WysĹany: 3 Marzec 2013, 19:59 ...nerwowo zaciskam dłoń a w niej mały krzyżyk...
Dzis jest we mnie duzo siły; moze dlatego widze tez siłe w Abunie...i może dlatego odwazam sie przytoczyc wiersze O.Zygmunta o sprawach trudnych...
Jest, mimo wszystko, NADZIEJA na ŻYCIE...Daj, Boże...
Komunia
Panie ze czcią podnoszę ofiarny kielich Twojego Wina
W milczącym przeświadczeniu że krew Twoich bohaterów
Poległych na wojnie i zamęczonych w więzieniach
Podobnie jak Twoja - też nie pójdzie na marne
Panie, niech komunia z nimi będzie naszą siłą
to dobrze
to dobrze że teraz
bo mogłoby przecież mi się okropnie dłużyć
to dobrze że tak właśnie
bo mogłoby być mi o wiele trudniej
na ziemskiej stacji kosmicznego dworca
w smutnym dzwonieniu ciszy
czekam na autobus anielskiego towarzystwa
dla przewozu nie żywych
skrzydlaty szofer już mnie z pewnością widzi
nerwowo zaciskam dłoń a w niej mały krzyżyk
zawieszony mi kiedyś przez matkę na szyi
na tę właśnie chwilę - mój bilet lotniczy do nieba
On tego dokona
bez szokowania kogokolwiek
finezyjnymi formułami
powiem po prostu
wierzę że On tego dokona
bo On krzyżowym zmartwychwstaniem
przyporządkował szczęściu
cierpienie i śmierć
Proporce ciszy
proporce ciszy
stoją wyprostowane
na baczność
proporce ciszy
postrzępione są
przez
burze śnieżne
i burze piaskowe
jaką prawdę
kryje ich milczenie
każdy lansuje
swoje chcenie
nikt ci prawdy
nie powie
Nie moĹźesz pisaÄ nowych tematĂłw Nie moĹźesz odpowiadaÄ w tematach Nie moĹźesz zmieniaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz usuwaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz gĹosowaÄ w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum