Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» NastÄ™pny temat
Oskarzanie Boga
Autor Wiadomość
Giga


Miejscowosc: Lublin
WysÅ‚any: 6 Marzec 2014, 22:26   

Poniewa¿ du¿o wypowiedzi skierowali¶cie do mnie,to jeszcze co¶ powiem.Najpierw dziêkujê wszystkim za wypowiedz zgodne ze swoim sercem i ja je wszystkie szanujê..nie przeszkadza mi,¿e s± odmienne od moich.Przeczyta³am je uwaznie.Na pewno w oparciu o tekst,który przytoczy³ Ojciec mieliscie prawo wypowiedziec swoje.Akurat w tym przypadku jednak pozostane przy swoim zdaniu i mówie to szczerze jak przed Bogiem.
Tak sie sk³ada,¿e osoba o której Ojciec pisze jest znana nie tylko Ojcu ale i mi.Z tym wyjatkiem ,¿e ja znam j± duzo d³uzej i duzo lepiej,natomiast Ojciec zna j± bardzo powierzchownie,nie mia³ nawet okazji g³ebiej z ni± rozmawiac..by³o to dawno dawno temu .
Rozmowa trwa³a nied³ugo i tak krótkiim czasie nie da sie pokazac duszy,serca..wszystkiego.Wiem,ze osoba ta nie zna dobrze Ojca i wiele Mu nie powiedzia³a.
A ja wiem,¿e to cz³owiek bardzo oddany ludziom cierpi±cym.Wybra³a zawód by im s³uzyc i tylko Pan Bóg wie ile dla Niego zrobi³a w tych ludziach.Ona z nimi jest,jak matka,która kocha..i umie sie wczuwac jak matka,s³uchac jak matka.A to co pisa³a to o bólu, wktóry siê wczuwa dotyczy ludzi przy których jest.Ona zyje ofiarowniem cierpienia Bogu i modli sie ale ma wokó³ ludz bardzo cierpiacych,którzy na jej s³owa o Chrystusie reaguj± watpieniem...,na s³owa o oskar¿niu Go reaguj± tak, ze wcale tego nie przyjmuja.W tym wypadku pouczenia nie pomog³y i to dla niej wielki ból..na te pouczenia ludzie reagowali sprzeciwem.Nie ka¿demu pouczenia pomagaj±.To zale¿y od cz³owieka.Sa ludzie,którzy mówia ,,co ty wiesz..gdybys by³ na moim miejscu i tu zamykaja sie usta,bo jest to argument.Syty g³odnego niekoniecznie rozumie.My dzis nie oskarzamy ale sk±d wiemy,czy nie dotkna nas doswiadczenia pod wp³ywem których upadniemy jeszcze nizej.To chyba nie slogan,ze dzis swiat potrzebuje bardziej ¶wiadków niz nauczycieli?Ja np. nie dowierzam ludziom zbyt pewnym siebie w wierze.Kto dzis stoi,niech baczy,by nie upad³,gdy Bóg zechce Mu pokazac kim jest sam z siebie ,bez Jego ³aski.
I jeszcze jedno ostatnio podczas adoraqcji Najswietszego Sakramentu ojciec prowadzacy prowadzi³ modlitwe przebaczenia,tak¿e Bogu,ze nie pytajac cz³owieka o zgodê czasem dopuszcza juz na malenkie dziecko cierpienie ponad si³y...i zdazaj± sie samobójstwa bo ludzie cierpi± ponad si³y.Myslê,¿e Bóg w swojej pokorze s³ucha modlitwy wybaczenia Mu z ogromnym zrozumieniem,jestem tego pewna.
 
 
Giga


Miejscowosc: Lublin
WysÅ‚any: 6 Marzec 2014, 22:46   

A jesli chodzi o oskar¿anie Boga..Gdy On wie wszystko a cz³owiek strzêpy tylko..jesli buntuje sie przeciwko z³u,którym jest cierpienie nie znajacych i watpi±cych w Chrystusa,jakby bezsensowne..ia to...kto jest w gorszej sytuacji..oskarzony Bóg czy zagubiony cz³owiek,nieszcze¶liwy?
Jak rozumiecie s³owa,,nie p³aczcie nade MN¡"...oJCZE zYGMUNCIE?.Ja doswiadczy³am na filmie PASJA ,ze w swoim cierpieniu Jezus by³ pe³en mi³o¶ci i zupe³nie nie skupiony na sobie,na obelgach,oskarzaniu..jego bólem bylo zagubienie tylu ludzi w ciemnosci tego swiata,zrozpaczonych,w beznadziei..ja mam do¶wiadczenie ,¿e nie s³owa pouczenia pomagaja watpiacym ale mi³osc.Natomiast pouczenia,twardosci potrzebuj± pyszni,pewni siebie..wobec tych przekonanych o w³asnej sprawiedliwosci Jezus uzywa twardych s³ów..ale nie wobec grzeszników..
Dla trzcin nad³amanych jest delikatny,bardzo..
 
