Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Czytania-PONIEDZIAŁEK-6.01-Uroczystość Objawienia Pańskiego
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 5 Styczeń 2014, 21:54   Czytania-PONIEDZIAŁEK-6.01-Uroczystość Objawienia Pańskiego

Poniedziałek, 6 STYCZNIA 2014

Uroczystość Objawienia Pańskiego


(Iz 60,1-6)
Powstań! Świeć, bo przyszło twe światło i chwała Pańska rozbłyska nad tobą. Bo oto ciemność okrywa ziemię i gęsty mrok spowija ludy, a ponad tobą jaśnieje Pan, i Jego chwała jawi się nad tobą. I pójdą narody do twojego światła, królowie do blasku twojego wschodu Podnieś oczy wokoło i popatrz: Ci wszyscy zebrani zdążają do ciebie. Twoi synowie przychodzą z daleka, na rękach niesione twe córki. Wtedy zobaczysz i promienieć będziesz, a serce twe zadrży i rozszerzy się, bo do ciebie napłyną bogactwa zamorskie, zasoby narodów przyjdą ku tobie. Zaleje cię mnogość wielbłądów - dromadery z Madianu i z Efy. Wszyscy oni przybędą ze Saby, zaofiarują złoto i kadzidło, nucny na cześć Pana.

(Ps 72,1-2.7-8.10-13)
REFREN: Uwielbią Pana wszystkie ludy ziemi

Boże, przekaż Twój sąd Królowi,
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie
i ubogimi według prawa.

Za dni jego zakwitnie sprawiedliwość,
i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza,
od Rzeki aż po krańce ziemi.

Królowie Tarszisz i wysp przyniosą dary,
królowie Szeby i Saby złożą daninę.
I oddadzą Mu pokłon wszyscy królowie,
wszystkie narody będą Mu służyły.

Wyzwoli bowiem biedaka, który Go wzywa,
i ubogiego, co nie ma opieki.
Zmiłuje się nad biednym i ubogim,
nędzarza ocali od śmierci.

(Ef 3,2-3a.5-6)
Przecież słyszeliście o udzieleniu przez Boga łaski danej mi dla was, że mianowicie przez objawienie oznajmiona mi została ta tajemnica. Nie była ona oznajmiona synom ludzkim w poprzednich pokoleniach, tak jak teraz została objawiona przez Ducha świętym Jego apostołom i prorokom, to znaczy, że poganie już są współdziedzicami i współczłonkami Ciała, i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię.

(Mt 2,3)
Ujrzeliśmy Jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy złożyć pokłon Panu.

(Mt 2,1-12)
Gdy Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon . Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela. Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon. Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny.
..............................
www.mateusz.pl/czytania
 
 
barmal


Miejscowosc: Nowy Sącz
Wysłany: 6 Styczeń 2014, 08:52   

Nawet królowie są posłuszni nakazom-więc jakaż drzemie w nich siła! Jakie subtelne przekonanie do posłuszeństwa.
_________________
BML
 
 
Alina


Wysłany: 6 Styczeń 2014, 09:37   

Wiara nie jest jakąś wartością niezmienną, czymś co posiadamy na zawsze. Nie ma w niej nic statycznego, musi być nieustanną drogą. Wiara musi być ciągłym poszukiwaniem Pana. Jeśli nim nie jest -karłowacieje, przestaje nadążać za nami, za naszym życiem, w końcu zaczyna się wydawać, że ona do tego życia nie pasuje, maleje więc i zanika...
Niewiele wiemy o Mędrcach, nie wiemy kim naprawdę byli, co było w ich sercach, jakie pragnienia nimi kierowały. Ważne jest to, że w przeciwieństwie do Heroda, Mędrcy -znaleźli Pana, że się nie zawahali, że nie dali się zmylić biedzie i warunkom życia, zdawałoby się nieprzystającym do narodzin Króla.
Gdy myślę dzisiaj o Mędrcach, odnajduję w sobie na nowo pragnienie POSZUKIWANIA. Poszukiwania Jego wszędzie i na nowo każdego dnia. Poszukiwania z całą determinacją, otwartością i drżeniem serca, poszukiwania Go z nadzieją, że każde nowe Spotkanie trochę mnie zmieni, trochę poprowadzi dalej, trochę bardziej do Niego upodobni...
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 6 Styczeń 2014, 10:58   

Mędrcy czy królowie?

