Na początku Księgi Rodzaju umieszczone zostały znamienne słowa Boga do ludzi „I stworzył Bóg ludzi na obraz swój, na obraz Boży ich stworzył. Stworzył ich jako mężczyznę i kobietę”[1] (Rdz 1,27). Tymi słowami rozpoczynają się dzieje człowieka a jednocześnie historia pierwszej rodziny. Bóg zatem, powołując ludzi do małżeństwa, zapragnął ich dobra i szczęścia. Rodzina zajmuje więc od początku niezwykle miejsce dla narodzin, rozwoju i życia każdego człowieka i w ten sposób jest miejscem szczególnego Bożego błogosławieństwa. Prawda ta potwierdzona została w Nowym Testamencie, kiedy to Jezus przypomina ją faryzeuszom: „Czy nie czytaliście, że na początku Stwórca stworzył ich mężczyzną i kobietą?, Z tego powodu mężczyzna opuści ojca i matkę, a połączy się ze swoją żoną i staną się jednym ciałem” (Mt 19,4-6). Rodzina od początku była w zamysłach Bożych jako monogamiczna i nierozerwalna. Czytając Pismo Święte widzimy, że fakt ten znajduje potwierdzenie zarówno w Starym i Nowym Testamencie. Bóg przychodząc na świat i przybierając ludzkie ciało także wybrał rodzinę jako miejsce swego ziemskiego życia, jednocześnie zostawił nam wzorzec do powielania i naśladowania. Dzieje tej szczególnej i wyjątkowej w dziejach świata Rodziny postaramy się ująć przede wszystkim w aspekcie historyczno-kulturowym odwołując się głównie do ewangelii synoptycznych, które dostarczają nam zasadniczych treści o życiu Maryi, Józefa i przede wszystkim Jezusa Chrystusa. Oczywiście nie sposób pominąć innych źródeł, które poszerzają naszą wiedzę z tej dziedziny. Życie Świętej Rodziny postaramy się także ukazać poprzez pryzmat Starego Przymierza, na którego kartach była wielokrotnie zapowiadana przez proroków. Pewne istotne informacje znajdziemy także w Ewangelii św. Jana, Dziejach Apostolskich, a także apokryfach. Zwrócona zostanie także uwaga na fakt, iż Święta Rodzina była rodziną żydowską, o czym tak często obecnie się zapomina. Podczas wizyty w rzymskiej synagodze w 1986r. Papież Jan Paweł II przypomniał słuchaczom, że Jezus z Nazaretu był synem narodu żydowskiego. Z tego narodu pochodziła Maryja, Józef, apostołowie i większość członków pierwszych gmin chrześcijańskich. W liście pasterskim z 1991r. Episkopat Polski stwierdził, że Kościół jest zakorzeniony w narodzie żydowskim i w wierze Żydów przede wszystkim przez fakt, że Chrystus wedle ciała wywodzi się z tego narodu.
Zasadniczym celem pracy jest ukazanie życia Świętej Rodziny w uwarunkowaniach społeczno-kulturowych i historycznych jakie istniały na terenie Palestyny podczas panowania rzymskiego w pierwszej połowie I wieku n.e. Stąd też tradycyjnie podzieliliśmy pracę na trzy rozdziały. W pierwszym rozdziale scharakteryzowane zostaną warunki geograficzne i historyczne, w jakich żyła Święta Rodzina. Zostanie zwrócona szczególna uwaga na miasto Nazaret – stałe miejsce zamieszkania Józefa i Maryi. W drugim rozdziale ukazane zostanie codzienne życie Świętej Rodziny w aspekcie religijno-kulturowym, sięgając do bogatej literatury na ten temat. W trzecim rozdziale podkreślimy znaczenie teologiczne Świętej Rodziny dla Kościoła i rodzin chrześcijańskich odwołując się przede wszystkim do wybranych fragmentów Pisma Świętego i literatury biblijnej. Niestety na podstawie źródeł biblijnych nie można powiedzieć zbyt wiele o zwykłym codziennym życiu Rodziny Nazaretańskiej. Wynika to po części z faktu, że zawsze w relacjach ewangelicznych na pierwszym planie jest osoba Jezusa Chrystusa. To właśnie Jemu Ewangelie poświęcają zasadniczą uwagę, a inne postacie są ukazane niejako przy okazji. Oczywistym jest fakt, że Ewangelie nie są kronikarskim zapisem życia Jezusa, a mają zupełnie inny cel. Także życie Świętej Rodziny było podporządkowane osobie Jezusa. Możemy się domyślać, że ziemskie życie Jezusa oraz Maryi i Józefa było w znacznym stopniu podobne do życia wielu ówczesnych rodzin w Palestynie. Wiara w Jedynego Boga, wielowiekowa tradycja oraz szczególne poczucie więzi rodzinnych, było wspólne dla ludu izraelskiego. Wyjątkowa była tylko misja jaką Maryja i Józef spełniali wobec Jezusa, a Oni jako rodzice mieli świadomość ważności tej misji i roli, jaką miał odegrać Jezus w ostatnich latach swego ziemskiego życia. Tożsamość Jezusa była obojgu rodzicom dobrze znana, chociaż niejednokrotnie musieli się upewniać, na czym konkretnie polega ich zadanie w zbawczym dziele Boga. Dlatego też istniała potrzeba nieustannej otwartości z ich strony oraz całego procesu dojrzewania do coraz pełniejszej odpowiedzi na wielkie wezwanie Boże.
