WysĹ‚any: 20 Lipiec 2013, 22:26 W Warszawie dzi¶ w DOMu pachniala maciejka i lipy...
Bylo uroczo, rodzinnie, DOMowo - na dzisiejszym SPOTKANIU w jezuickim pokoju goscinnym u sw.ndrzeja Boboli...Atmosfere wczesnego popoludnia z Ojcem Zygmuntem i nami - maluczkimi, oddaje, w duzej mierze, Abunowa Poezja...
Tożsamo¶ć
drzwi były pełne ogrodu
ogród się łagodnie kołysał
na księżycowych niciach
weranda na czubkach palców
na samej krawędzi życia
oddychała ja¶minowo
st±pałem uroczy¶cie
po trawnikach wilgotnych od rosy
nie maj±c kogo zapytać
o tożsamo¶ć tej dziwnej nocy
.........................
A teraz pozostal jeszcze taki...
Toast
wznoszę uroczysty toast
wino się perli w kielichach
orkiestra wła¶nie grę przerwała
oczy biesiadników s± pełne pytań
przede mn± biała ¶ciana
siedzę samotnie w pokoju
i chociaż żadnego toastu nie wzniosłem
Ty go życzliwie przyj±łe¶ mój Boże[
Nie moĹĽesz pisać nowych tematĂłw Nie moĹĽesz odpowiadać w tematach Nie moĹĽesz zmieniać swoich postĂłw Nie moĹĽesz usuwać swoich postĂłw Nie moĹĽesz gĹ‚osować w ankietach Nie możesz zał±czać plików na tym forum Nie możesz ¶ci±gać zał±czników na tym forum