WysĹany: 13 KwiecieĹ 2015, 08:17 Alleluja ! Nie ma miłosierdzia !
Mija właśnie wielkanocny tydzień W kościele katolickim, natomiast kościoły Wschodu teraz obchodzą Wielkanoc . Powinno być dużo radości. Właśnie, powinno…
Dzisiejsza niedziela nosi nazwę Niedzieli Miłosierdzia. Papież ogłosił właśnie bullę „Misericordiae vultus”. Zapowiada rok jubileuszowy którego istotę stanowić będzie również Miłosierdzie Boże. Polski kościół jest inicjatorem tego święta i u nas dodatkowo obchodzi się Tydzień Miłosierdzia.
Tyle powinno być radości, właśnie, powinno…Tyle jest zachęty do miłosierdzia, do pojednania, do pokoju, a tu rocznice tragedii narodowych, katyńskiej, smoleńskiej. Dotyczy to naszego polskiego „podwórka” , ale nie tylko, bo świat jest przecież dzisiaj globalny. Właściwie to od zawsze był on globalny, bo przecież w nierozerwalnej symbiozie ze światem żyje człowiek i wszystko co dotyczy jednego człowieka, dotyczy nas wszystkich i w pewnym sensie dotyczy całego świata.
W tym odświętnym czasie, w którym powinniśmy się radować Wielkanocą zarówno na Zachodzie, jak i tego na Wschodzie, PRYWATNIE (niestety tylko prywatnie) dochodzą wiadomości od znajomych mieszkających w Syrii o dziejących się tam okropnościach wojny. Leżące na północy, niedaleko od granicy z Turcją, wielkie trzymilionowe miasto Aleppo, znajduje się pod ostrzałem rakietowym. Pociski spadają na dzielnice mieszkalne i nie jest to bynajmniej przypadek. Ludzie nie maja się gdzie schronić. Od czterech lat walczą z rosnącą nędzą i wszystkimi ciężarami wojny, z długimi okresami przerw w dostawach prądu elektrycznego, trwającymi nieraz po kilka tygodni a w czasie kiedy prąd dochodzi, jest wówczas dostępny tylko parę godzin na dobę. Długie okresy czasu mieszkańcy tego miasta są pozbawieni wody, a w śnieżną zimę, taką jak w tym roku byli bez możliwości ogrzania ich domów . Większość mieszkańców Aleppo straciła pracę , maja coraz mniej środków na przeżycie, a teraz dochodzi jeszcze intensyfikacja ostrzału artyleryjskiego . Pociski spadają „aszłayjje” , czyli gdzie popadnie. Ludzie giną całymi rodzinami , będąc u siebie w domu, bo dom im się dosłownie na głowę wali. Mnożą się zastępy kalek.
W ostatnich dniach szczególnie dotkliwie atakowane sa dzielnice chrześcijańskie. Wielki Tydzień połączony był tam z wielkimi bombardowaniami, wielką żałobą i co tu dużo mówić, również z wielkim strachem . Tym bardziej, że świeża jest pamięć irackiego Mosulu i to co się stało z jego chrześcijańskimi mieszkańcami. Kiedy miasto dostało się w ręce islamistów, rozpoczęły się krwawe masakry i skończyła się tam obecność chrześcijańska , datująca się od czasów apostołów. Zrozumiałe jest zatem , ze ludność Aleppo jest strwożona. Ich strach jest tym bardziej uzasadniony, ze światowe media milczą jak zaklęte na ich temat. Kto z nas słyszał na przykład o tym, ze w Wielkim Tygodniu, a więc przed paroma dniami, zniszczone zostały w tym mieście dwa znane kościoły? Jeden należący do katolickich Ormian, a drugi to katedra maronitów. Ten pierwszy tragicznie współbrzmi z jubileuszem zbrodni ludobójstwa, której dopuścili się Turcy osmańscy na narodzie ormiańskim w 1915 roku. Papiez powiedział podczas obchodów tej tragedii w Rzymie, ze ,,Niestety, także dziś słyszymy tłumiony i lekceważony krzyk wielu naszych bezbronnych braci i sióstr, którzy z powodu swojej wiary w Chrystusa lub przynależności etnicznej są publicznie i okrutnie zabijani: ścinani, krzyżowani, paleni żywcem lub zmuszani do opuszczenia swojej ziemi". O martyrologii chrześcijan w Aleppo i o zniszczeniu dwóch tamtejszych kościołów nawet media katolickie nic nie mówią, takie szczelne jest embargo medialne narzucone na ten kraj.
Czy można być bardziej osamotnionym w Wielkim Tygodniu aniżeli są nimi chrześcijanie w Aleppo? Czy modlitwa Chrystusa w Ogrójcu może mieć gdziekolwiek większe ukonkretnienie aniżeli właśnie dziś i właśnie tam ?
Ale o co w ogóle chodzi w tym zabijaniu bezbronnych ludzi i niszczeniu tego wielkiego i starożytnego miasta? Komu zależy na ich cierpieniu? Zasadniczym celem dżihadystów jest niewątpliwie zdobycie miasta. Latwiej jest to osiągnąć , gdy świat milczy . Łatwiej jest wówczas siać terror i łatwiej wywołać panikę. Medialny „mur berliński” jest im bardzo na rękę , a my, na Zachodzie, mamy czyste sumienia, bo nie są one alarmowane wołaniem o pomoc niewinnie cierpiących ludzi .
