Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Św. Wacław - król Czech i męczennik
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 27 Wrzesień 2018, 16:10   Św. Wacław - król Czech i męczennik

https://www.deon.pl/215/a...-meczennik.html
Św. Wacław - król Czech i męczennik
Henryk Fros SJ

U naszego sąsiada z południa uznany został za patrona, narodowego bohatera, wodza, patriotyczne zawołanie. Wiele poczynań w dawnych czasach, zwłaszcza zaś w epoce narodowego odrodzenia firmowało się w Czechach chętnie jego imieniem.

Nie znaczy to, żeby kult Wacława nie wyszedł poza granice Czech. Wręcz przeciwnie, stał się bardzo wcześnie popularnym w krajach ościennych. Żywy był też u nas. Dość powiedzieć, że posiadamy kilka wczesnych kościołów pod wezwaniem św. Wacława, wśród nich zaś dostojną bazylikę wawelską. Mimo tak szeroko rozchodzących się kręgów żywego kultu, Wacław nie jest jednak w historii postacią, która by ukazywała się wyraziście i nie dawała powodów do dyskusji.



Nie wiemy więc, cójcą i następcą Wacława. Nie znamy bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były zapewne tłem bratobójstwa. Nie potrafimy nawet z całą pewnością powiedzieć, czy rządy te zaczęły się tuż po śmierci ojca, czy też poprzedziła je regencja i jak ona przebiegała. Kształcił się ponoć Wacław i łacińskiego języka nauczył w Budeču.



W czasach, w których żywy był w Czechach obrządek słowiański, stał się może zwolennikiem tendencji zachodnich oraz ugody z silnymi sąsiadami niemieckimi. Prawdopodobnie miał za sobą niektórych wielmożów czeskich, a przeciw sobie silną opozycję o tendencjach odśrodkowych i tradycyjno- -pogańskich. Niewykluczone jednak, że chciano go usunąć przez wzgląd na słabość w rządzeniu, harmonizującą z przedstawieniami młodzieńca oddanego niemal wyłącznie bogomyślności i dziełom miłosierdzia. Są to jednak wyłącznie hipotezy.



Jedni zatem widzą w Wacławie tylko niezwykle pobożnego człowieka, inni zaś dzielnego i władnego rycerza. Mimo rzeki atramentu wylanego w dyskusjach na temat Wacława i zagadnień pokrewnych trudno dzisiaj spodziewać się rychłego rozstrzygnięcia ze względów, które streściliśmy już, mówiąc o babce świętego księcia (zob. Ludmiła).


W każdym razie śmierć Wacława, który zginął 28 września 929 (jak chce Kosmas) lub 935 r. (jak podaje Widukind z Korbei) w Starym Bolesławcu, uznana została spontanicznie za męczeństwo. Niemal bez zwłoki zaczęto go czcić jako świętego. Bardzo też wcześnie przeniesiono jego ciało do ufundowanego przezeń praskiego kościoła Św. Wita.


Wczesna cześć znalazła też swój bogaty wyraz w piśmiennictwie. Jeśli pominiemy nawet mniejsze lub większe wzmianki w kronikach oraz takie utwory, jak pieśni i inne teksty liturgiczne, literatura poświęcona Wacławowi okaże się i tak bardzo bogata. Obejmuje ona utwory hagiograficzne, jak Legenda I staro-cerkiewno-słowiańska, Żywot Crescente fide, Żywot biskupa mantuańskiego Gumpolta, utwór mnicha z Monte Cassino, Wawrzyńca, oraz najbardziej kontrowersyjne pismo - tzw. Legenda Krystiana. Czas powstania oraz wiarogodność tych pism jest właśnie przedmiotem nieustannych dyskusji, które postaci Wacława bynajmniej nie rozjaśniają, ale jego obraz mącą i zaciemniają.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group