Wysłany: 22 Wrzesień 2013, 03:25 MODLITWY I INTENCJE MODLITW(Niedziela-22-9-2013)
W tym Roku Wiary modlmy sie o wiare w Jezusa Chrystusa
i o opieke Opatrznosci Bozej dla nas i naszych bliskich,
i bysmy chcieli i umieli swiadczyc o Bogu wszedzie, gdzie nas Bog posle...
Aby ludzie naszych czasów, czêsto pogr±¿eni w zgie³ku, odkryli na nowo warto¶æ ciszy i potrafili s³uchaæ g³osu Boga i braci.
Aby chrze¶cijanie, którzy cierpi± prze¶ladowania w licznych regionach ¶wiata, mogli byæ dziêki swojemu ¶wiadectwu prorokami mi³o¶ci Chrystusa.
od wszelakich zlych przygod racz nas zawsze wybawiac Panno chwalebna i blogoslawiona
Maryjo, pros z nami Ducha Swietego o
mi³o¶æ, rado¶æ, pokój, cierpliwo¶æ, uprzejmo¶æ, dobroæ, wierno¶æ, ³agodno¶æ, opanowanie.
Modlmy sie za dusze naszych bliskich zmarlych.
Modlmy sie o pokoj w Syrii i na swiecie.
Modlmy sie za nas samych.
Modlmy sie o pokoj w Syrii i na swiecie.
WysÅ‚any: 22 WrzesieÅ„ 2013, 06:31 Pomó¿ zrozumieæ, Duchu ¦wiêty...
Z dzisiejszej, niedzielnej Ewangelii:
...Ja te¿ wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjació³ niegodziw± mamon±, aby gdy /wszystko/ siê skoñczy, przyjêto was do wiecznych przybytków. Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej bêdzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy bêdzie. Je¶li wiêc w zarz±dzie niegodziw± mamon± nie okazali¶cie siê wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Je¶li w zarz±dzie cudzym dobrem nie okazali¶cie siê wierni, kto wam da wasze? ¿aden s³uga nie mo¿e dwom panom s³u¿yæ. Gdy¿ albo jednego bêdzie nienawidzi³, a drugiego mi³owa³; albo z tamtym bêdzie trzyma³, a tym wzgardzi. Nie mo¿ecie s³u¿yæ Bogu i mamonie.
..................
Przyznam sie, ze brak mi w DOMu niedzielnych Czytan...
Dzisiejszy fragment Ewangelii jest, w moim rozumieniu, pelen sprzecznosci. Wyznajê od dluzszego u czasu zasade, ¿e nie powinno sie klamac chocby dlatego, by ludzie nie stracili do mnie zaufania, zwlaszcza, gdy daje swiadectwo o Bogu...A tu, w Ewangelii, jawna zacheta do klamstwa...
Z jednym sie na pewno zgodze, to rozumiem i tym staram sie w zyciu kierowac:
"Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej bêdzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy bêdzie".
Zosiu, na stronie Domu Wschodniego znajduje siê wprowadzenie ks. Przemka, które trochê wyja¶nia. Mo¿e masz jak±¶ trudno¶æ z wej¶ciem na t± stronê, dlatego specjalnie dla Ciebie wklejê tutaj fragment z tego wprowadzenia:
Trudno¶æ rozwa¿anej przypowie¶ci wynika z faktu, ¿e jej bohaterem jest nieuczciwy zarz±dca, który otrzyma³ pochwa³ê od swojego pana, a poza tym ca³a ta opowiedziana przez Jezusa historia – jak by nie by³o „moralnie w±tpliwa” – s³u¿y do budowania moralno¶ci uczniów Chrystusa. Dlatego trzeba najpierw przypomnieæ zasadê interpretacji Pisma ¦wiêtego, któr± jasno sformu³owa³ ¶w. Augustyn: narrata non laudata, czyli: opowiedziane nie znaczy pochwalone. Jezus zatem opowiada o nieuczciwo¶ci, której pe³no jest w ¶wiecie, ale nie znaczy, ¿e j± pochwala. Pochwa³y udzieli³ „bogaty cz³owiek”, co Jezus podsumowuje stwierdzeniem o roztropno¶ci ludzi tego ¶wiata w stosunkach z lud¼mi podobnymi sobie, która jest wiêksza ni¿ roztropno¶æ synów ¶wiat³a. Tak rzeczywi¶cie jest, ¿e ludzie s³u¿±cy mamonie doskonale rozumiej±, ¿e dla jej zdobycia cz³owiek gotowy jest na wszystko, dlatego nawet nieuczciwo¶æ – o ile osi±ga skutek – w ich oczach nie jest niczym z³ym. Wydaje siê, ¿e przypowie¶æ Jezus opowiedzia³ w³a¶nie w tym celu, aby synów ¶wiat³a zachêciæ do takiego kombinatorstwa, które osi±gnie skutek: przyjêcie do wiecznych przybytków.
