Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Sobota - Czytania i Błogosławieństwo - 27STYCZNIA 2018
Autor Wiadomość
Rozaniec


Miejscowosc: Cały Świat
Wysłany: 26 Styczeń 2018, 16:07   Sobota - Czytania i Błogosławieństwo - 27STYCZNIA 2018

Sobota, 27 STYCZNIA 2018
Dzień powszedni – Wspomnienie św. Anieli Merici, dziewicy


(2 Sm 12, 1-7a. 10-17)
Pan posłał do Dawida proroka Natana. Ten przybył do niego i powiedział: „W pewnym mieście było dwóch ludzi, jeden był bogaczem, a drugi biedakiem. Bogacz miał owce i wielką liczbę bydła, biedak nie miał nic, prócz jednej małej owieczki, którą nabył. On ją karmił i wyrosła przy nim wraz z jego dziećmi, jadła jego chleb i piła z jego kubka, spała u jego boku i była dla niego jak córka. Raz przyszedł gość do bogacza, lecz jemu żal było brać coś z owiec i własnego bydła, czym mógłby posłużyć podróżnemu, który do niego zawitał. Zabrał więc owieczkę owemu biednemu mężowi i tę przygotował człowiekowi, co przybył do niego”. Dawid oburzył się bardzo na tego człowieka i powiedział do Natana: „Na życie Pana, człowiek, który tego dokonał, jest winien śmierci. Nagrodzi on za owieczkę w czwórnasób, gdyż dopuścił się tego czynu, a nie miał miłosierdzia”. Natan oświadczył Dawidowi: „Ty jesteś tym człowiekiem. Dlatego miecz nie oddali się od domu twojego na wieki, albowiem Mnie zlekceważyłeś, a żonę Uriasza Chittyty wziąłeś sobie za małżonkę. Tak mówi Pan: Oto Ja sprowadzę na ciebie nieszczęście z własnego twego domu, żony zaś twoje zabiorę sprzed oczu twoich, a oddam je twojemu rywalowi, który będzie obcował z twoimi żonami pod tym słońcem. Uczyniłeś to wprawdzie w ukryciu, jednak Ja obwieszczę tę rzecz wobec całego Izraela i wobec słońca”. Dawid rzekł do Natana: „Zgrzeszyłem wobec Pana». Natan odrzekł Dawidowi: «Pan odpuszcza ci też twój grzech – nie umrzesz, lecz dlatego, że przez ten czyn bardzo wzgardziłeś Panem, syn, który ci się urodzi, na pewno umrze”. Natan udał się potem do swego domu. Pan dotknął dziecko, które urodziła Dawidowi żona Uriasza, tak iż ciężko zachorowało. Dawid błagał Boga za chłopcem i zachowywał surowy post, a wróciwszy do siebie, całą noc leżał na ziemi. Dostojnicy jego domu, podszedłszy do niego, chcieli podźwignąć go z ziemi: bronił się jednak; w ogóle z nimi nie jadał.

(Ps 51 (50), 12-13. 14-15. 16-17)
REFREN: Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste

Stwórz, Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Przywróć mi radość Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Będę nieprawych nauczał dróg Twoich
i wrócą do Ciebie grzesznicy.

Uwolnij mnie, Boże, od kary za krew przelaną,
Boże, mój Zbawco,
niech sławi mój język sprawiedliwość Twoją.
Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.

(J 3, 16)
Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.

(Mk 4, 35-41)
Owego dnia, gdy zapadł wieczór, Jezus rzekł do swoich uczniów: „Przeprawmy się na drugą stronę”. Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. A nagle zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała wodą. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: „Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?” On, powstawszy, zgromił wicher i rzekł do jeziora: „Milcz, ucisz się!” Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: „Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!” Oni zlękli się bardzo i mówili między sobą: „Kim On jest właściwie, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?”
......................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 27 Styczeń 2018, 05:32   

(Mk 4, 35-41)
Owego dnia, gdy zapadł wieczór, Jezus rzekł do swoich uczniów: „Przeprawmy się na drugą stronę”. Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. A nagle zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała wodą. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: „Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?” On, powstawszy, zgromił wicher i rzekł do jeziora: „Milcz, ucisz się!” Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: „Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże brak wam wiary!” Oni zlękli się bardzo i mówili między sobą: „Kim On jest właściwie, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?”


Mnóstwo razy łódź, ktorą plynę po morzu życia, była bliska zatonięcia! Ilez bylo w sumie strachu, lęków, paniki! A i teraz, w chwili, gdy owo moje morze jest prawie ciche, wpadam w lęk, gdy mocniej zawieje wiatr...Wiara moja jest ogromna, jest to wlasciwie pewnosc, że Opatrznosc caly czas, tak jak wielkie niebo wysokie nad gową, otula mnie Swą Opieką...Zawsze jednak, w chwili próby, czai sie gdzies, w kąciku mojej odwagi, pytanie - czy i tym razem Jezus pozwoli sie obudzic...uciszy burze...jeszcze raz uleczy?...

(J 3, 16)
Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 27 Styczeń 2018, 08:11   

Kryzysy zyciowe są częstą przyczyną kryzysów wiary. Polegaja one nie tyle na braku zaufania do Bożej mocy, co na zwatpieniu w szczere pragnienie Boga aby udzielić nam pomocy.

Jezus podejmuje inicjatywe. Rzuca haslo:”przeprawmy sie na druga strone” i.... znika, to znaczy pograza sie w glebokim snie, takim ktory czyni Go praktycznie nieobecnym. Uczniowie Jego zgorszeni sa Jego snem. Budzi sie w nich uczucie zawodu. Tymczasem to ich malosc sprawila, ze utracili pokoj wewnetrzny i ulegli panice, ich „bojaźliwosc” spowodowana „małą wiarą” .

Panie, przymnóż nam wiary. Panie, umocnij nasza wiare. Maryjo daj naszej wierze rozwinąć sie do jej dojrzalego wymiaru.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 27 Styczeń 2018, 08:12   

Przebaczenie winy nie jest jeszcze rownoznaczne z usunieciem zlych nastepstw popelnionego grzechu.

Grzech to nie tylko przekroczenie Bozego prawa, ale jest on aktem pogardy wyrażonym Bogu.

Stwórz, Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.


Niech nas blogoslawi Bóg Wszechmogący, Ojciec i Syn i Duch Święty.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group