Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» NastÄ™pny temat
Przyroda, mistrzyni kontemplacji
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
WysÅ‚any: 12 KwiecieÅ„ 2018, 13:58   Przyroda, mistrzyni kontemplacji

https://www.deon.pl/relig...ntemplacji.html
Przyroda, mistrzyni kontemplacji

Letnie miesi±ce spontanicznie kojarzymy z wypoczynkiem, z wyjazdami, podró¿ami, wyprawami. Szczególnie mocno odzywa siê têsknota za odprê¿eniem na ³onie przyrody - gdzie¶ nad morzem, jeziorami, rzekami, na górskich szlakach lub w le¶nym zak±tku.

Przyroda nas wabi swoim spokojem, naturalno¶ci±, dal±. Mo¿e nam ona daæ jednak co¶ jeszcze: mo¿e nas ewangelizowaæ. O objawiaj±cej Boga mocy przyrody mówi nam Pismo ¦wiête. Choæby w Ksiêdze Wyj¶cia: zwyczajny krzak czy góra staj± siê miejscem objawienia Boga. W Ewangelii Marka (9, 2-8) szczyt góry staje siê szczytem mistycznego prze¿ycia: Jezus objawia siê w boskiej postaci, przychodz± dawno umarli prorocy, s³ychaæ g³os Boga. Kiedy indziej, p³yn±c po wzburzonym jeziorze, uczniowie u¶wiadamiaj± sobie, ¿e maj± do czynienia z Synem Bo¿ym. Sam Jezus zachêca: "Przypatrzcie siê ptakom w powietrzu… Przypatrzcie siê liliom na polu, jak rosn±…" (Mt 6, 25-34). Jezus zaprasza, by przygl±daæ siê przyrodzie. Ona ma nam co¶ wa¿nego do powiedzenia o nas, o Bogu, o wierze.

Dzie³o r±k Jego niebosk³on obwieszcza…


Chrystus jest obecny w stworzeniach, "pracuje i trudzi siê" w nich dla mnie. Mówi± o tym poeci, mistycy, a przede wszystkim natchnione s³owo Biblii. Poeta Gerald M. Hopkins SJ pisze w wierszu "Blask Boga":


¦wiat nasz jest nasycony ¶wietnym blaskiem Boga.
Ten blask chcia³by wybuchn±æ jak b³ysk z³otych listków;
Wzbiera, t³oczy siê, s±czy oliw± kroplist±
Na nas (…)

natura jest niewyczerpana;
W g³uchych g³êbiach wszechrzeczy ¶pi ol¶nienie ¶wie¿e.



O jednym z najwiêkszych swoich do¶wiadczeñ mistycznych ¶w. Ignacy pisze w Autobiografii (30): "I kiedy tak szed³ zatopiony w swoich modlitwach, usiad³ na chwilê zwrócony twarz± ku rzece, która p³ynê³a g³êboko w dole. I gdy tam tak siedzia³, zaczê³y siê otwieraæ oczy jego umys³u. Nie znaczy to, ¿e ogl±da³ jak±¶ wizjê, ale ¿e zrozumia³ i pozna³ wiele rzeczy tak duchowych, jak i odnosz±cych siê do wiary i wiedzy." I pó¼niej bêdzie zachêca³ odprawiaj±cego Æwiczenia duchowe, mówi±c: "Zwróciæ uwagê na to, jak Bóg przebywa w stworzeniach, (…) jak siê Bóg dla mnie trudzi i dzia³a we wszystkich rzeczach stworzonych na powierzchni ziemi" (ÆD 235-236). A ¶w. Pawe³ o obecno¶ci Chrystusa w stworzeniu pisze: "On jest obrazem Boga niewidzialnego, Pierworodnym wobec ka¿dego stworzenia, bo w Nim zosta³o wszystko stworzone: i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi" (Kol 1, 15-16).



