Kto zachowuje Prawo, mnoży ofiary, a kto zważa na przykazania, składa ofiary dziękczynne.
Kto świadczy dobrodziejstwa, przynosi ofiary z najczystszej mąki, a kto daje jałmużnę, składa ofiarę uwielbienia. Oddalenie się od zła jest upodobaniem Pana, a unikanie niesprawiedliwości jest Jego przebłaganiem.
Nie ukazuj się przed Panem z próżnymi rękami, wszystko to bowiem dzieje się według przykazania. Dar ofiarny sprawiedliwego namaszcza ołtarz tłustością, a przyjemny jej zapach unosi się przed Najwyższego. Ofiara męża sprawiedliwego jest przyjemna, a pamięć o niej nie pójdzie w zapomnienie.
Chwal Pana hojnym darem i nie zmniejszaj ofiary z pierwocin rąk twoich. Przy każdym darze twarz twoją rozpogódź i z weselem poświęć dziesięcinę.
Dawaj Najwyższemu tak, jak On ci daje, hojny dar według swej możności, ponieważ Pan jest tym, który odpłaca, i siedemkroć razy więcej odda tobie.
Nie staraj się przekupić Go darem, bo nie będzie przyjęty, ani nie pokładaj nadziei w ofierze niesprawiedliwej, ponieważ Pan jest Sędzią, który nie ma względu na osoby.
Psalm (Ps 50, 5-6. 7-8. 14 i 23)
„Zgromadźcie Mi moich umiłowanych,
którzy przez ofiarę zawarli ze Mną przymierze”.
Niebiosa zwiastują Bożą sprawiedliwość,
albowiem sam Bóg jest sędzią.
Boże zbawienie ukażę uczciwym
„Posłuchaj, mój ludu, bo będę przemawiał,
i będę świadczył przeciw tobie, Izraelu:
Ja jestem Bogiem, Bogiem twoim.
Nie oskarżam cię za twe ofiary,
bo twoje całopalenia zawsze są przede Mną.
Boże zbawienie ukażę uczciwym
Bogu składaj ofiarę dziękczynną,
spełnij swoje śluby wobec Najwyższego!
Kto składa ofiarę dziękczynną, ten cześć Mi oddaje,
a tym, którzy postępują uczciwie, ukażę Boże zbawienie”.
Boże zbawienie ukażę uczciwym
Aklamacja (por. Mt 11, 25)
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.
Alleluja, alleluja, alleluja
Ewangelia (Mk 10, 28-31)
Piotr powiedział do Jezusa: „Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą”.
Jezus odpowiedział: „Zaprawdę powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym.
Dawaj Najwyższemu tak, jak On ci daje, hojny dar według swej możności, ponieważ Pan jest tym, który odpłaca, i siedemkroć razy więcej odda tobie.
Bóg nie da się prześcignąć w hojności. A najmilszym Mu darem jest miłość (do której tez sam uzdalnia). Miłość bliźniemu okazujemy na różne sposoby, miłość Bogu - zachowując s potrzeby serca Jego przykazania. Kto zachowuje Prawo, mnoży ofiary, a kto zważa na przykazania, składa ofiary dziękczynne.
Bądź uwielbiony, hojny Ojcze i przyjmij nasza małą miłość.
Dawaj Najwyższemu tak, jak On ci daje, hojny dar według swej możności, ponieważ Pan jest tym, który odpłaca, i siedemkroć razy więcej odda tobie.
Jaki dar można dać Bogu Najwyższemu. Miłować Boga całym swoim sercem. Im wiecej będziemy się troszczyć o Kościół i naszych bliźnich tym więcej otrzymamy od PANA NASZEGO.
JEZU uczyń moje serce hojniejsze w dzieleniu się z bliźnim.
„Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą”.
Jaką nagrodę otrzymali. Życie wieczne na przyszłość a w tym życiu wiemy jakie trudy ponoszą żyjący w CHRYSTUSIE JEZUSIE PANU NASZYM. Głoszą ewangelię na cały świat i życie swoje nie jeden Kapłan oddał za Chrystusa.
Módlmy się za KAPŁANÓW o powołania aby rąk KAPŁAŃSKICH nigdy nie zabrakło do sprawowania EUCHARYSTII .
Módlmy się za KAPŁANÓW o powołania aby rąk KAPŁAŃSKICH nigdy nie zabrakło do sprawowania EUCHARYSTII .
Tak - módlmy się o nowe powołania, ale też w intencji kapłanów, których mamy już teraz,
szczególnie tych, którzy z różnych powodów zmagają się ze swoim powołaniem.
Ostatnio mieliśmy z Anią, przy okazji zgonu bliskiej nam osoby, bardzo przykrą rozmową w kancelarii parafialnej z miejscowym proboszczem.
Nie dawało nam to spokoju, więc napisaliśmy do księdza list i niemal od razu otrzymaliśmy odpowiedź z przeprosinami i to nie takimi zdawkowymi, ale naprawdę pełne chrześcijańskiej pokory. Wzruszyło mnie to i skłoniło do zastanowienia czy ja potrafię, wtedy gdy popełnię błąd w tak jednoznaczny sposób przyznać się do tego i nie szukać jakichś "okrągłych" sformułowań typu "jeśli sprawiłem przykrość, to przepraszam, ale..."
„Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą”.
Slyszalam kiedyś jak młodziutka siostra zakonna mówiła do drugiej.
Jak mi się w niebie nie spodoba to nie dam po sobie poznać tego Panu Jezusowi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Nie moesz ciga zacznikw na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
