿ og³asza heroiczno¶æ cnót Bernadety Soubirous i w ten sposób otwiera siê droga do jej beatyfikacji. W tej sytuacji konieczne jest trzecie i ostatnie rozpoznanie cia³a. Dokonuje siê ono 18 kwietnia 1925 r. czyli 46 lat i dwa dni po ¶mierci Bernadety. S± obecni, miêdzy innymi, biskup Never, komisarz policji i mer miasta. Po z³o¿eniu wymaganej przysiêgi, trumnê przeniesiono i otwarto w kaplicy ¶w. Heleny. Cia³o Bernadety by³o i tym razem zachowane w idealnym stanie. Dr Comte pisa³: “Cia³o Czcigodnej by³o nietkniête (nienaruszone), w ogóle nie uleg³o procesom gnicia i rozk³adu, które s± czym¶ normalnym po tak d³ugim pobycie w grobie wykopanym w ziemi”. Nieco pó¼niej dr Comte opublikowa³ w czasopi¶mie naukowym artyku³ skierowany do swoich kolegów.

Pisa³ tam: “To, co mnie tak naprawdê uderzy³o podczas badañ, to doskonale zachowany szkielet, wszystkie wi±zania, skóra a tak¿e elastyczno¶æ i jêdrno¶æ musku³ów. To, co mnie przede wszystkim zadziwi³o, to stan w±troby, po 46 latach od ¶mierci. Ten organ, tak przecie¿ kruchy i delikatny, powinien bardzo szybko ulec rozpadowi albo zwapnieniu i staæ siê twardy.

Tymczasem przecinaj±c go (aby pobraæ relikwie) odkry³em, ¿e posiada konsystencjê elastyczn±, normaln±. Natychmiast pokaza³em to asystentom mówi±c im, ¿e ten fakt nie wydaje siê byæ w porz±dku naturalnym.” Na relikwie pobrano fragmenty w±troby, musku³ i dwa ¿ebra. Poza tym cia³o zachowano nietkniête.

Pozosta³o w kaplicy ¶w. Heleny, któr± zapieczêtowano do czasu beatyfikacji dokonanej przez Piusa XI - 14 czerwca 1925 roku. W dniu 18 lipca 1925 r. cia³o B³ogos³awionej umieszczono w przezroczystym sarkofagu w tej samej nowicjackiej sali, gdzie Bernadeta, po przyje¼dzie z domu, po raz pierwszy i ostatni szczegó³owo opowiedzia³a 300 siostrom o objawieniach Matki Bo¿ej.

Sarkofag przeniesiono 3 sierpnia 1925 r. do kaplicy po prawej stronie g³ównego o³tarza i jest tam do dnia dzisiejszego. Gdy kiedykolwiek bêdziesz na pielgrzymce do Lourdes i Nevers, to pamiêtaj, patrz±c na szklany sarkofag, ¿e jest tam cudownie zachowane, nietkniête cia³o ¶w. Bernadety Soubirous.

To jest ta sama twarz i oczy, które 18 razy ogl±da³y objawiaj±c± siê Matkê Bo¿± w Lourdes; te same rêce i palce, które przesuwa³y ziarenka ró¿añca przed i w czasie objawieñ i odgrzeba³y cudowne ¼ród³o wody; te same uszy, które s³ysza³y orêdzie Maryi i te same wargi, które przekaza³y niedowierzaj±cemu proboszczowi imiê Maryi -Niepokalana; to samo serce, które by³o zakochane w Mi³o¶ci. Od cia³a ¶w. Bernadety emanuje wewnêtrzny g³os.

Tutaj, w znaku swego nienaruszonego cia³a, w sposób duchowy jest rzeczywi¶cie obecna, modli siê i daje ¶wiadectwo. Bêdzie tutaj do czasu powszechnego zmartwychwstania w dniu S±du Ostatecznego. Jest i bêdzie znakiem wzywaj±cym do nawrócenia, do przyjêcia radosnej prawdy, ¿e Bóg jest Mi³o¶ci±, ¿e tylko Jego mi³o¶æ mo¿e nas przeprowadziæ ze strasznej niewoli grzechu do rado¶ci i wolno¶ci dziecka Bo¿ego.

Za pozwoleniem redakcji „Mi³ujcie siê”, autor: Stefan Piotrowski

Bernardeta Soubirous - nie roz³o¿one cia³o wizjonerki dziesi±tki lat po ¶mierci, wystawione jest w Klasztorze Nevers we Francji.

Foto: za pozwoleniem pisma "Milukcie sie"

-----------------------------------------

Cud S³oñca


Foto: "Milujcie sie"

Ma³o znany jest fakt, ¿e siedem lat przed objawieniami Matki Bo¿ej w³adzê w Portugalii
2009 Namacalne Dowody Dla Wiary. All rights reserved.
 
 
dbb


Miejscowosc: Aleppo
WysÅ‚any: 12 Luty 2018, 23:02   

"Prochem jestes i w proch sie obrócisz"

Boze, nim to sie stanie, pragne Cie jeszcze ucieszyc swoim nawroceniem, swoim zyciem codziennym. Prosze wiec o zdrowie dla siebie i w mojej rodzinie.
Maryjo, Wspomozenie wiernych modl sie za nami, ktorzy sie do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, ktorzy sie do Ciebie nie uciekaja.
 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group