Wysłany: 26 Listopad 2012, 16:25 W Imie Ojca i Syna i Ducha Swietego. Amen.
„(...) imiê Jego i imiê Jego Ojca wypisane na czo³ach”. Chodzi tu o znamie Chrztu sw. Jak wazne jest codzienne kreslenie krzyzem swojej osoby. Mysle, ze to kreslenie , jak kazde inne pozostawia znak na naszej osobowosci, chroni nas, przemawia przez nas, prowadzi.
„Spiewaj± jakby pie¶ñ now±”. Chodzi o Ducha Swietego, ktora uzdalnia czlowieka do nowego zycia, ktore staje sie hymnem na czesc Boga, „jakby nowa piesnia” spiewana tylko przez wtajemniczonych, jedynie zdolnych do jej zaspiewania, ktorzy sa „dziewicami” , czystymi , nienagannymi , calkowicie oddanymi Bogu, w ktorych ustach „klamstwa nie znaleziono” . Wlasnie to poszerzenie znaczenia "dziewictwa" jest istotne, bo jedynie fizjologiczne ujecie jest nieprawdziwe i nieswiete. Swietnie to wyraza dzisiejszy psalm:
Kto wst±pi na górê Pana,
kto stanie w Jego ¶wiêtym miejscu?
CZLOWIEK RAK NIESKALANYCH I CZYSTEGO SERCA
KTORY NIE SKLONIL SWEJ DUSZY KU MARNOSCIOM
Dla mnie jest bardzo wazne kreslenie krzyzem swojej osoby.
Wpominam te czasy z radoscia w sercu, kiedy dzieci przed wyjsciem z domu, nadstawialy swoje czolka i czekaly bym zrobila na nich krzyzyk. Co swiat z nimi zrobil?
Jestem pewna, ¿e one nadal czekaj± na ten krzy¿yk. Gdy wyje¿d¿am z domu rodzinnego mama wychodzi na drogê i kre¶li w powietrzu znak krzy¿a, widzê to w lusterku wstecznym. Gdy tego z jakiego¶ powodu nie zrobi, jestem rozczarowana i niespokojna.
B³ogos³awmy znakiem krzy¿a nasze dzieci. Nawet w wówczas gdy wydaje siê nam, ¿e znak ten wisi w pró¿ni.
U mnie bylo i jest : "idz z Bogiem". Czasem sie zderzalo z juz zamknietymi drzwiami.
Teraz czesciej niesie je moja modlitwa.
Wszyscy ciagle idziemy. Idzmy z Bogiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum