Wysłany: 16 Lipiec 2013, 16:11 MODLITWY I INTENCJE MODLITW (wtorek)
W tym Roku Wiary modlmy sie o wiare w Jezusa Chrystusa
i o opieke Opatrznosci Bozej dla nas i naszych bliskich,
i bysmy chcieli i umieli swiadczyc o Bogu wszedzie, gdzie nas Bog posle...
Aby ¦wiatowy Dzieñ M³odzie¿y, który odbywa siê w Brazylii, zachêci³ wszystkich m³odych chrze¶cijan do stawania siê uczniami i misjonarzami Ewangelii.
Aby na ca³ym kontynencie azjatyckim otwiera³y siê drzwi przed pos³añcami Ewangelii.
od wszelakich zlych przygod racz nas zawsze wybawiac Panno chwalebna i blogoslawiona
Maryjo, pros z nami Ducha Swietego o
mi³o¶æ, rado¶æ, pokój, cierpliwo¶æ, uprzejmo¶æ, dobroæ, wierno¶æ, ³agodno¶æ, opanowanie.
Modlmy sie za dusze naszych bliskich zmarlych.
Modlmy sie o pokoj w Syrii i na swiecie.
Modlmy sie za nas samych.
Wysłany: 16 Lipiec 2013, 18:00 Arcybiskup H- ks.L
Skonczyl mi sie 3tygodniowuý urlop.Jutro 3dzien pracy.Teraz przecztalam o konflikcie
miezy arcybikupem i bikupem w Polsce.Sorawe znam tylko z prasy.Nawet jesli nie wszystkie
dane prawdziwe, to jesli arcybiskup (kolega po fachu) wysyla 52letniego ksiedza do domu emerytow to ja tego nie roumiem .Na poczatku lipca w Paryzu dokad pojechalismy z Mezem
na prywatne obchody 90letnich urodzin Naszego Przyjaciela dominikanina uslyszalam
ze aod Niego gdy pytal o znajomego Polaka ilem ma lat odpowidzialam- 67lat.Ojciec Andre
skomentowal -to jeszcz bardzo mlody. Ta klotnia w Polsce bardzo niepotrzebna smutna
i szkodliwa.Co domownicy mysla natentemat?
"Ta klotnia w Polsce bardzo niepotrzebna smutna
i szkodliwa."
TE¯ TAKIE - NA PIERWSZY "RZUT" - odnios³em wra¿enie. ALE przecie¿ mówi siê, ¿e nie ma tego z³ego, co by na dobre nie mia³o wyj¶æ. MY¶lê, ¿e "upieranie siê przy swoim", je¶li widzê s³uszno¶æ po mojej stronie, jest w³a¶ciwe. Oczywi¶cie, co innego s³uszno¶æ jakiej¶ sprawy, co innego moja pycha, której powinienem siê wystrzegaæ. KTO¦ POWIEDZIA£: "Ró¿nijmy siê piêknie". JE¦LI decyzja biskupa ks-u nie odpowiada - chyba istnieje mo¿liwo¶æ zmiany biskupa - tzn. diecezji albo nawet przej¶cia np. do jakiego¶ zakonu - znamy takie przypadki.
Wysłany: 16 Lipiec 2013, 22:18 A moze zmiana biskupa?
A moze zmiana biskupa? Znam taki przypadek .
W malym maisteczku Busku-Zdroju Przed prawie 50 la temu sp profesor historii
mowil mi : Kryczka sprawiliwosci nie bylo nie ma i nie bedzie.Widze ze ks L jest uparty
Masz racje Romku to bylo potrzebne .... Jakby Arcybiskup zachowywal sie nie tylko jak zwierzchnik
ale tez ja ojciec moglby wymyslec cos innego niz wysylanie na emeryture.
Podobno jestt brak ksiezy?
Nie wiem czy ktos pamieta jeszcze kazanie kardynala na pogrzebie sp O.Miroslawa?
Kiedy to opowidal o tym jak kilku kapalnow wymienialo meidzy sob rozniace sie midzy soba poglady, a Ojciec ktory byll obecny poowiedzial cos takiego.Panowie gdzie my jestesmy i uciszyl dyskusje. Miala takie wrazenie ze zawstydzil ich jak sie zachowuja.Moze ktos pamieta lepiej i ze szczegolami ten fragment kazania.CZT NIE ZNAJDZIE SIE NIKT
KTO POROZMAWIALBY Z ARCYBISKUPEM JESLI ON NIE CHCE ROZMAWIAC S KS L?
EMERYTURA - mo¿e to byæ super pomys³. Czyli co¶ jakby urlop - rozumiem, p³atny, na ewentualne przemy¶lenie, odreagowanie. Mog³o by byæ co¶ lepszego? ¯eby co¶ wiêcej powiedzieæ, trzeba by by³o wiêcej na ten temat wiedzieæ. Czy gdzie¶, Bernadko, mo¿na by znale¼æ artyku³, który czytala¶? Najlepiej, gdyby by³ w internecie.
MIEDZY URLOPEM A EMERYTURA JEST ROZNICA.ROMKU CZYTAM TYGODNIK POWSZECHNY
(MIEDZY INNYMI) I TAM OD JAKIEGOS CZASU SA KOMENTARZE.WIELU POLAKOM NA SWIECIE NIE PODOBA SIE POSTEPOWANIE ARCYBISKUPA.A MOZE NIE BYLOBY
OBECNEJ SYTUACJI GDYBY ARCYBISKUP ZGODZIL SIE WCZESNIEJ NA ROZMOWE
Z KSIEDZEM ? POSLUSZENSTWO TO NIE PODDANSTWO.
NIKOGO NIE BRONIE ALE POSTEPOWANIE ARCYBISKUPA NIE PODOBW MI SIE
A POSTEPOWANIE KSIEDZA L TOCZASEM GLOS WOLAJACEGO NA PUSTYNI
(BRAK REAKCJI ZE STRONY KARDYNALA I NUNCJUSZA)
Chyba dobrze siê sta³o, ¿e tê sprawê zamie¶ci³a¶, Bernadko, w dziale modlitewnym. Chyba niewiele mo¿emy pomóc Biskupowi i Ksiêdzu, wytykaj±c i krytykuj±c s³abo¶æ ludzk±; mo¿e bardziej pomo¿emy im w³a¶nie nasz± za nich modlitw±. A wiêc, pomódlmy siê!
W dzisiejszej Ewangelii Chrystus mowi : uczcie sie ode mnie, bo jestem cichy i pokornego serca. Potem jeszcze dodaje : zajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Oczywiscie Chrystus nie mowi tego tylko ks. Lemanskiemu ale i arcybiskupowi i.... oczywiscie mnie. Wlasciwie Chrystus nie mowi, w sensie : nakazuje, ale mowi : JA TAKI JESTEM - uczcie sie ode Mnie, BO JESTEM CICHY I POKORNY SERCEM.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum