WysÅ‚any: 23 PaĽdziernik 2012, 09:14 ...Odwieczny kompozytorze...W³±cz nas do Twojej symfonii...
Eh, ¿ycie, ¿ycie nasze...dzis i jutro...Pro¶my z Abun±...
Aby¶my ¿yli
Ton± nasze wzruszenia
Jedne po drugich wrzucane
W bezkresn± studniê czasu
A na pustyni
Logicznie umotywowanego bezsensu
Nasze marzenia rozsypuj± siê
W figury zupe³nie iluzorycznej
Przypadkowo¶ci
Chwilowych poruszeñ
Na twardej powierzchni skóry
Kosmicznego milczenia
Ropieje rana ludzkiego g³osu
Odwieczny kompozytorze
Muzyczny wirtuozie ka¿dej
Nawet najbardziej banalnej chwili
W³±cz nas do Twojej symfonii
Spraw aby¶my ¿yli
Zraniony ludzki glos......podniesiony,krzykliwy,pelen zlosci,wykrzykujacy brzydkie slowa lub niepewnie przyciszony, drzacy,z nuta smutku,proszacy, przepraszajacy.
Zadziwiajace, ze najmniej jest w nim normalnosci. Dobrze, ze jest milczenie, bo ono czasem najwiecej mowi wlasciwie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum