Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
...wszystkie liczne członki ciała stanowią jedno ciało...
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 27 Styczeń 2013, 08:30   ...wszystkie liczne członki ciała stanowią jedno ciało...

Przepiekny, wyrazisty wyklad sw.Pawla o MISTYCZNYM CIELE CHRYSTUSA- kOSCIELE ŚWIĘTYM, o moim w NIM miejscu...Jestem potrzebna!

Drugie Czytanie dzisiejszej Niedzieli:

(1 Kor 12,12-30)
Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem. Ciało bowiem to nie jeden członek, lecz liczne [członki]. Jeśliby noga powiedziała: Ponieważ nie jestem ręką, nie należę do ciała - czy wskutek tego rzeczywiście nie należy do ciała? Lub jeśliby ucho powiedziało: Ponieważ nie jestem okiem, nie należę do ciała - czyż nie należałoby do ciała? Gdyby całe ciało było wzrokiem, gdzież byłby słuch? Lub gdyby całe było słuchem, gdzież byłoby powonienie? Lecz Bóg, tak jak chciał, stworzył [różne] członki umieszczając każdy z nich w ciele. Gdyby całość była jednym członkiem, gdzież byłoby ciało? Tymczasem zaś wprawdzie liczne są członki, ale jedno ciało. Nie może więc oko powiedzieć ręce: Nie jesteś mi potrzebna, albo głowa nogom: Nie potrzebuję was. Raczej nawet niezbędne są dla ciała te członki, które uchodzą za słabsze; a te, które uważamy za mało godne szacunku, tym większym obdarzamy poszanowaniem. Tak przeto szczególnie się troszczymy o przyzwoitość wstydliwych członków ciała, a te, które nie należą do wstydliwych, tego nie potrzebują. Lecz Bóg tak ukształtował nasze ciało, że zyskały więcej szacunku członki z natury mało godne czci, by nie było rozdwojenia w ciele, lecz żeby poszczególne członki troszczyły się o siebie nawzajem. Tak więc, gdy cierpi jeden członek, współcierpią wszystkie inne członki; podobnie gdy jednemu członkowi okazywane jest poszanowanie, współweselą się wszystkie członki. Wy przeto jesteście Ciałem Chrystusa i poszczególnymi członkami. I tak ustanowił Bóg w Kościele najprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów, wspierania pomocą, rządzenia oraz przemawiania rozmaitymi językami. Czyż wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokują? Czy wszyscy są nauczycielami? Czy wszyscy mają dar czynienia cudów? Czy wszyscy posiadają łaskę uzdrawiania? Czy wszyscy przemawiają językami? Czy wszyscy potrafią je tłumaczyć?

(
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 27 Styczeń 2013, 08:47   

„Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem.(...) Wy przeto jesteście Ciałem Chrystusa i poszczególnymi członkami.”


Jestesmy mistycznym cialem Chrystusa. Wspolnota Kosciola jest tworem mistycznym a nie tylko lokalna i miedzynarodowa organizacja . Mowiac „twor mistyczny” uznajemy jej transcendenty, przekraczajacy granice materialnosci wymiar, mowimy o jego glebokim, duchowym odniesieniu do Boga.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 27 Styczeń 2013, 08:50   

Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, aby stanowić jedno Ciało”


Nasza wspolnota z Bogiem polega nie tylko na tym, ze jestesmy przez Niego stworzeni i pouczani Jego Slowem, ale ze to SLOWO sie WCIELILO, ze nie tylko jest z nami, ale jest Z NAS i w NAS, a my jestesmy W NIM oraz ze otrzymalismy DUCHA BOZEJ SWIETOSCI. To jest decydujacy fakt , sprawiajacy ze mozemy rzeczywiscie nie tylko uwazac sie za „dzieci Boze” , traktujac ten termin przenosnie, ale nimi jestesmy cielesnie (WCIELENIE) i duchowo ( PRZEBOSTWIENIE polegajace na otrzymaniu Ducha Bozego na Chrzcie swietym).
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 27 Styczeń 2013, 08:55   

"Tak więc gdy cierpi jeden członek, współcierpią wszystkie inne członki; podobnie gdy jednemu członkowi okazywane jest poszanowanie, współradują się wszystkie członki.
Wy przeto jesteście Ciałem Chrystusa i poszczególnymi członkami"


Na tym polega istota komunikacji we wspolnocie. Jest ona konieczna aby wspolnota ksztaltowala sie jako Kosciol, Mistyczne Cialo Chrystusa. Aby to dzielenie bylo autentyczne, naturalne, obejmowalo calosc naszego zycia, nadalismy jej imie DOM, ale nie o nazwe przeciez chodzi a o egzystencjalna prawde naszych wzajemnych kontaktow i inicjatyw.
 
 
karino09
Ania


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 27 Styczeń 2013, 11:54   

Chodzi mi o to żeby zachować konsekwencję. Tu gdzie nie udaje się oznacza to dla mnie, ze nie do końca żyję tym tematem, problemem, nie wyczuwam jego istoty.
Ważne jest żeby nie być epileptykiem w myśleniu i działaniu, bo to obraca się przeciw.
Ale od tego żeby tak nie było jest chyba Duch św.
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 27 Styczeń 2013, 14:59   

Aniu , co to znaczy byc epileptykiem w mysleniu i dzialaniu?
 
 
karino09
Ania


Miejscowosc: Lublin
Wysłany: 28 Styczeń 2013, 00:58   

Moje skojarzenia nawiązując do uzdrowienia epileptyka wg. św. Mateusza. Obraz człowieka targanego taką przypadłością obrazowo kojarzy mi się ogólnie mówiąc z brakiem koordynacji, harmonii, jedności i wiary. To wszystko tylko Pan Bóg może zharmonizować...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group