Mlody Kosciol wcale nie byl takim rajem, ani tez Apostolowie wcale nie mieli takich wielkich osiagniec duszpasterskich jak bysmy mogli sie tego spodziewac. Mozna to zauwazyc chociazby na podstawie takich krotkich notek jak ta ktore dzisiaj mamy przed oczami (vide: pierwsze czytanie ), widzac trudnosci pietrzace sie przed Pawlem, przesladowania, ale rowniez nieporozumienia i odstepstwa ludzi ktorzy z nim prowadzili dzialalnosc apostolska. Tylko..., ze identycznie mozna oceniac misje Jezusa, a szczegolnie Jego meke krzyzowa... Patrzac jednak oczyma wiary dostrzegamy olbrzymie dzielo ewangelizacji, ktorego dokonali, sprawiajac , ze Kosciol ktory byl zwalczany i to w bardzo bezwzgledny sposob , rozprzestrzenil sie po calym uwczesnym swiecie, utozsamianym z politycznymi i kulturowymi granicami Cesarstwa Rzymskiego.
Spojrzenie wiary to nie jest autosugestia i nie jest projekcja, jest to namacalna, autentyczna prawda zyciowa. JAK TO MOZNA UDOWODNIC? CZY MOZNA?
widzac trudnosci pietrzace sie przed Pawlem, przesladowania, ale rowniez nieporozumienia i odstepstwa ludzi ktorzy z nim prowadzili dzialalnosc apostolska. Tylko..., ze identycznie mozna oceniac misje Jezusa, a szczegolnie Jego meke krzyzowa..
Mysle, ze po prostu zawsze bylo tak samo, wiec nie nalezy sie zrazac pietrzacymi sie nieporowumieniami i odstepstwami, lecz prowadzic dzialalnosc apostolska swoim zyciem.
My widzimy dzisiaj to, czego aposto³owie nie widzieli, ani siê nawet nie spodziewali. Z wiar± kojarzy mi siê jaka¶ wielka cierpliwo¶æ i brak oczekiwania w³asnych owoców. One przychodz± najczê¶ciej po czasie i nie ten zbiera, który zasia³.
Królestwo Bo¿e ro¶nie bowiem w sposób niepojêty i ma³o dostrzegalny.
Spojrzenie wiary to dla mnie te¿ dostrzeganie w ¶wiecie nie tylko z³a, ale te¿ prawdziwego dobra i prawdziwej mi³o¶ci. To taka umiejêtno¶æ spojrzenia, która podnosi cz³owieka, dostrzega w nim dobro, nawet wtedy gdy jest ono jeszcze mocno ukryte.
Spojrzenie wiary, to spojrzenie pe³ne ufno¶ci mimo wszystko, pe³ne ³agodno¶ci i zachwytu nad ¶wiatem, który jest Bo¿ym ¦wiatem niezale¿nie od tego czy wszyscy w to wierz± czy nie.
Nie wiem czy mo¿na tutaj cokolwiek udowodniæ. Trzeba po prostu ¿yæ tak , aby Jego Prawdê i Jego Mi³o¶æ nie¶æ w sobie . Trzeba robiæ w tym ¿yciu wszystko, aby stawaæ siê czytelnym znakiem Prawdy dla ¶wiata.
Spojrzenie wiary to nie jest autosugestia i nie jest projekcja, jest to namacalna, autentyczna prawda zyciowa. JAK TO MOZNA UDOWODNIC? CZY MOZNA?/O.Zygmunt/
Do pytania zadanego tu przez Abune mozna znalezc odniesienie w dzisiejszej audycji Radia Maryja - duc-in-altum-wiara-podstawa-zycia-duchowego...Bardzo ciekawa; warto posluchac...
"Wiara w Boga, który jest mi³o¶ci± i który sta³ siê bliskim cz³owiekowi, przyjmuj±c ludzkie cia³o i daj±c siebie samego na krzy¿u, aby nas zbawiæ i otworzyæ nam na nowo bramy nieba, wskazuje w jasny sposób, ¿e pe³nia cz³owieka polega jedynie na mi³o¶ci. Dzisiaj trzeba to jasno podkre¶liæ, w czasie, gdy zachodz±ce przemiany kulturowe czêsto wykazuj± tyle form barbarzyñstwa, ¿e uchodz± za „zdobycze cywilizacji”: wiara stwierdza, ¿e nie ma prawdziwego humanizmu, jak tylko w miejscach, gestach, czasach i formach, w których cz³owiek o¿ywiany jest mi³o¶ci± pochodz±c± od Boga, wyra¿aj±c± siê jako dar, ukazuj±c± siê w relacjach bogatych w mi³o¶æ, wspó³czucie, zainteresowanie i bezinteresown± s³u¿bê drugiemu. Tam gdzie jest panowanie, posiadanie, wyzysk, komercjalizacja drugiego ze wzglêdu na swój egoizm, gdzie jest arogancja „ja” zamkniêtego w sobie, cz³owiek doznaje zubo¿enia, degradacji, zniekszta³cenia."[Benedykt XVI na audiencji ogólnej o konieczno¶ci przypominania podstawowych prawd wiary ]
Panie, daj mi ³askê, abym potrafi³a pe³niæ bezinteresown± s³u¿bê drugiemu, abym nie kierowa³a siê w ¿yciu egoizmem, w³asnym "ja"....
Panie, proszê, wys³uchaj mojej modlitwy....
Owoce mojego ¿ycia pokazuj± jak bardzo wierzê. Je¿eli mówiê: "Wierzê w Boga Ojca Wszechmog±cego i w Jezusa Chrystusa..." to moje ¿ycie odpowie jak bardzo te s³owa, a bardziej Jego s³owo we mnie dzia³a. Mierzê siê z tym codziennie. Kilka dni temu napisa³em krótki post na WSJ pt "Czy wierzysz w to co mówisz". To by³o przede wszystkim w odniesieniu do Maryi Matki Jezusa, ale widzê, ¿e rozci±ga siê to na ca³e moje ¿ycie wiar±. Pytanie ojca Zygmunta: JAK TO MOZNA UDOWODNIC? CZY MOZNA? dla mnie jak najbardziej zasadne. Toczy³em i toczê rozmowy na ró¿nych portalach dyskusjê nt wiary. Jak bardzo ¶wiat domaga siê tego udowodnienia. Oczywi¶cie nie mozna siê temu poddaæ. Ale przecie¿ jako¶ o wierze trzeba mówiæ.
Oczywiscie wiara musi poslugiwac sie wiedza, aby nie byc fideizmem i aby prowadzic dialog z innymi ludzmi. Oczywiscie nie jest tylko wiedza, ani zasadniczo wiedza pojeciowa, jest doswiadczeniem, przekonaniem... swiadectwem zycia. Tak jak z prawdziwa miloscia - jej sie nie udawadnia, za nia sie dziekuje.
Skoro czuje pragnienie to znaczy, ze jest woda,
skoro czuje glod to znaczy, ze jest jedzenie,
skoro czuje, ze jestem kochana to znaczy, ze KTOS mnie kocha. Ze ON mnie kocha.
Elu, czy czasem nie powinno sie powiedziec, idac za logika twojego rozwazania, ze poniewaz czuje glod Obecnosci, to znaczy ze jest Milosc ktora ten glod zaspokaja?
A czy moznaby powiedziec, co wydaje sie dosc drastyczne, ze poniewaz jestem samotny, to jest dla tej samotnosci ukojenie (jestem niespelniony, musze umierac itp) to jest Szczescie Absolutne? Bylyby to tylko projekcje nieszczesliwego ludzkiego serca, gdyby nie Krzyz Jezusa! Jego Zmartwychwstanie i Jego Dobra Nowina.
Tak, ma Ojciec racje. Ale chcialam byc w zgodzie z wlasnym doswiadczeniem. Ja Boga nie szukalam od zera. Ja wlasnie odkrywalam Jego Milosc. Jego, do ktorego sie uciekalam, juz z imienia. I w zasadze powinnam napisac tylko: skoro czuje, ze jestem kochana to znaczy, ze ON mnie kocha.
Ale wlasnie wczoraj po tym wpisie doznalam wyjatkowego osamotnienia i wyszlo na to co Ociec napisal. Bo pelna "Obecnosc" jeszcze przed nami.
Ela, bardzo lubiê czytaæ to co piszesz. Jest w tym taka ¶wie¿o¶æ i piêkno osobistego do¶wiadczenia...
W³a¶ciwie trudno to nazwaæ...On jest Obecny w Tobie...
Nawet ta têsknota i samotno¶æ wskazuj± na Niego...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
