Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» NastÄ™pny temat
Jezus daje Apostolom moc odpuszczania grzechowl
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
WysÅ‚any: 10 GrudzieÅ„ 2017, 19:21   Jezus daje Apostolom moc odpuszczania grzechowl

http://www.naszdziennik.p...a-grzechow.html
Jezus daje Apostolom moc odpuszczania grzechowl

Katecheza Ojca ¶w.Fraqnciszka wyg³oszona podczas audiencji generalnej 20 listopada 2013r.

Drodzy bracia i siostry, dzieñ dobry!
W ubieg³± ¶rodê mówi³em o odpuszczeniu grzechów, zw³aszcza w odniesieniu do Chrztu ¶w. Dzisiaj kontynuujemy temat odpuszczenia grzechów, ale w odniesieniu do tak zwanej „w³adzy kluczy”, która jest biblijnym symbolem misji, jak± Jezus przekaza³ aposto³om. Przede wszystkim musimy pamiêtaæ, ¿e tym, który udziela odpuszczenia grzechów, jest Duch ¦wiêty. To On dzia³a. Ukazuj±c siê aposto³om po raz pierwszy w Wieczerniku, jak s³yszeli¶my, Zmartwychwsta³y Jezus dokona³ gestu tchnienia, mówi±c: „We¼mijcie Ducha ¦wiêtego! Którym odpu¶cicie grzechy, s± im odpuszczone, a którym zatrzymacie, s± im zatrzymane” (J 20, 22-23). Jezus przemieniony w swym ciele jest ju¿ nowym cz³owiekiem, daj±cym dary paschalne – owoc Jego ¶mierci i zmartwychwstania: a jakie to dary – pokój, rado¶æ, przebaczenie grzechów, misjê, ale przede wszystkim daje Ducha ¦wiêtego, który jest ich ¼ród³em. Wszystkie te dary pochodz± od Ducha ¦wiêtego. Tchnienie Jezusa wraz ze s³owami, którymi przekazuje Ducha, wskazuj± na przekazywanie ¿ycia, nowego ¿ycia odrodzonego przez przebaczenie. Zanim jednak Jezus dokona³ gestu tchnienia i da³ Ducha ¦wiêtego, ukaza³ swoje rany r±k i boku: s± one cen± naszego zbawienia. Duch ¦wiêty przynosi nam przebaczenie Boga, „przechodz±c przez” rany Jezusa. S± to rany, jakie On zechcia³ zachowaæ. Tak¿e teraz w Niebie ukazuje On Ojcu rany, poprzez które nas odkupi³. Na mocy tych ran przebaczone s± nam nasze grzechy. Tak wiêc Jezus odda³ swoje ¿ycie dla naszego pokoju, rado¶ci, dla ³aski w naszej duszy, dla odpuszczenia naszych grzechów. To bardzo piêkne – takie postrzeganie Jezusa. To prowadzi nas do drugiego elementu: Jezus daje aposto³om moc odpuszczania grzechów. Jak to jest mo¿liwe? Do¶æ trudno bowiem zrozumieæ, jak cz³owiek mo¿e odpuszczaæ grzechy. Jezus daje w³adzê. Ko¶cio³owi powierzy³ w³adzê kluczy, aby otwieraæ i zamykaæ, by przebaczaæ. Bóg przebacza ka¿demu cz³owiekowi w swoim suwerennym mi³osierdziu, ale On sam chcia³, aby ci, którzy nale¿± do Chrystusa i Jego Ko¶cio³a, otrzymali przebaczenie poprzez s³ugi Wspólnoty. Bo¿e mi³osierdzie dociera do mnie przez pos³ugê apostolsk±, moje winy s± przebaczone i otrzymujê rado¶æ. W ten sposób Jezus wzywa nas, by¶my ¿yli pojednaniem równie¿ w wymiarze ko¶cielnym, wspólnotowym. To bardzo piêkne. Ko¶ció³, który jest ¶wiêty, a zarazem potrzebuj±cy pokuty, towarzyszy naszej drodze nawrócenia przez ca³e ¿ycie. Ko¶ció³ nie jest panem w³adzy kluczy, nie jest panem, ale jest s³ug± pos³ugi mi³osierdzia i cieszy siê za ka¿dym razem, kiedy mo¿e obdarzaæ tym Bo¿ym darem. Wiele osób nie rozumie byæ mo¿e ko¶cielnego wymiaru przebaczenia, poniewa¿ nieustannie dominuje indywidualizm, subiektywizm i odczuwamy to tak¿e my, chrze¶cijanie. Oczywi¶cie Bóg przebacza osobi¶cie ka¿demu skruszonemu grzesznikowi, ale chrze¶cijanin jest powi±zany z Chrystusem, a Chrystus jest zjednoczony z Ko¶cio³em. Dla nas, chrze¶cijan, istnieje jeszcze jeden dar, ale tak¿e i jeszcze jeden obowi±zek: pokorne przej¶cie przez pos³ugê ko¶cieln±. Musimy to doceniæ. Jest to dar, ale tak¿e lekarstwo, to ochrona, a tak¿e pewno¶æ, ¿e Bóg mi przebaczy³. Idê do brata kap³ana i mówiê: „Ojcze, pope³ni³em to czy tamto”. „A ja tobie odpuszczam”. To Bóg przebacza, a ja w tym momencie jestem pewien, ¿e Bóg mi przebaczy³. To w³a¶nie jest piêkne! To w³a¶nie pewno¶æ tego, co zawsze mówimy: „Bóg nam zawsze przebacza! Niestrudzenie nam przebacza”. „Winni¶my niestrudzenie i¶æ, by prosiæ o przebaczenie. Ale¿ ojcze, wstydzê siê, by wyznaæ moje grzechy...”. „Ale spójrz, nasze matki, nasze kobiety mawia³y, ¿e lepiej jest raz siê zaczerwieniæ ze wstydu, ni¿ na zawsze zostaæ bezwstydnikiem”. Raz siê zawstydzisz, zyskujesz przebaczenie grzechów i mo¿esz i¶æ naprzód! Raz siê zaczerwienisz, tysi±c razy, nie zmienisz siê na czerwony i ¿ó³ty, eh! Eh, stajesz siê czerwony, zyskujesz przebaczenie grzechów i idziesz dalej. Wreszcie ostatnia sprawa: kap³an jako narzêdzie odpuszczenia grzechów. Przebaczenie Boga dane nam w Ko¶ciele jest nam przekazywane za po¶rednictwem pos³ugi naszego brata, kap³ana. Tak¿e on, cz³owiek, który tak jak my potrzebuje mi³osierdzia, staje siê naprawdê narzêdziem mi³osierdzia, obdarzaj±c nas bezgraniczn± mi³o¶ci± Boga Ojca. Tak¿e ksiê¿a musz± siê spowiadaæ, tak¿e biskupi: wszyscy jeste¶my grzesznikami. Równie¿ papie¿ chodzi do spowiedzi co dwa tygodnie, poniewa¿ tak¿e papie¿ jest grzesznikiem! A spowiednik s³yszy to, co mówiê, radzi mi i przebacza, bo wszyscy potrzebujemy tego przebaczenia. Czasami zdarza siê nam s³yszeæ opiniê kogo¶, kto utrzymuje, ¿e spowiada siê bezpo¶rednio Bogu... Tak, jak powiedzia³em wcze¶niej, Bóg zawsze ciebie s³ucha, ale w sakramencie pojednania posy³a brata, aby da³ tobie przebaczenie, pewno¶æ przebaczenia w imieniu Ko¶cio³a. S³u¿ba, jak± pe³ni kap³an jako szafarz z Bo¿ego upowa¿nienia, aby przebaczaæ grzechy, jest bardzo delikatna i wymaga, aby jego serce by³o nape³nione pokojem, by nie traktowa³ wiernych ¼le, ale ¿eby by³ ³agodny, ³askawy i mi³osierny, aby umia³ zasiewaæ w sercu nadziejê. A nade wszystko, by zdawa³ sobie sprawê, ¿e brat lub siostra, którzy przychodz± do sakramentu pojednania, szukaj± przebaczenia, i czyni³ to tak jak Jezus, gdy przychodzi³o do Niego wiele osób, ¿eby je uzdrowi³. Lepiej, aby kap³an, który nie ma takiego nastawienia ducha, do czasu, kiedy siê nie poprawi, nie udziela³ tego sakramentu. Skruszeni wierni maj± obowi±zek? Nie, maj± prawo, aby znale¼æ w kap³anach s³ugi Bo¿ego przebaczenia. Drodzy bracia, czy jako cz³onkowie Ko¶cio³a jeste¶my ¶wiadomi piêkna tego daru, jaki daje nam sam Bóg? Czy odczuwamy rado¶æ tej troski, tej macierzyñskiej wra¿liwo¶ci, jak± Ko¶ció³ ma wobec nas? Czy potrafimy j± z prostot± doceniæ? Nie zapominajmy, ¿e Bóg nigdy nie przestaje nam przebaczaæ. Przez pos³ugê kap³ana obejmuje nas na nowo w u¶cisku, który rodzi nas na nowo i pozwala nam powstaæ i podj±æ drogê na nowo. Poniewa¿ takie jest nasze ¿ycie: nieustannie powstawaæ i podejmowaæ drogê na nowo. Dziêkujê.

Artyku³ opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.p...a-grzechow.html
 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group