Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czytania 01.09.2021
Autor Wiadomość
Zolnierze


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 1 Wrzesień 2021, 07:45   Czytania 01.09.2021

Środa, 1 września 2021

Środa XXII tydzień zwykły

Czytanie pierwsze
(Kol 1,1-8)
Paweł, z woli Bożej apostoł Chrystusa Jezusa, i Tymoteusz, brat, do świętych i wiernych w Chrystusie braci w Kolosach: Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego. Dzięki czynimy Bogu, Ojcu Pana naszego Jezusa Chrystusa, zawsze ilekroć się za was modlimy, odkąd usłyszeliśmy o waszej wierze w Chrystusie Jezusie i o waszej miłości, jaką żywicie dla wszystkich świętych, z powodu nadziei nagrody odłożonej dla was w niebie. O niej to już przedtem usłyszeliście dzięki głoszeniu prawdy Ewangelii, która do was dotarła. Podobnie jak jest na całym świecie, tak również i u was owocuje ona i rośnie od dnia, w którym usłyszeliście o łasce Boga i poznaliście ją w prawdzie według tego, jak nauczyliście się od umiłowanego współsługi naszego Epafrasa. Jest on wiernym sługą Chrystusa zastępującym nas; on też nam ukazał waszą miłość w Duchu.

Psalm
(Ps 52,10-11)
REFREN: Ufam na wieki łaskawości Boga

Ja zaś jak oliwka kwitnąca w domu Bożym,
na wieki zaufam łaskawości Boga.
Będę Cię sławił na wieki za to, coś uczynił,
polegał na Twym imieniu,
ponieważ jest dobre dla ludzi oddanych Tobie.

Aklamacja
Aklamacja (Łk 4,18)
Pan posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność.

Ewangelia
(Łk 4,38-44)
Po opuszczeniu synagogi w Kafarnaum Jezus przyszedł do domu Szymona. A wysoka gorączka trawiła teściową Szymona. I prosił Go za nią. On, stanąwszy nad nią, rozkazał gorączce, i opuściła ją. Zaraz też wstała i usługiwała im. O zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego. On zaś na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich. Także złe duchy wychodziły z wielu, wołając: "Ty jesteś Syn Boży". Lecz On je gromił i nie pozwalał im mówić, ponieważ wiedziały, że On jest Mesjaszem. Z nastaniem dnia wyszedł i udał się na miejsce pustynne. A tłumy szukały Go i przyszły aż do Niego; chciały Go zatrzymać, żeby nie odchodził od nich. Lecz On rzekł do nich: "Także innym miastom muszę głosić Dobrą Nowinę o królestwie Bożym, bo na to zostałem posłany". I głosił słowo w synagogach Judei.
 
 
mwisniewski


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 1 Wrzesień 2021, 08:34   

Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego.

Pozdrowienie na dobry początek dnia!

Z Panem Bogiem

Michał
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 1 Wrzesień 2021, 10:33   

Wezwanie do komunii
(Łk 4,38-44)

Piotr prosi Jezusa, gdy ten przyszedł do niego w gościnę, o uzdrowienie domownika, teściowej. Jezus czyni to jako pierwszy gest podczas tej wizyty, stając się przez to jakby ich domownikiem, wiążąc się przez to z Piotrem i jego rodzina specjalnym węzłem przyjaźni.

Wiedząc o tym, że Jezus jest w Kafarnaum, w domu Piotra, „o zachodzie słońca, wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego”. Jezus zaś indywidualnie, „ na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich” i znów dzięki tej Jego posłudze rosła komunia pomiędzy Nim, a społecznością Kafarnaum. Tę samą naturę posiada nasza komunia z Chrystusem, którą osiągamy poprzez uczestnictwo w sakramentach świętych.

Chrystus, „chleb żywy”, przymnażał życia wszystkim których dotykał swoim gestem zbawczej przyjaźni. Jedynie „złe duchy, które wychodziły z wielu wołając: „Ty jesteś Syn Boży”. (Lecz On je) gromił i nie pozwalał im mówić, ponieważ wiedziały, że On jest Mesjaszem” - zdecydowanie sprzeciwiając się ich obłudnej taktyce pozorowania przyjaźni. Nie chciał mieć z nimi nic wspólnego, bo fałsz jest największym zagrożeniem dla wspólnoty Kościoła , dlatego Chrystus zawsze go demaskował i zdecydowanie się od niego odcinał.

Podstawowym imperatywem wszystkich działań Chrystusa i całej Jego postawy była Jego synowska miłość do Ojca, której w szczególnie intymny sposób doświadczał na samotnych spotkaniach, w „miejscach pustynnych.” Były one dla Niego źródłem wewnętrznego umocnienia i niebiańskim szczęściem celebrowania Boskiej Świętej Komunii.

Do tej Komunii my również jesteśmy wezwani i nosimy w sobie tęsknotę za nią, zarówno pośród zajęć związanych z troską o nasze domy rodzinne, jak i pomagając chorym i potrzebującym aby doznali uzdrowieńczego kontaktu z Chrystusem, ale również poprzez zdecydowane odcinanie się od dwuznacznych kompromisów ze złym duchem, które niszczą integralność moralną wspólnoty Kościoła.

Szczególnym wyrazem troski o świętą Komunię z Bogiem są nasze spotkania z Nim „na miejscach pustynnych”, czerpiąc z nich wewnętrzną siłę i radość, oraz aktualizując rozumienie naszej misji życiowej, poddając się Jego prowadzeniu.
 
 
Marianna Jundi
Żołnierze


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 1 Wrzesień 2021, 11:58   

A wysoka gorączka trawiła teściową Szymona. I prosił Go za nią. On, stanąwszy nad nią, rozkazał gorączce, i opuściła ją. Zaraz też wstała i usługiwała im. 
Jak ważna jest modlitwa wstawiennicza "I prosił Go za nią." i my możemy wyprosić wszelkie łaski żarliwą modlitwą. Tesciowa Szymona została uzdrowiona zarówno fizycznie jak i duchowo aby usługiwać samemu Bogu. Pełniła zaszczytną służbę sam Mesjasz Syn Boga w jej domu.
Tak jak my przyjmujący PANA JEZUSA W KOMUNII z miłością mamy nieść Jezusa naszym bliźnim.
Z Panem Bogiem.
 
 
ElzbietaS
Elzbieta


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 1 Wrzesień 2021, 15:44   

„rozkazał gorączce”,  na innych kładł ręce.
I nikt nie został pominięty .

Ale przecież nie o to chodziło, żeby wszystkich wyleczyć.
Bo miłosierna  potęga Boga chciała dać człowiekowi coś więcej niż zdrowie.

A my oczywiście, ze tego zdrowia chcemy najbardziej,
mówimy przecież: najważniejsze, żebyśmy byli zdrowi.
I w myśl tego zapowiada się nam już trzecią i czwartą szczepionkę.
I ani się obejrzymy a zabiorą nam wolność.

Aklamacja (Łk 4,18) 
Pan posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność. 
 
 
mwisniewski


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 3 Wrzesień 2021, 12:20   

I prosił Go za nią

No właśnie, prosić gdy tylko wydaje się nam, że powód jest dobry?
A może po prostu dziękować za wszystko co nas spotyka, bo przecież
wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba?

Niektórym w ogóle trudno przychodzi o proszenie dla siebie.
Trochę jak Nikodem z "Listów Nikodema",
który spotykał Jezusa, bardzo liczył na cud uzdrowienia swojej ukochanej żony Rut,
ale nie umiał o to poprosić.

Z Panem Bogiem

Michał
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Nie moesz ciga zacznikw na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group