Oj nie ma milosierdzia, kiedys rzadzacym przyswiecalo haslo-Bog -Honor-Ojczyna , dzis o honor ciezko...bardzo boleje nad tym o dzieje sie w Aleppo,szczegolnie obecnie w czasie swiatecznym, dochodza i do nas tragiczne wiadomosci o smierci wielu ludzi pod gruzami swych domow w Wielkanocny poranek/prawoslawni chrzescijanie wlasnie teraz obchodza swe swieta/.Media milcza , bo jakze tu pokazac zniszczone domy , zabitych , rannych-trzeba by od razu powiedziec kto to zrobil, kto popiera tych do to zrobili ,skad maja bron i pieniadze na te krwawa wojne....lepiej wiec nic nie mowic....np.polskie media czesto w dziennikach szeroko mowia o pieskach , ktore doznaly krzywd /calym sercem jestem z nimi, bo uwielbiam zwierzeta/ ale nie maja odwagi pokazac ludzi wplatanych w bardzo ale to bardzo krwawa wojne domowa, gdzie splataly sie watki religine -walka o prymat sunnitow nad szyitami na Bliskim Wschodzie , sa tez watki ekonomiczne - kto bedzie wladal ogromnymi ilosciami ropy i gazu a takze jak beda te bogactwa transportowane do najwiekszego odbiorcy -Europy i Ameryki, gdzie maja przebiegac ropociagi , gazociagi , niebagatelny jest tez watek zwiazany z koncernami zbrojeniowymi , miliardy przeznaczaja na zakup broni wszytskie strony konfliktu - na nieszczescie wszyscy maja z czego placic, interesy wiec sie kraca....i gdzie tu losy czlowieka ,konkretnej rodziny, konkretnego miasta...kogo to obchodzi -licza sie tylko operacje militarne i ich koszty oraz spodziewane zyski....tak to jest jak mamona, zloty cielec przeslonil wszytsko....umiejetne podrzewanie konflitku religijnego w powiazaniu z krociowymi zyskami koncernow zbrojeniowych a potem planowana kosztowna odbudowa sprawiaja, ze predko pokoju w tym regionie nie bedzie ...
Na stronie Radia Maryja pojawiła się informacja o ofiarach w Aleppo:
12 kwietnia 2015, godz. 14:23
Syria: 9 osób, w tym 5 dzieci zginęło w nalocie na szkołę
W ataku lotniczym syryjskich sił rządowych na szkołę w Aleppo na północy Syrii zginęło dziewięć osób, w tym pięcioro dzieci – poinformowało opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Całość informacji:
http://www.radiomaryja.pl...ocie-na-szkole/
Po znalezieniu i przeczytaniu powyższego pomyślałem, że podawane są informacje pochodzące tylko od jednej z walczących ze sobą stron.
Jednak są i inne informacje.
Jest informacja o zburzonej świątyni:
http://www.radiomaryja.pl...ietrze-kosciol/
o walkach na przedmieściach Damaszku:
http://www.radiomaryja.pl...ciach-damaszku/
oraz o trudnej sytuacji Chrześcijan:
http://www.radiomaryja.pl...rzebuje-pomocy/
Boze zmiluj sie nad nami grzesznymi. Wysluchaj mojej prosby o nawrocenie tych, ktorzy wpadli w rece szatana torturuja, zabijaja i gwalca. Boze zmiluje sie.
Radio Maryja ma najlepsze informacje o sytuacji chrzescijan, bo pochodza one z Radia Watykanskiego i papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kosciolowi w Potrzebie, ktore prowadzi pomoc na tych terenach i ma najlepsza orientacje w sytuacji
Wiadomosci o Aleppo nie widzialem , o dwoch zburzonych kosciolach. Nic. Dziura. Nie mowi sie tez o waznej rzeczy, bo moglaby sympatia opinii publicznej skierowac ku Asadowi, a mianowicie, ze w armii syryjskiej sa zarowno alawici, jak sunnici i chrzescijanie. Ostatnio rowniez Palestynczycy z obozu Jarmuk mieli sie do niej przylaczyc. Nie mowi sie tez, ze alawici, sunnici i chrzescijanie , oraz inne mniejszosci jak izmaelici wspolnie przeciwstawiaja sie Panstwu Islamskiemu, na terenach gdzie wladza nalezy do sil rzadowych. Wszyscy inni "bojownicy" sa tylko jednego koloru religijnego, a wiec reprezentuja zagrozenie dla wyznawcow innej wiary, albo tez innego odlamu tej samej wiary. Taka tendencja stanowi ogromne zagrozenie dla swiata zachodniego, a mimo to milczy sie o tej zasadniczej sprawie. Nawet specjalisci profesorowie o tym nie mowia.
Chciałam napisać o radości- o radości ze Zmartwychwstania, ze spotkań świątecznych, z czasu spędzonego wraz z Michałem z Dziećmi i Wnukami. A Oni tam cierpią i serce krwawi.
Modlę się więc: Boże, w swym Miłosierdziu, ulituj się nad naszymi Braćmi! Daj nawrócenie ciemiężycielom! Dla Jego bolesnej Męki miej Miłosierdzie dla nas i całego świata !!
Nie moĹźesz pisaÄ nowych tematĂłw Nie moĹźesz odpowiadaÄ w tematach Nie moĹźesz zmieniaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz usuwaÄ swoich postĂłw Nie moĹźesz gĹosowaÄ w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum