nasz DOM

ZoRo · Miejscowosc: Warszawa

Sobota - 14 WRZE�NIA 2013

�wi�to Podwy�szenia Krzy�a �wi�tego

(Lb 21,4b-9)
W owych dniach podczas drogi jednak lud straci� cierpliwo��. I zacz�li m�wi� przeciw Bogu i Moj�eszowi: Czemu wyprowadzili�cie nas z Egiptu, by�my tu na pustyni pomarli? Nie ma chleba ani wody, a uprzykrzy� si� nam ju� ten pokarm mizerny. Zes�a� wi�c Pan na lud w�e o jadzie pal�cym, kt�re k�sa�y ludzi, tak �e wielka liczba Izraelit�w zmar�a. Przybyli wi�c ludzie do Moj�esza m�wi�c: Zgrzeszyli�my, szemrz�c przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw si� za nami do Pana, aby oddali� od nas w�e. I wstawi� si� Moj�esz za ludem. Wtedy rzek� Pan do Moj�esza: Sporz�d� w�a i umie�� go na wysokim palu; wtedy ka�dy uk�szony, je�li tylko spojrzy na niego, zostanie przy �yciu. Sporz�dzi� wi�c Moj�esz w�a miedzianego i umie�ci� go na wysokim palu. I rzeczywi�cie, je�li kogo w�� uk�si�, a uk�szony spojrza� na w�a miedzianego, zostawa� przy �yciu.

lub

(Flp 2,6-11)
Chrystus Jezus, istniej�c w postaci Bo�ej, nie skorzysta� ze sposobno�ci, aby na r�wni by� z Bogiem, lecz ogo�oci� samego siebie, przyj�wszy posta� s�ugi, stawszy si� podobnym do ludzi. A w zewn�trznym przejawie, uznany za cz�owieka, uni�y� samego siebie, stawszy si� pos�usznym a� do �mierci - i to �mierci krzy�owej. Dlatego te� B�g Go nad wszystko wywy�szy� i darowa� Mu imi� ponad wszelkie imi�, aby na imi� Jezusa zgi�o si� ka�de kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki j�zyk wyzna�, �e Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca.

(Ps 78,1-2.34-38)
REFREN: Wielkich dzie� Boga nie zapominajmy.

S�uchaj, m�j ludu, nauki mojej,
nak�o�cie wasze uszy na s�owa ust moich.
Do przypowie�ci otworz� me usta,
wyjawi� tajemnice zamierzch�ego czasu.

Gdy ich zabija�, wtedy Go szukali,
nawr�ceni garn�li si� do Boga.
Przypominali sobie, �e B�g jest ich opok�,
�e B�g najwy�szy jest ich Zbawicielem.

Lecz oszukiwali Go swymi ustami
i k�amali Mu swoim j�zykiem.
Ich serce nie by�o Mu wierne,
w przymierzu z Nim nie byli stali.

On jednak b�d�c mi�osierny
odpuszcza� im win� i nie zatraca�,
gniew sw�j cz�sto pow�ci�ga�
i powstrzymywa� swoje wzburzenie.

Uwielbiamy Ci�, Chryste, i b�ogos�awimy Ciebie, bo przez Krzy� tw�j �wi�ty, �wiat odkupi�e�.

(J 3,13-17)
Jezus powiedzia� do Nikodema: Nikt nie wst�pi� do nieba, opr�cz Tego, kt�ry z nieba zst�pi� - Syna Cz�owieczego. A jak Moj�esz wywy�szy� w�a na pustyni, tak potrzeba, by wywy�szono Syna Cz�owieczego, aby ka�dy, kto w Niego wierzy, mia� �ycie wieczne. Tak bowiem B�g umi�owa� �wiat, �e Syna swego Jednorodzonego da�, aby ka�dy, kto w Niego wierzy, nie zgin��, ale mia� �ycie wieczne. Albowiem B�g nie pos�a� swego Syna na �wiat po to, aby �wiat pot�pi�, ale po to, by �wiat zosta� przez Niego zbawiony.
..............................
www.mateusz.pl/czytania

Abuna Zygmunt · Abuna Zygmunt Miejscowosc: Aleppo

Najpierw ma sie zepsuty obraz Boga, a potem ponosi sie konsekwencje tego zepsucia – rodzi sie niechec, wrogosc i nastepuje bunt przeciwko Bogu dawcy zycia. Czlowiek przechodzi do obozu wrogiego Bogu i ponosi konsekwencje tego wyboru – wyjasnia sie wowczas kim jest nowy pan do ktorego obozu czlowiek przechodzi , gdy zaczynaja szalec „weze o jadzie palacym” . Najpierw jednak przyjmuje sie falszywy obraz Boga. Pierwszy krok do zafalszowania tego obrazu to obojetnosc i beztroska odnosnie tresci wiary, ktorej fundamentem jest przekonanie, ze Bog miluje swiat i „nie pos�a� swego Syna na �wiat po to, aby �wiat pot�pi�, ale po to, by �wiat zosta� przez Niego zbawiony”

ZoRo · Miejscowosc: Warszawa

Tak bowiem B�g umi�owa� �wiat, �e Syna swego Jednorodzonego da�, aby ka�dy, kto w Niego wierzy, nie zgin��, ale mia� �ycie wieczne

Zadawalam sobie kiedys pytanie - Po co Bog stworzyl czlowieka? - Bo B�g kocha i chce byc kochany - w odpowiedzi uslyszalam...Poslal dla mnie Swego Syna, abym nie zginela...
Co by bylo, gdyby mnie nie stworzyl, gdybym nie istniala?...Nie cierpialabym...ale i o jedno szczescie byloby na swiecie mniej...
Chwala Ojcu, i Synowi, i Duchowi Dwietemu...na wieki wiekow. AMEN

barmal · Miejscowosc: Nowy S�cz

W diecezji Tarnowskiej rozpocz�a si� uroczysta peregrynacja obrazu Jezusa Mi�osiernego, przy o�tarzu papieskim w Starym Saczu. Na t� uroczysto�c wyruszy�a piesza pielgrzymka z naszego ko�cio�a ( bazylika s�decka) i Pan B�g da� nam pogod�-kt�rej wczoraj nie by�o. Dzi�ki Ci Panie za t� droge i modlitw