Niektórzy mistrzowie ¿ycia duchowego widz± podstawê do takich do¶wiadczeñ duchowych w wydarzeniu Wniebowst±pienia. Trapista, o. Th. Keating jest prze¶wiadczony, ¿e "wniebowst±pienie jest powrotem Chrystusa do serca ca³ego stworzenia, gdzie teraz przebywa w Swym ubóstwionym cz³owieczeñstwie. Tajemnica Jego obecno¶ci jest ukryta w ca³ym stworzeniu i ka¿dej jego czê¶ci. W dniu ostatecznym zobaczymy rzeczywisto¶æ tak± jak± jest (…). £aska wniebowst±pienia to poznanie Jezusa jako Chrystusa w wymiarze kosmicznym. Jako taki ukazuje nam On ca³± g³êbiê i wewnêtrzn± naturê rzeczy."



…opowiadam wszystkie cudowne Twe dzie³a


¯eby patrzeæ na przyrodê w sposób, który bêdzie objawia³ co¶ z Chrystusa, który bêdzie ewangelizowa³, trzeba posi±¶æ sztukê czystego patrzenia - kontemplacjê. Drog± jest praktyka postrzegania. Ojciec F. Jalics, wêgierski jezuita, jest przekonany, ¿e przyroda to mistrzyni kontemplacji. Dlatego na pocz±tku drogi duchowej, któr± proponuje, zaprasza ludzi na ³ono przyrody. Tam maj± siê uczyæ zatrzymywaæ na tym, co dla cz³owieka najbardziej pierwotne i naturalne: na prostym zmys³owym postrzeganiu rzeczywisto¶ci.


Id¼ wiêc na spacer, tak jak zwykle to robisz. Gdy twoj± uwagê zwróci na przyk³ad jakie¶ drzewo albo kwiat, zatrzymaj siê. Patrz. Zwyczajnie zwróæ na nie ca³± swoj± uwagê. Zaraz pojawi siê wiele my¶li. Ty jednak nie pytaj, co to za drzewo, ile ma lat, kto je i po co zasadzi³, jakie korzy¶ci mog³oby ci daæ. Pozwalaj my¶lom, wyobra¿eniom, uczuciom przep³ywaæ przez ciebie jak ob³oki na niebie. Ty nie przywi±zuj do nich uwagi. £agodnie i spokojnie powracaj do postrzegania tego oto drzewa. Pozwól, by ono na ciebie oddzia³ywa³o. Nie przetwarzaj tego drzewa swoimi my¶lami, niech ono bêdzie takim, jakim jest. Nic nie musisz uzyskaæ, niczego osi±gn±æ. W ca³ej prostocie i bezinteresowno¶ci b±d¼ przed tym oto drzewem. S³yszysz ¶piew ptaka, albo mu¶nie ciê przyjemny wiatr, albo poczujecie jaki¶ zapach? Nie pytaj siê siebie, co to za ptak, albo z której strony wieje wiatr. Ci±gle powracaj do postrzegania. Pozwól sobie na proste bycie, na przyjmowanie wszystkiego, co chce do ciebie przyj¶æ od tego, co postrzegasz.


Postrzeganie zak³ada wielki szacunek wobec rzeczy. Nic z nimi nie robimy, pozwalamy, by by³y sob±, by mówi³y same za siebie. To jest istota kontemplacji: pozwoliæ sobie byæ sob±, pozwoliæ ¶wiatu byæ ¶wiatem, pozwoliæ Bogu byæ Bogiem. Bóg tak stworzy³ rzeczy, ¿e s± dobre. Bezinteresownie postrzegaj±c, odpowiadamy na bezinteresowny Bo¿y dar. Mo¿e siê wtedy ujawniæ dobro rzeczy, objawiæ ukryte w nich znamiê Chrystusa. A gdzie¶ w sercu rodzi siê zachwyt i rado¶æ samego Boga z czasów stworzenia: "I widzia³ Bóg, ¿e wszystko, co stworzy³, by³o bardzo dobre..."
 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group