 
Alina


WysÅ‚any: 7 Marzec 2014, 01:19   

Giga, jest sporo rzeczy , które inaczej rozumiem ni¿ Ty. Po tym jednak co napisa³a¶, nie mam ju¿ ochoty na przerzucanie siê argumentami. Tym bardziej, ¿e Ty nie poszukujesz argumentów, Ty pytasz, trochê tymi pytaniami prowokujesz ,ale w moim przekonaniu- nie oczekujesz ¿adnej s³ownej odpowiedzi.
Twoje wpisy s± dla mnie jednym wielkim wo³aniem o... Mi³o¶æ.
Przytulam Ciê po prostu. By³a¶ dzisiaj przez ca³y dzieñ obecna w moich my¶lach i mojej modlitwie.
 
 
Giga


Miejscowosc: Lublin
WysÅ‚any: 7 Marzec 2014, 01:32   

Masz racje Alinko..przytulenie to najlepsza rzecz jaka mog³a mnie dzis spotkaæ.Ja tez Cie goraco przytulam.Tak,ja nie szukam argumentów.Widzimy jak widzimy.Najlepiej uszanowaæ to u siebie nawzajem.Jestesmy prowadzeni przez Boga jak Jego dzieci,indywidualnie wed³ug naszej wrazliwosci,doswiadczenia,poznania Boga
 
 
Giga


Miejscowosc: Lublin
WysÅ‚any: 7 Marzec 2014, 01:41   

Jeszcze dziêkujê Ci Basiu,ze zobaczy³a¶ co¶ dobrego w moim pisaniu..¶wiadectwo
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
WysÅ‚any: 7 Marzec 2014, 02:40   

Gigo bardzo Ci jestem wdzieczna za te szczere slowa. Nie jestesmy w stanie pojac istoty cierpienia, ani tego jaki sens ma ono w zamyslach Boga. Nie wiemy dlaczego byly obozy koncentracyjne, dlaczego w Syrii ginie od kul tyle dzieci, dlaczego 500 mln dzieci jest codziennie glodnych, dlaczego setki tysiecy ludzie ginie dziennie z glodu. Oni na taki los nie zazluzyli, a my nie zasluzylismy niczym na swoj dobrobyt.

Zwatpienie jest czescia zycia czlowieka. W swoja misje watpil prorok Jeremiasz, zarzucal nawet Bogu po co go uczynil prorokiem, chwile silnego zwtapienia miala Matka Teresa, bo ona widziala nedze, choroby i nieszczescie. Zyla nimi na codzien, nie ogladala swiata przez rozowa szybke. Jezeli ktos jest blisko cierpienia, jezeli ktos je widzi i przezywa, to watpliwosci sa jego czescia.

Nie mamy prawa osadzac ani mierzyc milosci innego czlowieka do Boga siedzac w wygodnych fotelach i popijajac kawe przed ekranem internetu. Nie mamy pojecia co czuje matka, ktora slyszy huk bomb, jest samotna w obliczu zla i nie ma lekastw ani jedzenia dla swoich chorych dzieci.
Nie jestesmy w stanie pojac cudzego cierpienia, ani tego co czuje czlowiek, tak jak planu Bozego w stosunku do nas ludzi. Jest blogoslawiestwem jezeli ktos szczerze potrafi sie swoimi odczuciami podzielic, nie upiekszajac ich. Juz to jest pewna ulga. W tym okresie Wielkiego Postu ogarniam szczegolna modlitwa osoby cierpiace na rozne sposoby z prosba o Boze wstawiennictwo, o moc Ducha Swietego, o podanie bratniej reki.
 
 
BJW


Miejscowosc: Nadarzyn k. Warszawy
WysÅ‚any: 7 Marzec 2014, 07:44   

Przepraszam, ale czego¶ nie rozumiem,
Ojciec Zygmunt pisz±c post rozpocz±³ z nami dialog o oskar¿aniu Boga.
O pu³apce jaka czyha na nas kiedy nasza wra¿liwo¶æ i wspó³czucie, wspó³odczuwanie z drugim cz³owiekiem - mo¿e doprowadziæ nas do oskar¿ania Boga a kto wie gdzie dalej.
Tymczasem skupili¶my siê na osobach a nie istocie i temacie postu.
W³a¶nie takie roztrz±sanie czy Ojciec mia³ prawo i powinien tak odpowiedzieæ - nie wspiera otwartej, pe³nej szacunku rozmowy.
Zamiast szukaæ istoty sprawy - zastanawiaæ sie bêdziemy - jak zostaniemy ocenieni.
Czy s³owa Ojca umniejszaj± warto¶æ adresata (tki) ? Czy lekcewa¿± jej wra¿liwo¶æ ?
Czy przypadkiem nie wpadli¶my w pu³apkê dyskutuj±c o osobach a nie istocie zagadnienie?
Kiedy oskar¿anie Boga doprowadzi nas do zw±tpienia - nie zostanie nam nic - i przed tym nic ostrzegajmy siê nawzajem.
Beata
Mo¿e warto wróciæ spokojnie do pierwszego wpisu o. Zygmunta
mo¿e warto pos³uchaæ zamieszczonej przez Anie ( Karino) http://msza.glogovia.pl/
Z Panem Bogiem

Niemniej, nie mogê tego nie napisaæ, chyba z powodu mi³osierdzia które czuje w stosunku do katowanego na krzy¿u Chrystusa. On jest katowany równie¿ w cierpi±cych ludziach, w³asnie dlatego , ze ich kocha. Wierze, ze mi³osierdzie Boga zwyciê¿y.(o.Zygmunt Kwiatkowski)
 
 
Alina


WysÅ‚any: 7 Marzec 2014, 08:48   

We wszystkim siê zgadzam z Tob±, Beata. Tylko w moim przekonaniu, ta rozmowa przesta³a prowadziæ nas dalej. Pog³êbia³a ju¿ tylko rozgoryczenie i ból. To jest dla mnie ten moment w który nale¿y przestaæ.
 
 
BJW


Miejscowosc: Nadarzyn k. Warszawy
WysÅ‚any: 7 Marzec 2014, 08:55   

Kochani ,
Zamiast podsumowania muzyka M.Lorenca i kobieta Nasza Matka,
Która nigdy nie zwatpila w Pana Boga, obym zawsze mia³a Jego
w sercu
Beata

http://m.youtube.com/watch?v=2y8ZnrNd7uE
 
 
Giga


Miejscowosc: Lublin
WysÅ‚any: 7 Marzec 2014, 18:16   

Dorotko..dziêkuje Ci ,ze dzieki Twojemu wpisowi poczulam siê mniej sama.
w³asnie to nazywam spotkaniem serc osoby i osoby..bo to nie chodzi o pogl±dy to chodzi o wczucie siê,zrozumienie..znaczy,¿e dok³adnie wiesz co druga osoba mówi-nie ustami..ale ca³ym soba-swoimi ³zami,bezsennymi nocami,ciemnosci± zw±tpienia-wcale nie chcian±!Samotnosci±.Udrêczeniem.Pustk±.Zagubieniem wszystkiego co sie liczy,czyli Boga.Piek³em zw±tpienia.Pe³na jestem wdziecznosci za Twoj± tego typu OBECNOSÆ.
Goraco Ciê przytulam..
 
 
Giga


Miejscowosc: Lublin
WysÅ‚any: 8 Marzec 2014, 06:07   

cz³owiek Boga zmia¿dzony piek³em zw±tpienia
w które wt±ci³a go czysta milo¶æ
okar¿ony ¿e oziêb³y
Bóg w nim oskarzony?
w oskarzonym cz³owieku
KTO jest oziêb³y
KOMU TYM RAZEM zabrak³o SERCA

kto sadzi drugiego s±dzi siebie
jak mówi³ Jezus

albo

wszystko co uczyniliscie jednemu z moich braci najmniejszych
mnie¶cie uczynili
 
 
Dorota Halasa
Dorota H


Miejscowosc: Tokio
WysÅ‚any: 8 Marzec 2014, 12:31   

Nie potrzebuj± lekarza zdrowi, lecz ci, którzy siê ¼le maj±. Id¼cie i starajcie siê zrozumieæ, co to znaczy: Chcê raczej mi³osierdzia ni¿ ofiary. Bo nie przyszed³em powo³aæ sprawiedliwych, ale grzeszników. (Mt 9:9-13)
 
