Wysłany: 25 Styczeń 2013, 06:57 Nie chce sie madrzyc, ale
"Wstañ, id¼ do Damaszku, tam ci powiedz± wszystko, co masz czyniæ. Poniewa¿ zaniewidzia³em od blasku owego ¶wiat³a, przyszed³em do Damaszku prowadzony za rêkê przez moich towarzyszy".
Mam wrazenie, ze te slowa sugeruja, ze Szawel nie spadl z konia, jak to sie chetnie przedstwia w ikonografii chrzescijanskiej ( chcac dodac dramatycznosci tej scenie i przedstawic Szawla jako prawdziwego i groznego rycerza ? ) , bo gdyby tak bylo , to raczej prowadzonoby konia za uzde ( kon przeciez nie upadl ) a nie Szawla za reke. Latwiej jest wiezc niewidomgo na koniu (ktory nie strcil wzroku ) anizeli prowadzic go za reke po nierownosciach drogi. Gdyby jechali konno, to pewnie wsadziliby go na konia, no ale obiecalem sie nie madrzyc, dlatego czekam na interwencje naszego rodzonego teologa, jak to Romek mowi w odniesieniu do bliskiej mu osoby, ks.Przemka. Oczywiscie inni tez moga wpisac swoje zdanie.
Rzeczywi¶cie. Nawet poprzednie zdanie mówi±ce, ¿e "upad³ na ziemiê" Je¿eli upadamy to na to na czym stoimy. Wiêc gdyby by³ na koniu to raczej upad³by na konia :) No, trochê to ekwilibrystyczne. Wiêc chyba naszych przodków ponios³a fantazja z tym koniem. ;)
Mówili¶my o tym na studium biblijnym. Ks. Przemek powiedzia³ zdecydowanie, ¿e Szawe³ nie spad³ z konia i nie bardzo wiadomo dlaczego tak siê go przedstawia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum