Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Piątek - Czytania i Błogosławieństwo - 18MAJA 2018
Autor Wiadomość
Rozaniec


Miejscowosc: Cały Świat
Wysłany: 17 Maj 2018, 15:55   Piątek - Czytania i Błogosławieństwo - 18MAJA 2018

Piątek, 18 MAJA 2018
Dzień powszedni - wspomnienie św. Jana I, papieża i męczennika


(Dz 25, 13-21)
Król Agryppa i Berenike przybyli do Cezarei powitać Festusa. Gdy przebywali tam dłuższy czas, Festus przedstawił królowi sprawę Pawła: "Feliks pozostawił w więzieniu pewnego człowieka – powiedział. Gdy byłem w Jerozolimie, arcykapłani i starsi żydowscy wnieśli przeciw niemu skargę, żądając dla niego wyroku skazującego. Odpowiedziałem im: „Rzymianie nie mają zwyczaju skazywania kogokolwiek na śmierć, zanim oskarżony nie stanie wobec oskarżycieli i nie będzie miał możności bronienia się przed zarzutami”. A kiedy tutaj przybyli, zasiadłem bez żadnej zwłoki, nazajutrz, w sądzie i kazałem przyprowadzić tego człowieka. Oskarżyciele nie wnieśli przeciwko niemu żadnej skargi o przestępstwa, które podejrzewałem. Mieli z nim tylko spory o ich wierzenia i o jakiegoś zmarłego Jezusa, o którym Paweł twierdzi, że żyje. Nie znając się na tych rzeczach, zapytałem, czy nie zechciałby udać się do Jerozolimy i tam odpowiadać przed sądem w tych sprawach. Ponieważ Paweł zażądał, aby go zatrzymać do wyroku cezara, kazałem go strzec, dopóki go nie odeślę do Najdostojniejszego".

(Ps 103 (102), 1b-2. 11-12. 19-20b)
REFREN:Pan Bóg utwierdził swój tron na niebiosach

Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

Bo jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią,
tak wielka jest łaska Pana dla Jego czcicieli.
Jak odległy jest wschód od zachodu,
tak daleko odsuwa od nas nasze winy.

Pan utwierdził swój tron na niebiosach,
a Jego panowanie wszechświat obejmuje.
Błogosławcie Pana, wszyscy Jego aniołowie,
potężni mocarze pełniący Jego rozkazy.

(J 14, 26)
Duch Święty was wszystkiego nauczy; przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.

(J 21, 15-19)
Gdy Jezus ukazał się swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do Szymona Piotra: "Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?" Odpowiedział Mu: "Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham". Rzekł do niego: "Paś baranki moje". I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: "Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?" Odparł Mu: "Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham". Rzekł do niego: "Paś owce moje". Powiedział mu po raz trzeci: "Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?" Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: "Czy kochasz Mnie?" I rzekł do Niego: "Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham". Rzekł do niego Jezus: "Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz". To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: "Pójdź za Mną!"
....................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 18 Maj 2018, 04:56   

(J 21, 15-19)
Gdy Jezus ukazał się swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do Szymona Piotra: "Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?" Odpowiedział Mu: "Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham". Rzekł do niego: "Paś baranki moje"...
..."powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz". To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: "Pójdź za Mną!"


"WIĘCEJ Mnie milujesz, anizeli ci?" - takie pytanie, wydaje mi się, bylo uzasadnieniem dla pozostałych dziesieciu Uczniow, dlaczego Jezus wybrał Piotra do tak wielkiej, najwazniejszej Misji...Piotr przytaknął: - WIĘCEJ...
" ...To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga"...
...ŚMIERCIĄ uwielbić Boga...W nagrodę otrzymac zaproszenie Jezusa: - " "Pójdź za Mną!"...Czy ja też mogę prosic o taką śmierć?... o takie ZAPROSZENIE?...
Prowadź nas, Duchu Święty, Boże - proszę prawdziwie, całym sercem...

(J 14, 26)
Duch Święty was wszystkiego nauczy; przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 18 Maj 2018, 09:03   

Mieli z nim tylko spory o ich wierzenia i o jakiegoś zmarłego Jezusa, o którym Paweł twierdzi, że żyje.

To "tylko" znaczy AZ TYLE .

Chrystus spozyl z uczniami Ostatnia Wieczerze, a teraz spotyka sie z nimi o PORANKU ZMARTWYCHWSTANIA,po sniadaniu.
Pyta o milosc i nie czeka zdawkowej odpowiedzi. Pyta trzy razy, tyle razy ile Piotr te milosc zdradzil.
Nie chodzi Chrystusowi o gre uczuc, ale o powierzenie swojego skarbu, chodzi Mu o "owce" za ktore oddal zycie. Mozna sie nimi zajac tylko majac Milosc do Chrystusa, ale tej nie posiadamy i potrzebujemy Jego Ducha Swietosci.
Zadnych obietnic "siedzenie po lewej albo prawej stronie", zadnych bogactwa, zadnej wladzy. Chrystus mowi o "zwiazaniu", o tym czego "Piotr nie chce", o SMIERCI. Na koniec rzuca : "pojdz za Mna". I najdziwniejsze - Piotr idzie ! Co on robi ! Dlaczego ? Przeciez to nielogiczne. Przeciez to sprzeczne z naszymi pragnieniami, zyciowym projektem sukcesu itd....

Jade na rekolekcje. Juz czas. Cztery godziny w sercu wiosny. Do Emaus, gdzie siostry nazaretanki przyjma nas w samym sercu puszczy. Tam czeka na nas swietowanie Zeslania Ducha Swietego. Bede sie staral byc z wami, ale czasu moze nie byc i ... zdaje sie ze rowniez internetu tez nie ma.
Z Bogiem!

Niech nas blogoslawi Bóg Wszechmogący, Ojciec i Syn i Duch Święty

 
 
ElzbietaS
Elzbieta


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 18 Maj 2018, 09:20   

Amen.


zasmucił się
"Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham".


Tyle pokory w odpowiedzi Piotra. Bo kocha naprawdę. Słowa nie są potrzebne.
Panie, Ty wszystko wiesz ...

Bóg wie bardziej od nas samych jak Go kochamy.
Niech będzie uwielbiony modlitwą którą sam nam dał (w miejsce naszych słów):
Ojcze nasz ....

Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz".

Czy nie dotyczy to w rożnym stopniu każdej starości?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group