Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czytania 01.06.2021
Autor Wiadomość
Zolnierze


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 31 Maj 2021, 17:39   Czytania 01.06.2021

Wtorek 01.06.2021


Wspomnienie św. Justyna, męczennika


Pierwsze czytanie (Tb 2, 10-23)

Zdarzyło się, że pewnego dnia Tobiasz będąc znużony grzebaniem zmarłych, powróciwszy do swego domu, położył się przy ścianie i zasnął. Podczas gdy spał, spadł z gniazda jaskółczego ciepły gnój na jego oczy, i zaniewidział.

Pan dopuścił, aby mu się przytrafiło to doświadczenie, aby potomnym był dany przykład jego cierpliwości jak Joba świętego. Ponieważ od dzieciństwa bał się Boga i zachowywał Jego przykazania, nie szemrał przeciw Bogu, że go dotknęło nieszczęście ślepoty, lecz pozostał nieporuszony w bojaźni Bożej, składając Bogu dzięki przez wszystkie dni swego życia.

Jak bowiem przełożeni rodów urągali błogosławionemu Jobowi, tak krewni i przyjaciele naśmiewali się z życia Tobiasza, mówiąc: „Co się stało z twoją nadzieją, dla której dawałeś jałmużny i sprawiałeś pogrzeb zmarłym?” Tobiasz zaś karcił ich, mówiąc: „Nie mówcie tak: jesteśmy bowiem dziećmi świętych i oczekujemy tego życia, które Bóg da tym, co nigdy w stosunku do Niego nie zmienią swej wiary”.

Anna zaś, jego żona, chodziła codziennie na pracę tkacką i z pracy rąk swoich, co mogła zarobić, przynosiła na pożywienie. I przytrafiło się, że otrzymawszy koźlę, przyniosła do domu. Mąż jej, słysząc beczenie koźlęcia, rzekł: „Baczcie, czy czasem owo koźlę nie zostało skradzione, a oddajcie je jego panu; nie godzi się nam bowiem spożywać czegoś z kradzieży ani nawet dotykać”. Na to żona jego z gniewem odpowiedziała: „Jest oczywiste, że twoja nadzieja stała się próżną; oto co ci przyniosły twoje jałmużny!” Urągała mu tymi i podobnymi słowami.

Psalm (Ps 112, 1-2. 7-8. 9)

Błogosławiony człowiek, który boi się Pana,
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.
Potomstwo jego będzie potężne na ziemi,
dostąpi błogosławieństwa pokolenie prawych.

Zaufał Panu człowiek sprawiedliwy

Nie przelęknie się złej nowiny,
jego mocne serce zaufało Panu.
Jego wierne serce lękać się nie będzie
i spojrzy z wysoka na swych przeciwników.

Zaufał Panu człowiek sprawiedliwy

Rozdaje i obdarza ubogich,
jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze,
wywyższona z chwałą
będzie jego potęga.

Zaufał Panu człowiek sprawiedliwy

Aklamacja (por. Ef 1, 17-18)

Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa
przeniknie nasze serca swoim światłem,
abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mk 12, 13-17)

Uczeni w Piśmie i starsi posłali do Jezusa kilku faryzeuszów i zwolenników Heroda, którzy mieli podchwycić Go w mowie. Ci przyszli i rzekli do Niego: „Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i na nikim Ci nie zależy. Bo nie oglądasz się na osobę ludzką, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?”

Lecz On poznał ich obłudę i rzekł do nich: „Czemu Mnie wystawiacie na próbę? Przynieście Mi denara, chcę zobaczyć”. Przynieśli, a On ich zapytał: „Czyj jest ten obraz i napis?” Odpowiedzieli Mu: „Cezara”.

Wówczas Jezus rzekł do nich: „Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga”. I byli pełni podziwu dla Niego.
 
 
mwisniewski


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 1 Czerwiec 2021, 07:29   

Błogosławiony człowiek, który boi się Pana,
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.


Dostrzegać radość na co dzień,
także w tym, a może właśnie w tym, co niektórzy postrzegają jako ograniczenie.

Z Panem Bogiem

Michał
 
 
ElzbietaS
Elzbieta


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 1 Czerwiec 2021, 09:27   

„Oddajcie więc ...Bogu to, co należy do Boga”.
Czyli?
Samych siebie bo do Niego należymy.

Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa 
przeniknie nasze serca swoim światłem, 
abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania. 
 
 
Joanna Boguszewska
Joa


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 1 Czerwiec 2021, 10:20   

Jeśli oddamy Bogu wszystko, co do Niego należy, to znaczy siebie i wszystko, co otrzymaliśmy od Niego w dzierżawę, to On sprawi, że niczego nam nie zabraknie. Bo taka jet MIŁOŚĆ. Nawet jeśli odczujemy brak materialny, to prawdziwe skarby gromadzą się wówczas w Niebie.
Alleluja!
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 1 Czerwiec 2021, 10:21   

Obłuda
„Czy wolno płacić podatek cezarowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?" Pozornie traktują Jezusa jak mędrca, którego proszą o radę, dlatego pytają o zasadę: „czy wolno płacić ?”. Szybko jednak zmieniają taktykę i zastawiają na Niego pułapkę. Chcą aby jawnie zaangażował się w politykę i aby z jego ust wybrzmiało w sposób wyraźny rebelianckie hasło, wzywające do walki z rzymskim najeźdźcą, albo aby publicznie się skompromitował jako kolaborant z władzą najeźdźczą, wzywając do uznania rzymskiej kolonizacji. W obu wypadkach chodzi im o to aby Go politycznie upolować, to znaczy skutecznie zdyskredytować, niesprawiedliwie oskarżyć i stracić.
Jezus zaskoczył ich zwróceniem uwagi na ich kompromis z cezarem, do którego się nie przyznają, ale posługują się przecież na co dzień pieniądzem z wizerunkiem cezara.
Przede wszystkim jednak zaskoczył ich (nas również) wskazując ortodoksyjnym obrońcom religii i niezależności państwowej, że brakuje w ich działaniu prawdziwego odniesienia do Boga, gdyż odrzucają Jego Wcielone Słowo: "Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga".(Mk 12, 13-17)
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 1 Czerwiec 2021, 10:26   

Człowiek dotknięty nieszczęściem (choroba, strata materialna, niepowodzenie) obok współczucia wzbudza podejrzenia, że to z jego winy przytrafiło mu się to nieszczęście. Do jego cierpienia dochodzi wówczas dodatkowo jeszcze znoszenie tych podejrzeń z czym sie wiaże poczucie opuszczenia i jawnego lub ukrytego potępienia.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 1 Czerwiec 2021, 10:33   

Heroiczna cierpliwość jest jak męczeństwo – świadczy o świętości męczennika, to znaczy o jego więzi z Bogiem na śmierć i życie. Największą torturą takiego męczeństwa jest samotność, drwiny i pomowienia . (Tb 2, 10-23)


Czy przewrotne jest dopatrywanie się przyczyny kryzysu małżeńskiego Tobiasza i jego żony również z jego przyczyny ?
 
 
Marianna Jundi
Żołnierze


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 1 Czerwiec 2021, 11:42   

Lecz On poznał ich obłudę i rzekł do nich: „Czemu Mnie wystawiacie na próbę? Przynieście Mi denara, chcę zobaczyć”. Przynieśli, a On ich zapytał: „Czyj jest ten obraz i napis?” Odpowiedzieli Mu: „Cezara”.

Wówczas Jezus rzekł do nich: „Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga”. I byli pełni podziwu dla Niego.

Odpowiedż Jezusa przeniknieta MĄDROŚCIĄ BOGA PRZENAJŚWIETSZEGO. Obłuda faryzeuszy okazała się beznadziejna zaczęli podziwiać MĄDROŚĆ którą w JEZUSIE ciagle odkrywali a mimo wszystko planowali Go zgładzić. To szokujące wierzyć w BOGA a jednocześnie zwalczać BOGA. Tyle zła na świecie dzieje się przez obłude wyzysk zniewolenie i pogarda dla życia zwłaszcza słabych i bezbronnych.
Boże Miłośierdzia dla upadłej ludzmości.
 
 
Marianna Jundi
Żołnierze


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 1 Czerwiec 2021, 11:57   

Tobiasz ciągle podejrzewał żonę o nieuczciwosć musiało Ja to bardzo boleć. Wiecej wyrozumiałości w stosunku do niej. Mimo choroby męża pracowała i zarabiała własnymi rękami utrzymywała dom. Wiecej powinien mieć do małżonki zaufania.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Nie moesz ciga zacznikw na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group