Kiedy byłam dzieckiem nurtowało mnie pytanie czy maleńkiego Jezusa przyszli do szopy powitać mędrcy czy królowie? Wyjaśnienia dorosłych były dość niejasne. Dopiero nie tak dawno dowiedziałam się, że słowo „mag” określające mezczyzn, którzy przyszli powitać Dziecię Boze w dzień Objawienia Pańskiego można tłumaczyć zarówno jako król jak i mędrzec. Nie jest już dla mnie tak istotnym kim byli dostojnicy o róznokolorowych twarzach. Wiem jednak to, że byli ludźmi mądrymi i odważnymi. Ich mądrość polegała nie tyle na posiadaniu wiedzy ile na wierze w niedoskonałość człowieka i chęć poszukiwania prawdy o Bogu, którego nadejście zapowiadali prorocy jak choćby Izajasz w dzisiejszym czytaniu:

„...ponad tobą jaśnieje Pan, i Jego chwała jawi się nad tobą. I pójdą narody do twojego światła, królowie do blasku twojego wschodu. Podnieś oczy wokoło i popatrz: Ci wszyscy zebrani zdążają do ciebie.”

Magowie są ludźmi wiary i nadziei. Ich mądrość polega na ciągłym dążeniu do poszukiwania i poznania prawdy, na podjęciu wyzwań i wyrzeczeń, aby osiągnąć swój cel. Odważnie wyruszają w nieznaną drogę, nie bojąc się ewentualnych niebezpieczeństw. Nie znają jej i nie rozumieją, ale zdając sobie sprawę ze swoich słabości wiedzą, że ten świat nie może się kończyć niczym, że człowiek nie jest doskonałym, że musi nieustannie podążać w stronę Światłości, która obejmuje nas wszystkich i cały świat. Ich droga jest symbolem zycia, w ktorym staramy sie wynurzyc z ciemnosci i zblizyc do Swiatlosci Bozej.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 6 Styczeń 2014, 16:05   

Wiara pozwala zobaczyc czego fizyczne oczy nie widza, bo normalnie patrzacy czlowiek widzi tylko to co fizyczne, ale dzieki wierze , w tym co realne otwiera sie nowy horyzont tego co nadrealne, co jest tajemnica zbawczej obecnosci Boga, inaczej mowiac, otwiera sie horyzont bez granic Bozej milosci ktora wyraza sie poprzez rzeczy materialne, komunikuje sie czlowiekowi i wyzwala w nim milosc.
 
 
Abuna Zygmunt
Abuna Zygmunt


Miejscowosc: Aleppo
Wysłany: 6 Styczeń 2014, 16:09   

Proroctwo Izajasza, patrzac z naszej dzisiejszej perspektywy, wydaje sie byc anty proroctwem, bo odwrotne jest to co sie dzieje. Dlaczego tak jest ? Czy mozna miec nadzieje, ze ono sie kiedykolwiek spelni ? Nadzieja nasza jest w Bogu , bo „niezbadane sa Jego drogi” i ze „dla Boga nie ma nic niemozliwego”. Poniewaz rozum tego nie jest w stanie przewidziec ani dokonac, opieramy sie na wierze, bo to ona, wiara, zbawia.
PASCHA CHRYSTUSA TRWA. NIE MA MOZLIWOSCI ABY SPELNILO SIE TO PROROCTWO JAK TYLKO DZIEKI CUDOWI ZMARTWYCHWSTANIA, ZBAWIENIA, PRZYJSCIA PANA W CHWALE.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group