Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Piątek - Czytania i Błogosławieństwo - 20LIPCA 2018
Autor Wiadomość
Rozaniec


Miejscowosc: Cały Świat
Wysłany: 19 Lipiec 2018, 14:58   Piątek - Czytania i Błogosławieństwo - 20LIPCA 2018

Piątek, 20 LIPCA 2018
wspomnienie dowolne Błogosławionego Czesława, prezbitera

(Iz 38,1-6.21-22.7-8)
W owych dniach król Ezechiasz zachorował śmiertelnie. Prorok Izajasz, syn Amosa, przyszedł do niego i rzekł mu: „Tak mówi Pan: "Rozporządź domem twoim, bo umrzesz i nie będziesz żył”. Wtedy Ezechiasz odwrócił się do ściany i modlił się do Pana. A mówił tak: „Ach, Panie, wspomnij na to, proszę, że postępowałem wobec Ciebie wiernie i z doskonałym sercem, że czyniłem, co miłe oczom Twoim”. I płakał Ezechiasz bardzo rzewnie. Wówczas Pan skierował do Izajasza słowo tej treści: „Idź, by oznajmić Ezechiaszowi: "Tak mówi Pan, Bóg Dawida, twego praojca: Słyszałem twoją modlitwę, widziałem twoje łzy. Uzdrowię cię. Za trzy dni pójdziesz do świątyni. Oto dodam do twego życia piętnaście lat. Wybawię ciebie i to miasto z ręki króla asyryjskiego i roztoczę opiekę nad tym miastem”. Powiedział też Izajasz. „Weźcie placek figowy i przyłóżcie do wrzodu, a zdrów będzie!” Ezechiasz zaś rzekł: „Jaki znak upewni mię, że wejdę do świątyni Pana?” Izajasz odrzekł: „Niech ci będzie ten znak od Pana, że spełni On tę rzecz, którą przyrzekł: "Oto Ja cofnę cień wskazówki zegarowej o dziesięć stopni, po których słońce już zeszło na słonecznym zegarze Achaza”. I cofnęło się słońce o dziesięć stopni, po których już zeszło.

(Iz 38, 10. 11. 12abcd. 16)
REFREN: Pan mnie zachował od unicestwienia

Rzekłem: „W połowie dni moich
muszę odejść;
w bramach Otchłani mnie opuści
lat moich reszta”.

Mówiłem: „Nie ujrzę już Pana
na ziemi żyjących,
nie zobaczę już nikogo
spośród mieszkańców tego świata.

Rozbiorą moje mieszkanie i przeniosą ode mnie
jak namiot pasterski.
Jak tkacz zwinąłem me życie,
a Pan jego nić przeciął.

Nad którymi Pan czuwa, ci żyją,
wśród nich dopełni się życie mego ducha.
Uzdrowiłeś mnie, Panie,
i żyć dozwoliłeś”.

(J 10,27)
Moje owce słuchają mojego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.

(Mt 12,1-8)
Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego, będąc głodni, zaczęli zrywać kłosy i jeść. Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: „Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat”. A On im odpowiedział: „Nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy był głodny, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie wolno było jeść jemu ani jego towarzyszom, tylko samym kapłanom? Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia. Gdybyście zrozumieli, co znaczy: "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary", nie potępialibyście niewinnych. Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu”.,
..................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień
 
 
ElzbietaS
Elzbieta


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 20 Lipiec 2018, 04:17   

Żadna miłość nie potrzebuje przepisu i każda pochodzi od Boga.
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 20 Lipiec 2018, 05:03   

(Mt 12,1-8)
Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego, będąc głodni, zaczęli zrywać kłosy i jeść. Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: „Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat”. A On im odpowiedział: „Nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy był głodny, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie wolno było jeść jemu ani jego towarzyszom, tylko samym kapłanom? Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia. Gdybyście zrozumieli, co znaczy: "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary", nie potępialibyście niewinnych. Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu”.


Dziwic sie? i nie dziwic faryzeuszom...Oto Syn cieśli - człowiek, z takiej samej, jak oni krwi i kosci, ze zwyklego Nazaretu, porownuje sie do króla Dawida, próbując wyjasnic, dlaczego łamie zasady szabatu...
Wzrusza mnie pokora, cichosc, zwyczajnosc Syna Bożego...Tylko On sam ma prawo wyjawic, że jest Panem szabatu, ze ma moc odpuszczania grzechów i ze pragnie ode mnie bardziej miłosierdzia niz jakiejkolwiek ofiary...Komu jeszcze uwierzyliby?...
Kilka razy uslyszeli ludzie glos dochodzacy z obloku, Głos Boga Ojca . ze to Jego Syn umiłowany, ktorego mamy słuchac...
Wszystko - z Woli Ojca, który pod dostatkiem dostarcza stworzeniom powietrza, wody i chleba (gdy konieczmosc - takze w postaci ziaren, nawet w dzien szabatu)...
Pada życiodajny deszcz...Bedzie chleb...
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 20 Lipiec 2018, 08:06   

Z jednej strony jest glod czowieka. Bog dostrzega jego glod i jest dla niego pelen respektu. Nie mozna szanowac czlowieka i ignorowac jego glod. Pomoc socjalna czesto jest bezduszna i dlatego malo pomaga czlowiekowi a czesto pozbawia albo obraza jego uczucia i jego poczucie godnosci osobistej.
Z drugiej strony, jest wyzwalajaca obecnosc Jezusa, bardziej znaczaca od swiatynii jerozolimskiej. On jest Panem szabatu i do Niego nalezy decyzja jak nalezy interpretowac prawo religijne. Nie rozumie Chrystusowego Ducha, kto nie kieruje sie sie duchem milosierdzia i stosuje prawo jako bicz na grzesznikow, zamiast tak aby byla widoczna w nim milosiernie wyciagnieta do czlowieka reka Boga.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 20 Lipiec 2018, 08:15   

Smierc jest zerwaniem nitki czasu do ktorej przytwierdzone jest nasze zycie. Jest jak wylaczenie pradu elektrycznego z obwodu. Gasna wowczas wszystkie swiatla i milkna wszystkie urzadzenia. Czlowiek zapada sie w nicosc, gdy smierć przerywa jego nić życia. Konczy sie wowczas jego czas, albo więź z czasem i konczy sie jego „realny: byt.
Ludzki dramat umierania i smierci posiada jednak Dobra Nowine o Zyciu Wiecznym. Czas bowiem nalezy do Boga.
Dobra Nowina- trzeba to podkreslic - dotyczy nie tylko pociechy dotyczacej zycia po smierci, ale i teraz , za tego zycia. Bog jest Panem czasu i On moze sprawic, ze droga ludzkiego zycia cudownie sie wydluza.
Jest to znak Zbawienia Wiecznego, wyrazony „zbawieniem doczesnym”, ktore zostalo ofiarowane czlowiekowi przez Milosiernego Boga, abysmy nabrali przekonania dla sensownosci naszej wiary i naszej modlitwy, ktora jest jej naturalnym wyrazem.
W ten sposob Bog umacnia nasza nadzieje i zachęca do modlitwy, poniewaz Bog ja wysluchuje i reaguje na wolanie czlowieka . Zywa modlitwa przysparza czlowiekowi zycia.


Niech nas blogoslawi Bóg Wszechmgacy, Ojciec i Syn i Duch Święty
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group