Strona Główna nasz DOM
www.netparafia.pl

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UĹźytkownicyUĹźytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Święty Jozafat Kuncewicz
Autor Wiadomość
ZoRo


Miejscowosc: Warszawa
Wysłany: 11 Listopad 2015, 15:43   Święty Jozafat Kuncewicz

http://www.grekokatolicy....-kuncewicz.html
Święty Jozafat Kuncewicz

Święty Jozafat Kuncewicz - urodzony w 1580 roku we Włodzimierzu Wołyńskim - zmarł w 1623 w Witebsku, arcybiskup połocki, męczennik, święty.
W latach młodości zajmował się handlem w Wilnie. Jozafat Kuncewicz nie związał jednak swojego życia z handle, ale wybral inna drogę. W 1604 roku wstępuje do Zakonu Świętego Bazylego Wielkiego w Wilnie. Monastyr był miejscem, w którym Jozafat zapoznaje się z bogactwem rytu bizantyjskiego.

Wyświęcony na kapłana greckokatolickiego w 1609 roku nadawał przewagę kierunkowi unickiemu i dokonywał licznych nawróceń w całej Wileńszczyźnie. Latem 1617 r. na kapitule zakonnej w Nowogrodowicach metropolita Rutski wręczył Jozafatowi nominację na biskupa pomocniczego archidiecezji połockiej. W niedzielę 12 listopada 1618 r. udzielono mu święceń biskupich, po których zimą wyruszył w podróż z Wilna do Połocka. Po nominacji na ordynariusza Jozafat przystąpił do porządkowania diecezji. W cerkwiach połockich zaprowadził codzienne Msze Święte (co było nowością w obrządku ruskim), wizytował parafie, usuwał z beneficjów kościelnych pijaków czy duchownych dwużeńców czy nawet trójżeńców – którzy wbrew tradycji cerkiewnej po śmierci matuszki brali drugą, albo trzecią żonę. Wystąpił przeciwko nadużyciom świeckich fundatorów, którzy mieszali się w sprawy duchowne i przyswajali sobie kapitały i dobra cerkiewne. Wielu ludzi zdobywał pokorą. W pałacu arcybiskupim znalazł izbę najmniejszą i tam zamieszkał jak w zakonnej celi. Pozostałe pomieszczenia pałacowe oddał na mieszkanie dla bezdomnych.

Będąc biskupem stara się sumiennie służyć swym wiernym i Bogu. Jego gorliwa działalność duszpasterska rodzi nienawiść u dyzunitów, którzy pragną jego śmierci. Biskup Jozafat udając się na wizytację do Witebska jest świadom niebezpieczeństwa, które może go spotkać. Współpracownicy przestrzegali go, że idąc tam udaje się na pewną śmierć, a on na to odpowiadał: „Daj Boże, abym ja przelał swą krew za zbłąkane owce, aby wszyscy się zbawili i przystąpili do poznania prawdy i wyznając świętą Jedność, zachowali wzajemną miłość”. Po całonocnej modlitwie dnia 12 listopada (za kalendarzem juljańskim) 1623 roku oddaje swe życie, realizując słowa Chrystusa: „Aby było jedno stado i jeden pasterz” i za prawdę zawartą w Symbolu wiary: „Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół”.

12 listopada 1623 roku dyzunici wdarli się do pałacu biskupiego i zamordowali Jozafata Kuncewicza. Według innych przekazów, kiedy Jozafat wyszedł do tłumu demonstrującego przed jego mieszkaniem w Witebsku, aby go uspokoić demonstranci rzucili się nań z okrzykiem: „bij, zabij papistę, łacinnika!”. Jeden ze złoczyńców uderzył świętego pałką, drugi toporem rozrąbał głowę (stąd atrybutem świętego jest topór). Wywlekli ciało na podwórze i tam strzelano w niego z samopałów, kopano, pluto i szarpano. Postawiono wreszcie trupa na nogi i szydzono: „czyż dzisiaj nie niedziela? Trzeba ci mówić kazanie arcybiskupie!” Zawleczono jeszcze Jozafata na szczyt góry nad rzeką i stoczono do wody, poczym wypłynięto czółnem za Witebsk na głębinę, obciążono włosienicę kamieniami i zatopiono ciało męczennika. Szóstego dnia witebszczanie wyłowili z Dźwiny zamęczone ciało, które następnie z wielką skruchą przewieźli do katedry w Połocku, gdzie cudownie zachowane, leżało długo omadlane przez tłumy wiernych

Męczeństwo św. Jozafata Kuncewicza zmobilizowało grekokatolików do trwania przy unii, do zacieśniania związków ze Stolicą Apostolską. Papież Urban VIII w niespełna 20 lat po męczeńskiej śmierci, 16 maja 1642 ogłosił Jozefata Kuncewicza błogosławionym.

Jego relikwie odbyły tułaczą i długą drogę. W związku z rozszerzającym się wpływem prawosławia na terenach wschodnich Królestwa Polskiego były one składane w miastach Białorusi, na Litwie, w Polsce. W 1667 r. powróciły do Połocka. W 1706 r. z obawy przed profanacją umieszczono je w kaplicy zamku Radziwiłłów w Białej Podlaskiej. Po kanonizacji Świętego carat zażądał, aby je ukryto w podziemiu kościoła bazylianów. W 1916 r. przewieziono je do kościoła bazylianów św. Barbary w Wiedniu. Od 1949 r. spoczywają w bazylice św. Piotra na Watykanie. Relikwie świętego znajdują się również w Przemyskiej katedrze greckokatolickiej tj. omofor (paliusz) i dłoń.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group