nasz DOM

[ZoRo]

To o Tobie, Bo¿e Niemowl±tko, pisal i dzis nadal pisze Twój i nasz Abuna...Pozwól, Boskie Dzieiê, ze Cie utulimy w p³aczu...O, usmiechn±³e¶ sie niewinnie bezinteresownie...Kocham Cie Ma³y Wielki Bo¿e...

Realno¶æ zbawienia

taka jesieñ przesz³a
przeze mnie
i zima
jakbym teraz pierwszy raz
otworzy³ oczy na ¶wiat
i po raz pierwszy w ¿yciu
uczy³ siê oddychaæ

taka wiosna wszêdzie teraz
chocia¿ doko³a przecie¿ pustynia
taki ogród we mnie
taka ¿ywa pr±ca si³a
¿e chyba nie bêdê ju¿ w±tpi³ wiêcej
w realno¶æ zbawienia

Taki naturalnie niezwyk³y

taki drogi mi jeste¶
taki bliski
w ten dzieñ uroczysty
w ten czysty poranek
w gotyckim sklepieniu ciszy
w strugach ¶wiate³ prze¼roczystych
Mocny Wielki Nie¶miertelny
taki zwyczajny
taki swojski
taki naturalnie niezwyk³y

Tajemnica Bo¿ego ¿ycia

czujê siê tak jakbym by³ latawcem
tym latawcem kto¶ podniebnie ko³ysa³
tak jakbym by³ pe³en liter
kto¶ umia³ siê te litery sk³adaæ i czytaæ

jak sekretn± mowê s³oñca
rozumie bia³a twarz ksiê¿yca
tak prosta I tak oczywista jest w nas
tajemnica Bo¿ego ¿ycia

[Abuna Zygmunt]

Zosiu, masz u mnie honoris causa za umiejetne kojarzenie rozpierzchnietych po roznych kartkach i posiadajacych rozny posmak wierszy w jedna potrawe o wspolnej sensownej tresci . Inna sprawa to smaki i gusty poszczegolnych osob, ale o takow.ych , jak wiadomo nie powinno sie dyskutowac

[Dorota Halasa]

taki drogi mi jeste¶
taki bliski
w ten dzieñ uroczysty
w ten czysty poranek