Oczywiście, zdajemy sobie sprawę z tego, iż niniejsza praca w najmniejszym stopniu nie wyczerpuje tematu, może jednak stać się przyczynkiem do wprowadzenia czytelnika w niezwykłe bogactwo różnorodnych przejawów życia Świętej Rodziny na tle ówczesnych warunków historyczno-kulturowych.
.................
1. Rodzina w zamysłach Bożych Starego Testamentu
Jak ważną wartością w Starym Testamencie była rodzina przekonujemy się wielokrotnie podczas czytania kolejnych ksiąg Pisma Świętego. Ustanowione zostało nawet prawo lewiratu, które stanowiło, że w wypadku śmierci męża, jego brat miał zapewnić ciągłość rodu zastępując zmarłego u boku jego żony. Wysoko ceniono sobie pierworództwo i ojcowskie błogosławieństwo. Przykładem niech nam służy historia Jakuba i Ezawa, (Rdz 25-27) a także błogosławieństwo, jakie wypowiada Izrael wobec swoich dwunastu synów i dwóch synów Józefa. (Rdz 48,9) W dekalogu na wysokim miejscu znajduje się przykazanie Boże dotyczące szacunku wobec rodziców: „Czcij swego ojca i matkę, abyś cieszył się długim życiem na ziemi, którą ci daje pan twój Bóg” (Wj 20,12). Przykazanie to chroni rodzinę, ważną i podstawową komórkę życia społecznego. Zarazem szacunek do rodziców jest źródłem Bożego błogosławieństwa i opieki na długie lata.
Stary Testament zawiera wiele proroctw, które są zapowiedzią przyjścia Mesjasza na świat. Pośrednio dotyczą one również Jego Matki. Już w Księdze Rodzaju (Rdz 3,15) mamy zapowiedź niewiasty, która zetrze głowę węża-szatana. Bardzo wyraźne nawiązanie do przyszłych wydarzeń znajdziemy w Księdze Micheasza: „A ty Betlejem Efrata, tak małe jesteś wśród judzkich osieli. Z ciebie wyjdzie mi Ten, który będzie władcą w Izraelu” (Mi 5,1-2), gdzie prorok jednoznacznie wskazuje miejsce przyjścia oczekiwanego Władcy narodu izraelskiego. Proroctwem bezpośrednim jest zapowiedź Izajasza: „Dlatego Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna i nazwie go imieniem Emanuel” (Iz 7,14). Izajasz określa matkę słowem alma, które w tradycji żydowskiej oznacza dziewczynę niezamężną, lecz już zdolną do zamążpójścia lub mężatkę nie będącą jeszcze matką. Tłumaczenia greckie (II w. przed Chr.) tłumaczą ten wyraz jako parthenos czyli „dziewica”. Znaczącym jest fakt, iż prorok Izajasz nie wspomina o ojcu dziecka. Inny tekst zawarty w Księdze Ozeasza oznajmia nam: „Umiłowałem Izraela, gdy był jeszcze dzieckiem, i z Egiptu wezwałem mojego Syna” (Oz 11,1). Bóg ustami proroka wyraża swoją miłość do narodu izraelskiego, porównując tę miłość do miłości małżeńskiej. Także w psalmach znajdziemy wiele odniesień do tematyki rodzinnej. Psalm 128 pochwala posiadanie licznego potomstwa i szczęście rodzinne, podkreślając, że zgoda w rodzinie przekłada się na pokój w całym narodzie. Podkreślają to słowa psalmu: „I oto jestem spokojny. Ucichłem jak niemowlę nakarmione przez matkę. Jestem jak nakarmione niemowlę” (Ps 131,2). Poza tymi tekstami tradycja chrześcijańska przez wieki przyjmowała wiele innych wersetów Starego Testamentu w znaczeniu alegorycznym np. królowa stojąca po prawicy króla (Ps 44,10) czy piękne porównanie miłości Szulamitki do ukochanego z Pieśni nad pieśniami do miłości Chrystusowej: „Podobnie jak w Pieśni nad pieśniami Oblubienica szuka oblubieńca, tak według Jana od Krzyża dusza poszukuje Chrystusa pośród ciemnej nocy”[35]. Stary Testament jest wielkim przygotowaniem nie tylko narodu żydowskiego, ale całego świata na niezwykłe i jedyne w dziejach świata wydarzenie, które zrealizowało się dzięki zgodzie Matki Bożej: „Jestem służebnicą Pana, niech mi się stanie według słowa twego” (Łk 1,38). A w zamysłach Bożych, realizacja tych celów miała się odbyć wyłącznie w łonie rodziny. Z zadania tego Święta Rodzina wywiązała się doskonale.
