Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Środa - Czytania i Błogosławieństwo - 14listopada 2018
Autor Wiadomość
Rozaniec


Miejscowosc: Cały Świat
Wysłany: 13 Listopad 2018, 16:02   Środa - Czytania i Błogosławieństwo - 14listopada 2018

Środa, 14 listopada 2018
wspomnienie dowolne błogosławionej Marii Luizy Merkert, dziewicy
,
(Tt 3,1-7)
Najmilszy: Przypominaj wszystkim, że powinni podporządkować się zwierzchnim władzom, słuchać ich i okazywać gotowość do wszelkiego dobrego czynu: nikogo nie lżyć, unikać sporów, odznaczać się uprzejmością, okazywać każdemu człowiekowi wszelką łagodność. Niegdyś bowiem i my byliśmy nierozumni, oporni, błądzący, służyliśmy różnym żądzom i rozkoszom, żyjąc w złości i zawiści, godni obrzydzenia, pełni nienawiści jedni ku drugim. Gdy zaś ukazała się dobroć i miłość Zbawiciela, naszego Boga, do ludzi, nie dla uczynków sprawiedliwych, jakie zdziałaliśmy, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego, abyśmy usprawiedliwieni Jego łaską, stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego.

(Ps 23,1-2a.2b-3.5.6)
REFREN: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Pan jest moim pasterzem:
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.

Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

(1 Tes 5,18)
Za wszystko dziękujcie Bogu, taka jest bowiem wola Boża względem was w Jezusie Chrystusie.

(Łk 17,11-19)
Zmierzając do Jerozolimy Jezus przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodził do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: „Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami”. Na ich widok rzekł do nich: „Idźcie, pokażcie się kapłanom”. A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: „Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec”. Do niego zaś rzekł: „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła”.
........................................
mateusz.pl » czytania na każdy dzień
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 13 Listopad 2018, 22:44   

Nie chodzi o sprytną zmianę taktyki, ale o zmiane mentalnosci. Nie chodzi o to aby udawac lagodnych i dobrych, ale byc nimi. Nie chodzi o moralizowanie, zachecajac do „dawania dobrego przykladu”. Nie chodzi o perfekcjonizm ani o poprawnosc polityczna czy kulturowa. Chodzi o Nowego Czlowieka, ktorego dotknela łaska Zbawienia „obmycie odradzajace i odnawiajace w Duchu Swietym”, ktore sprawia, ze zaczynamy iść drogą Bozą, to znaczy drogą Milosierdzia.


Komunia z Chrystusem stanowi istote Zbawienia. Byli daleko, poniewaz trąd nie pozwalal im na zblizanie sie do ludzi. Blisko byli Jego Serca, bo odpowiedzial na ich wolanie : „Mistrzu, ulituj sie”’ Tylko jeden i to cudzoziemiec „wrocil i oddal chwalę Bogu”. Spieszymy sie aby zyc, miec, doswiadczac i „wrocic” wydaje sie strata czasu. Tymczasem wlasnie to daje pelne uzdrowienie, nie tylko uleczenie ciala, ale zmiane duchowa, „odrodzenie i oczyszczenie” , wejscie w misterium Zbawienia, nowy wymiar zycia, duchowy.


Niech nas blogoslawi Bóg Wszechmogący, Ojciec i Syn i Duch Święty
 
 
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 14 Listopad 2018, 05:20   

(1 Tes 5,18)
Za wszystko dziękujcie Bogu, taka jest bowiem wola Boża względem was w Jezusie Chrystusie.


Moja Przyjaciółka - ś.p.Pani Stanislawa Dryńska, była wielką patriotka tak, jak i cala jej rodzina. Jej brat - Ignaś, zginal 17 wrzesnia 1937 roku w obronie Warszawy. Ona odebrala jego cialo z Cytadeli i na pozyczonym wozku zawiozla je, wraz z kolegami Ignasia, do Kosciola Garnizonowego. Nazajutrz, pod wybuchajacymi bombami, świstjacymi strzalami, zawiezli je na Wojskowe Powązki . Nad grobem Pani Stasia pierwszy raz widziala ich ojca placzacego, wypowiadajacego slowa: "Dorobek całego mego życia jest w tym grobie"...
Pani Dryńska powtarzala czesto słowa ojca, zeby za wszystko Bogu dziekowac. Gdy zpytala go, czy za smierc Ignasia tez trzeba dziekowac, odpowiedzial: " Za śmierć Ignasia - tez..."

(Łk 17,11-19)
...Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: „Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec”. Do niego zaś rzekł: „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła”.


Za wczorajsze wydarzenia, za diagnoze lekarska - za okazane mi cudowne Twoje Miłosierdzie - dziękuję Ci całym sercem, Panie Boze...
 
 
Giga


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 14 Listopad 2018, 11:59   

Dobry Pasterz prowadzi mnie po wlasciwych ścieżkach.

Te właściwe są i na zielonych łąkach i w ciemnych dolinach.We wszystkim wspòłdziała z nami dla naszego dobra.

Utwierdź w nas wiarę.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group