Wyja¶nienie dodane przez Jezusa rzuca na sprawê wiêcej ¶wiat³a. „Drobna rzecz”, „niegodziwa mamona” i „cudze dobro” to ¿ycie doczesne, którym mamy tak zarz±dzaæ, z którego mamy tak korzystaæ, by¶my otrzymali „prawdziwe dobro”, „nasze dobro”, czyli ¿ycie wieczne, ¿ycie z Bogiem. On jest bardziej nasz ni¿ ¶wiat, w którym ¿yjemy. Ostatecznie Jezus stawia przed nami jasny wybór: albo ¿yjemy dla Boga, albo dla ¶wiata.
Podnosi z prochu nêdzarza
i d¼wiga z popiolu ubogiego,
by go posadziæ w¶ród ksi±¿±t,
w¶ród ksi±¿±t swojego ludu.
Pan Jezus powiedzial, ze pierwsi beda ostatnimi, a ostatni pierwszymi. Celebryci ktorzy kierowali sie egoizm nie tyle okazali sie bezlitosni dla innych ale tez sami siebie skrzywdzili dewastujac swoje czlowieczenstwo.
Zbawienie jest najwazniejszym celem czlowieka. Wszystko powinno byc temu celowi podporzadkowane, inaczej spotka czlowieka tragiczne rozczarowanie. Wielka pomoca jest zycie „ciche, spokojne, pobozne i godne”, pozwalajace na glebsze poznanie Jzusa Chrystusa w ktorym jest i od ktorego pochodzi nasze zbawienie.
Ostatnio zmieniony przez Abuna Zygmunt 22 Wrzesień 2013, 09:18, w całości zmieniany 1 raz
Wczoraj na dniu skupienia mowilismy o naszej odpowiedzialnosci za swiat w ktorym zyjemy. Miliony umieraja z glodu. Miliony zyja w ponizajacych warunkach, lekcewazeni przez „sprawiedliwych” wygodnym :” coz ja moge zrobic”. Przynajmniej nie zapominac, a jako osoby wierzace , modlic sie ! Jan Pawel II odwiedzajac rozne kraje dawal priorytet ludziom uposledzonym, twierdzac, ze ich rola w Kosciele jest bardzo wazna, ze sa prawdziwymi straznikami modlitwy.
Pan Jezus wzywa do inwencji w dzialaniu i tworczej otwartosci na sposob przezywania wiary, aby nie byla ona przygnieciona rutyna i nie polegala na plytkim fideizmie.
Zadziwiajace jak pomyslowym jest czlowiek i jak zapobiegliwy w poszukiwaniu mamony, jak malo tworczy w sluzeniu Bogu.
Dziekujê Duchowi Sw. i Wam kochani za Swiatlo do dzisiejszej trudnej, ale jakze ciekawej Ewangelii...W homilii w kosciele Ksiadz uzyl wytlumaczenia, ze chodzi w niej o to, by w dazeniu do wiecznosci byc PRZEZORNYM...
Czytam i czytam, i coraz glebiej sie wgryzam w to BOZE S£OWO...Jeszcze pozostalo mi do rozgryzienia, strawienia zdanie Jezusa:
"Pozyskujcie sobie przyjaciol nieuczciwa mamona..."
Ale pózniej jest napisane: Je¶li wiêc w zarz±dzie niegodziw± mamon± nie okazali¶cie siê wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy?
Nie chodzi o to ze ta niegodziwa ma jaki¶ priorytet tylko ze ona jest niegodziwa.
I mo¿e jeszcze o to zeby siê w³a¶nie ze wzglêdu na jej niegodziwosc nie przywiazywac do niej.
£atwo stanowi obiekt po¿±dania ludzkiego. Obdarowanemu mo¿e u³atwiæ ¿ycie .
Zasada "kto nie jest z nami jest przeciwko nam" nie jest zasada oparta na milosci blizniego, nie jest w ogole zasada oparta na chrzescijanstwie, lecz na jego zaprzeczeniu.
Basiu, jest w tym zdaniu: "Zyskujcie sobie przyjació³ niegodziw± mamon±" gra s³ów i to stara³am siê wyprostowaæ .
Ale to co napisa³as z powy¿szego nie wynika.
Jest mowa o wierno¶ci i rozumiem ze chodzi o wierno¶æ Bogu.
I tak jak zacytowala i napisa³a Alina, chodzi o "¿ycie doczesne, którym mamy tak zarz±dzaæ, z którego mamy tak korzystaæ, by¶my otrzymali ... ¿ycie z Bogiem."
A to wszystko na przyk³adzie zarz±dcy , który nawet w nieuczciwych uk³adach zadba³ o ludzka sympatie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum