nasz DOM

karino09 · Ania Miejscowosc: Lublin

3 LIPCA 2014
Czwartek
�wi�to �w. Tomasza Aposto�a

Dzisiejsze czytania: Ef 2,19-22; Ps 117,1-2; J 20,29; J 20,24-29

(Ef 2,19-22)
Nie jeste�cie ju� obcymi i przychodniami, ale jeste�cie wsp�obywatelami �wi�tych i domownikami Boga - zbudowani na fundamencie aposto��w i prorok�w, gdzie kamieniem w�gielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana ca�a budowla ro�nie na �wi�t� w Panu �wi�tyni�, w Nim i wy tak�e wznosicie si� we wsp�lnym budowaniu, by stanowi� mieszkanie Boga przez Ducha.

(Ps 117,1-2)
REFREN: Id�cie i g�o�cie �wiatu Ewangeli�
lub Alleluja

Chwalcie Pana, wszystkie narody,
wys�awiajcie Go, wszystkie ludy,
bo pot�na nad nami Jego �aska,
a wierno�� Pana trwa na wieki.

(J 20,29)
Uwierzy�e� Tomaszu, bo Mnie ujrza�e�. B�ogos�awieni, kt�rzy nie widzieli, a uwierzyli.

(J 20,24-29)
Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie by� razem z nimi, kiedy przyszed� Jezus. Inni wi�c uczniowie m�wili do niego: Widzieli�my Pana! Ale on rzek� do nich: Je�eli na r�kach Jego nie zobacz� �ladu gwo�dzi i nie w�o�� palca mego w miejsce gwo�dzi, i nie w�o�� r�ki mojej do boku Jego, nie uwierz�. A po o�miu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewn�trz /domu/ i Tomasz z nimi, Jezus przyszed� mimo drzwi zamkni�tych, stan�� po�rodku i rzek�: Pok�j wam! Nast�pnie rzek� do Tomasza: Podnie� tutaj sw�j palec i zobacz moje r�ce. Podnie� r�k� i w�� /j�/ do mego boku, i nie b�d� niedowiarkiem, lecz wierz�cym. Tomasz Mu odpowiedzia�: Pan m�j i B�g m�j! Powiedzia� mu Jezus: Uwierzy�e� dlatego, poniewa� Mnie ujrza�e�? B�ogos�awieni, kt�rzy nie widzieli, a uwierzyli.

http://mateusz.pl/czytania/2014/20140703.htm

Abuna Zygmunt · Abuna Zygmunt Miejscowosc: Aleppo

„B�ogos�awieni, kt�rzy nie widzieli, a uwierzyli”. Chyba dlatego sa oni blogoslawieni, ze DALI WIARE DUCHOWI SWIETEMU ktory mowil do ich duszy.

„Blogoslawieni, ktorzy nie widzieli, a uwierzyli” – PONIEWAZ PRZYJELI SWIADECTWO KOSCIOLA.

Czy jest jakas specyfika naszego DOMOWEGO swiadectwa? Na czym ona polega? Co w nim twoim zdaniem jest najwazniejsze ?

dbs · Miejscowosc: W-wa

"...nie b�d� niedowiarkiem, lecz wierz�cym"
(z J 20)
Cienka granica. Cie� w�tpliwo�ci.

Alina

Specyfika DOMOWEGO �wiadectwa polega dla mnie na rozpoczynaniu dnia od rozwa�ania Bo�ego S�owa i na wielkiej wierno�ci temu zwyczajowi. DOM pokazuje, �e s� ludzie, kt�rzy w�a�nie tak robi�, kt�rzy zaczynaj� dzie� od rozmy�lania nad czytaniami i to jest wielka warto�� w �wiecie, kt�ry na og� o tym wcale nie pami�ta.
Jestem bardzo wdzi�czna Ojcu za to, �e jest Ojciec tutaj codziennie rano i , �e dzi�ki temu my te� nauczyli�my si� tutaj by� i tak samo zaczyna� dzie�.

JurekS · Miejscowosc: Lublin

�wiadectwo ze swej istoty ma swoje ukierunkowanie DO. Je�eli jest zamkni�te np. w domu nie jest �wiadectwem.
"Co m�wi� wam w ciemno�ci, powtarzajcie na �wietle, a co s�yszycie na ucho, rozg�aszajcie na dachach! "
�wiat chyba mocno sobie wzi�� do serca te s�owa. W przeciwie�stwie do chrze�cijan. :(

barmal · Miejscowosc: Nowy S�cz

Jerzy-dajemy �wiadectwo sobie nawzajem! Wsparcie,kt�re daje rodzina, bezpiecze�stwo, kt�re jest potrzebne, a kt�re daje dom.

Alina

Poza tym Jurek, ta strona jest otwarta i nie wiesz ile os�b tutaj zagl�da i to czyta.

A �w. Charbel powiedzia� : Trzymaj si� Bo�ej �odzi i pomagaj braciom, by si� jej trzymali. W ka�dym porcie zapraszaj napotkanych ludzi, aby do��czyli do tego rejsu i rado�ci z dotarcia do celu.Powiedz im o �odzi i o jej Kapitanie, o drugim brzegu �wiat�o�ci.Pami�taj jednak, �e to nie twoje s�owa ich zach�c�, ale twoja mi�o�� do innych i do Kapitana, ufno�� i wiara w Niego oraz rado�� wypisana na twojej twarzy.

JurekS · Miejscowosc: Lublin

Alina napisa�a:
Poza tym Jurek, ta strona jest otwarta i nie wiesz ile os�b tutaj zagl�da i to czyta.

A �w. Charbel powiedzia� : Trzymaj si� Bo�ej �odzi i pomagaj braciom, by si� jej trzymali. W ka�dym porcie zapraszaj napotkanych ludzi, aby do��czyli do tego rejsu i rado�ci z dotarcia do celu.Powiedz im o �odzi i o jej Kapitanie, o drugim brzegu �wiat�o�ci.Pami�taj jednak, �e to nie twoje s�owa ich zach�c�, ale twoja mi�o�� do innych i do Kapitana, ufno�� i wiara w Niego oraz rado�� wypisana na twojej twarzy.

I oby jak najwi�cej. A pami�tacie ile by�o opor�w, �eby otworzy� si� chocia� w ten spos�b na �wiat? Mo�e trzeba zrobi� kolejny krok. Przywr�ci� prost� rejestracj�. Co stoi na przeszkodzie? Tylko nie piszcie o spam robotach bo to �atwo mo�na wykluczy�.

Alino cytat ze �w Charabela przemawia za moimi racjami :) DOM raczej �egluje po stawie ni� p�ywa po morzach. ;)

A co do ilo�ci os�b zagl�daj�cych tutaj i czytaj�cych mo�na okre�li� z dok�adno�ci� do 1 szt. :)

Abuna Zygmunt · Abuna Zygmunt Miejscowosc: Aleppo

Nie mnie rozstrzygac , czy istnieje niebezpieczenstwo spamow, wlaman, obrazy ludzkiej i Boskiej, bo ja "nie gramotny" w tej dziedzinie.
Jako zasada : internetowy Dom jest narzedziem ktory ma sluzyc nam i jesli tylko mozna , to rowniez innym. Kwestie techniczne oczywiscie naleza do fachowcow i jezeli uznaja , ze jest jakies lepsze rozwiazanie w sluzbie naszych celow, to nie ma problemu.
Nie powinno to byc "przepychania", bo wowczas techniczne narzedzie sie zepsuje albo bedzie zle dzialalo, Dobrze jesli beda rzeczowe racje, a porozumienie bedzie mialo charakter braterski ( siostrzany tez ).
"Ad extra", czyli na zewnatrz Dom moze dzialac (zgodne to jest z natura domu ) w sposob posredni i im bardziej bedzie wspolnota domowa, tym wiecej bedzie mogl zrobic poprzez zaangazowanie Domownikow w miejscach gdzie zyciowo sa obecni. Nie byloby dobrze, gdybysmy chcieli byc portalem spolecznosciowym. Byloby to zaprzeczenie naszego charakteru Domowosci.

JurekS · Miejscowosc: Lublin

I to mi si� podoba :) Chyba po raz pierwszy bez dwuznacznik�w, jakich� pr�b ukrytej obrony status quo zosta�o przedstawione czym ma by� DOM. I zdaje si� jest to zgodne z oczekiwaniami DOM-ownik�w. :)

Alina

Jurek, w cytacie z Charbela chodzi�o mi o zwr�cenie uwagi na co� zupe�nie innego. Gdyby�my nawet otworzyli si� na ca�y �wiat i krzyczeli ile mamy si� o Panu to i tak innych poci�gaj�ce b�d� nie nasze s�owa, ale nasza mi�o��.
Ca�a reszt� rozumiem dok�adnie tak jak napisa� Ojciec. Nie chodzi o to, �eby by� portalem spo�eczno�ciowym.