Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
...wierzyć i ufać i mieć wyciągnięte ramiona do Boga...
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 9 Marzec 2015, 16:28   ...wierzyć i ufać i mieć wyciągnięte ramiona do Boga...

Wołałam ja, wołali Przyjaciele...Rozkwitła we mnie nadzieja po wstepnych wynikach badań lekarskich...Ważne przeżycia w ostatnich, kilkudziesieciu dniach...Jeszcze kazdy wariant jest mozliwy ale ja zaczelam życ na nowo...Bóg w zaskakujacy sposob wkracza w kazda chwile...Żyć chwilą obecną...Prosze o chleb powszedni na dzis...A tym chlebem jest wszystko co mnie dzis spotyka, co mi Pan Bóg daje. Uslyszalam niedawno: "Jesli życie jest modlitwą, to i śmierć staje się modlitwą"...Ważne podsumowanie pozornie szarej codzienności...Tylko - "pozornie", bo Bóg jest w każdej chwili ze mną...ŚWIĘTY BOŻE, ŚWIĘTY MOCNY, ŚWIĘTY NIEŚMIERTELNY...dziękuję!

pełnia życia

umieć wołać
daleko więcej znaczy
aniżeli grobowa cisza
umieć krzyczeć
daleko głębiej wprowadza
w tajemnice ludzkiego bytowania
aniżeli gwałcenie uczuć milczeniem
bez milczenia jednak
wołanie nie rozumie siebie ani krzyk

modlitwa łączy w sobie
milczenie i krzyk
w pełnię życia
I nawet jeśli nią nie jest
To chce nią być

Najważniejsze

najważniejsze – mieć ręce wyciągnięte zawsze do Boga
najważniejsze – wyprostować się
jak kobieta uwolniona od swojej niemocy
po osiemnastu latach próżnych oczekiwań
najważniejsze – to móc Bogu patrzeć prosto w oczy
nie wątpić i dotykiem jak Tomasz pewności nie szukać
wierzyć i ufać i mieć wyciągnięte ramiona do Boga
jak On je po ojcowsku wyciąga do nas z krzyża
aby przygarnąć jak dzieci do przebitego Serca swego Syna

Nawrócenie

niespodziewanie to przyszło na mnie
zupełnie niezasłużenie
u kresu pielgrzymki do suchych potoków zniechęcenia
pod upalnym niebem przegranej ogromnej
samotnie
skromnie
jak kępa górskich kwiatów
jak bukiet ożywczych spojrzeń
milczeniem rąk
po których pływają łabędzie tajemnych przyrzeczeń
dotykiem stągwi pełnej wina przemienienia

płaczem i chlebem
po długiej rozłące
płaczem i śmiechem
ziemią i niebem
jesteś dla mnie

jestem
dla Ciebie

Taki naturalnie niezwykły

taki drogi mi jesteś
taki bliski
w ten dzień uroczysty
w ten czysty poranek
w gotyckim sklepieniu ciszy
w strugach świateł przeźroczystych
Mocny Wielki Nieśmiertelny
taki zwyczajny
taki swojski
taki naturalnie niezwykły


Wiersze O.Zygmunta Kwiatkowskiego
 
 
ElzbietaS
Elzbieta


Miejscowosc: Tokio
Wysłany: 9 Marzec 2015, 20:23   

zaczelam życ na nowo...
Bogu niech bedą dzieki.

umieć wołać
...
umieć krzyczeć
...
umieć milczeć ... w modlitwie

ŚWIĘTY BOŻE, ŚWIĘTY MOCNY, ŚWIĘTY NIEŚMIERTELNY zmiluj sie nad nami
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group