nasz DOM

[Abuna Zygmunt]

Przezycie wiary to cos znacznie glebszego anizeli tylko rozhustane emocje. Dojrzalosc wiary polega na znajomosci slowa Bozego i kierowaniu sie Nim w codziennosci, dajac przez to swiadectwo obecnosci i dzialania w nas i przez nas , zmartwychwstalego Chrystusa. Naturalnym wykwitem prawdziwej wiary jest gloszeniem swiatu w ten sposob „nawrócenia i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom”.


Jak Kosciol pelni to poslannictwo? Kosciol nie jest przeciez tylko organizacja charytatywna. Jak glosimy Chrystusa zydom i muzulmanom? Czy gloszenie swiatu Chrystusa jako zbawiciela nie traktujemy jako przejaw braku tolerancji? Czy tolerancja nie jest uznawana przez nas jako wyraz prawdziwej milosci ? Czy nie jest to raczej wyraz obojetnosci i radykalnego, choc subtelnego egoizmu?