 
dbs


Miejscowosc: W-wa
WysÅ‚any: 10 Marzec 2014, 11:52   

Ma³y ch³opiec chcia³ spotkaæ Boga. Wiedzia³, ¿e to d³uga podró¿ do miejsca, gdzie mieszka³ Bóg, wiêc spakowa³ do plecaka torbê chipsów ziemniaczanych i lemoniadê i tak rozpocz±³ swoj± podró¿.
Kiedy przeszed³ trzy przecznice od domu, spotka³ starego cz³owieka siedz±cego w parku i patrz±cego na go³êbie. Ch³opiec usiad³ obok niego i otworzy³ plecak. Ju¿ mia³ siê napiæ lemoniady, kiedy zauwa¿y³, ¿e stary cz³owiek wygl±da³ na g³odnego, wiêc zaproponowa³ mu kilka chipsów. Stary cz³owiek przyj±³ je z wdziêczno¶ci± i u¶miechn±³ siê do niego. Jego u¶miech by³ tak piêkny, ¿e ch³opiec chcia³ go zobaczyæ jeszcze raz, wiêc zaproponowa³ mu lemoniadê. Cz³owiek znowu u¶miechn±³ siê do niego. Ch³opiec by³ zachwycony! Siedzieli tam ca³e popo³udnie jedz±c i u¶miechaj±c siê do siebie, nie zamieniaj±c jednak miêdzy sob± ani jednego s³owa.
Kiedy nadszed³ zmierzch, ch³opiec poczu³ siê bardzo zmêczony, wiêc wsta³, ¿eby wróciæ do domu, ale ledwie odszed³ kilka kroków, odwróci³ siê i pobieg³ z powrotem do starego cz³owieka i u¶cisn± go mocno. Stary cz³owiek odpowiedzia³ mu najserdeczniejszym na ¶wiecie u¶miechem.
Gdy chwilê pó¼niej ch³opiec otworzy³ drzwi do swego domu, jego matka by³a zaskoczona wygl±dem rado¶ci na twarzy synka. Zapyta³a go: "Co zrobi³e¶ dzi¶, ¿e jeste¶ taki szczê¶liwy?".
Ch³opiec odpowiedzia³: "By³em na lunchu z Bogiem". Zanim matka zd±¿y³a odpowiedzieæ, doda³: "Wiesz co? On ma najpiêkniejszy u¶miech, jaki kiedykolwiek widzia³em!" .
Tymczasem starzec, który równie¿ promieniowa³ rado¶ci±, wróci³ do swojego domu. Jego syn by³ zaskoczony wygl±dem pokoju na twarzy ojca i zapyta³: "Tato, co robi³e¶ dzisiaj, ¿e jeste¶ tak szczê¶liwy?"
Ojciec odpowiedzia³: "Jad³em z Bogiem chipsy w parku ". Zanim jego syn odpowiedzia³, doda³: "Wiesz, on jest du¿o m³odszy, ni¿ siê spodziewa³em".
***
Zbyt czêsto lekcewa¿ymy potêgê dotyku, u¶miechu, dobre s³owo, cierpliwego s³uchacza, szczery i prawdziwy komplement, czy najmniejszy gest opiekuñczo¶ci! Wszystkie te czynniki zawieraj± w sobie wielki potencja³, aby przekszta³ciæ ¿ycie. Ludzie przychodz± do naszego ¿ycia z jakiego¶ powodu, na jaki¶ czas lub na ca³e ¿ycie! U¶ci¶nijcie wszystkich jednakowo!
Na lunch z Bogiem ... przynie¶cie chipsy.
***
Bóg wci±¿ jest na tronie.
Byæ mo¿e teraz rysuje siê przed Tob± trudny czas i trudne do pokonania przeszkody, ale Bóg jest gotów, aby Ci b³ogos³awiæ w sposób, w który tylko On mo¿e. Zachowaj wiarê!
Modlitwa jest potê¿na. Jest jednym z najlepszych prezentów, jakie otrzymujemy w ¿yciu. Nie ma kosztów, a nagród jest wiele. Módlmy siê za siebie wzajemnie.
***
Bo¿e, proszê Ciê, pob³ogos³aw moj± rodzinê, krewnych, przyjació³, kolegów, znajomych. Poka¿ im nowe oblicze Twojej mi³o¶ci i mocy. Duchu ¦wiêty, proszê Ciê, aby¶ s³u¿y³ im wsparciem i pomoc±. Tam, gdzie jest ból, daj im Twój pokój i mi³osierdzie. Tam, gdzie jest zw±tpienie, poprzez Twoj± ³askê odnów zaufanie. Pob³ogos³aw ich domy, rodziny, ich potkniêcia i niedoci±gniêcia. W imiê Jezusa Chrystusa.
Amen.

(zapo¿yczone z "Dzikiego Zachodu")
_________________
Z Bogiem!
 
 
wiesia
wkaczor

Miejscowosc: Lublin
WysÅ‚any: 10 Marzec 2014, 14:43   

Bo¿e, proszê Ciê, pob³ogos³aw moj± rodzinê, krewnych, przyjació³, kolegów, znajomych. Poka¿ im nowe oblicze Twojej mi³o¶ci i mocy. Duchu ¦wiêty, proszê Ciê, aby¶ s³u¿y³ im wsparciem i pomoc±. Tam, gdzie jest ból, daj im Twój pokój i mi³osierdzie. Tam, gdzie jest zw±tpienie, poprzez Twoj± ³askê odnów zaufanie. Pob³ogos³aw ich domy, rodziny, ich potkniêcia i niedoci±gniêcia. W imiê Jezusa Chrystusa.
Amen.


B³ogos³awieñstwo ma moc!!!
 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group