2. Ewangeliczny obraz życia Świętej Rodziny
Życie każdej rodziny niesie ze sobą wiele wymiarów intymności i dyskrecji. Tym bardziej dotyczy to życia Świętej Rodziny, która przecież stała się powiernikiem największej tajemnicy Bożej. Tajemnica ta była tak wielka, że nawet początkowo Maryja i Józef nie w pełni potrafili pojąć co się dzieje. Trudno było ogarnąć umysłem fakt poczęcia i narodzenia Syna Bożego, który dla zbawienia całej ludzkości przyszedł na świat właśnie w tej rodzinie. Jeszcze trudniej było zaakceptować śmierć własnego Syna, a przecież do tego faktu Maryja z pewnością była długo przygotowywana. Często gdy patrzymy na życie Świętej Rodziny poprzez pryzmat współczesnej tradycji wydaje nam się, że życie to było wolne od wszelkich zmartwień. Jednak w świetle tekstów ewangelicznych prawda jest zupełnie inna. Już na początku ewangelii wg św. Łukasza czytamy ostre, pełne bólu słowa skierowane do Maryi: „A Twoją duszę miecz przeniknie” (Łk 2,35). Była to zapowiedź przyszłych tragicznych wydarzeń, których Maryja będzie świadkiem. Chociaż Maryja z Józefem wychowywali jedyne i najbardziej niezwykłe Dziecię na świecie, to przecież nie byli wolni od chociażby zwykłych trudów dnia codziennego. Z pewnością przeżywali oni różnego rodzaju rozterki, obawy i kłopoty. Jak wspomniano wcześniej, sytuacja w Palestynie daleka była od stabilności i spokoju, stąd też wiele problemów trzeba było rozwiązywać z dnia na dzień. Ewangelista Mateusz (Mt 1,19-22) podaje nam relację z pierwszej próby, która dotyczyła Maryi i Józefa. Józef ze swej perspektywy przeżywa okoliczności dziewiczego poczęcia Jezusa. Dla Maryi czas zwiastowania w Nazarecie był źródłem wielkiej radości, ale jednocześnie niepewności jak przyjmie to Józef, z którym pozostawała w stanie narzeczeństwa. Józef także musiał się dowiedzieć, że i on został włączony w zbawczy plan Boży. Było to dla niego jednak zbyt wielkie i chyba niezrozumiałe zdarzenie do tego stopnia, że postanowił potajemnie opuścić Maryję, aby nie narazić jej na publiczne zniesławienie. Dopiero interwencja Boża przyczyniła się do tego, że przyjął Maryję do siebie i zaakceptował poczęte Dziecię. Od tej chwili Maryja z Józefem stali się powiernikami największej tajemnicy w dziejach świata i zachowywali ją aż do czasu znając mentalność ówczesnych Żydów. Nikt by wtedy tajemnicy tej nie zrozumiał, gdyż była ona poza wszelkim wyobrażeniem współczesnych przywódców religijnych[36]. Trzeba było dopiero tak wielkich wydarzeń, jak śmierć i zmartwychwstanie Syna Bożego, aby z tej perspektywy właściwie zrozumieć Boży zamysł co do zbawienia świata. Jak wielka była ostrożność i powolne dawkowanie objawienia przez samego Jezusa, może świadczyć fakt, że nawet mieszkańcy Nazaretu i najbliższa rodzina „dziwili się słowom łaski, które wypowiadał” (Łk 4,22), a nawet dochodziło do scen, kiedy to zdziwienie przeradzało się w gniew i oburzenie: „Wszyscy w synagodze, słysząc to zawrzeli gniewem. Zerwali się, wyrzucili Go z miasta i chcąc Go strącić w przepaść wyprowadzili Go na szczyt góry” (Łk 28-29). Tradycja chrześcijańska sugerowała, że Józef poślubiając Maryję był w podeszłym wieku i prawdopodobnie zmarł dość wcześnie, tak że Maryja dość długo pozostawała wdową, a Jezus dość wcześnie przejął obowiązki utrzymania rodziny. Niestety o tych faktach Ewangelie milczą. Na weselu w Kanie Galilejskiej ewangeliści wspominają o Maryi i uczniach Jezusa, pomijają Józefa, który z pewnością już od jakiegoś czasu nie żył. Najtrudniejsze doświadczenia Maryi wiążą się z pojmaniem, męką i śmiercią Jezusa. Matka trwała przy Nim do końca. Były to najtrudniejsze chwile dla Maryi. Jezus wiedział o tym i, jak pisze ewangelista Jan, powierzył matkę pod opiekę umiłowanego ucznia, przez co Matka Jezusa stała się Matką wszystkich, którzy w Niego uwierzyli, a więc Matką Kościoła
........................
Nie moĹźesz pisaÄ nowych tematĂłw Nie moĹźesz odpowiadaÄ w tematach Nie moĹźesz zmieniaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz usuwaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz gĹosowaÄ w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum