Wysłany: 10 Listopad 2014, 08:58 Problem celibatu
Moim zdaniem nie powinien byc problemem...
Nie ma watpliwosci co do tego, ze istnieja udokumentowane w Pismie Swietym podstawy do zycia rodzinnego ksiezy. Swiadczy o tym nie tylko prawne przyzwolenie, ale praktyka pierwotnego Kosciola. Wyrazniej w tym kontekscie widoczna bylaby specyfika zycia zakonnego. W Kosciele Wschodnim celibat jest sprwa wyboru kandydata na ksiedza (kleryka) jeszcze przed swieceniami kaplanskimi. Swieci sie tam zatem zonatych mezczyzn, natomias ksiadz nie moze tego uczynic. W ten sposob selekcjonuje sie kandydatow do kaplanstwa, aby nie przyjmowano swiecen dla wygodnego urzadzenia sie w zyciu, ale aby czlowiek ustabilizowany zyciowo, zyjacy w malzenstwie w sposob godny, mogl zostac ksiedzem, dla poslugi wspolnocie koscielnej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Nie mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czników na tym forum